głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pozyczmiswojeserce

Bała się cierpienia  straty  rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione  a jedynym sposobem  żeby się tego ustrzec  było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć  trzeba wyrzec się miłości.

he_could_be_the_one dodano: 18 sierpnia 2010

Bała się cierpienia, straty, rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości.

Najgorsze z uzależnień?  Uzależnienie się od drugiego człowieka  od jego głosu  dotyku  zapachu  śmiechu  obecności. Od niego wszystko się zaczyna i na nim wszystko się kończy. Jest Twoim słońcem  nocą  powietrzem  wszystkim bez czego nie umiesz żyć.  Możesz go jeść  pić  palić  ćpać i nawet kiedy wiesz że Cie niszczy nadal jesteś przy nim z miłości która z czasem wypala się. Później jesteś z nim z resztek miłości i z obowiązku  bo są niespełnione obietnice które musisz spełnić bo obiecywałaś.

he_could_be_the_one dodano: 18 sierpnia 2010

Najgorsze z uzależnień? Uzależnienie się od drugiego człowieka, od jego głosu, dotyku, zapachu, śmiechu, obecności. Od niego wszystko się zaczyna i na nim wszystko się kończy. Jest Twoim słońcem, nocą, powietrzem, wszystkim bez czego nie umiesz żyć. Możesz go jeść, pić, palić, ćpać i nawet kiedy wiesz że Cie niszczy nadal jesteś przy nim z miłości która z czasem wypala się. Później jesteś z nim z resztek miłości i z obowiązku, bo są niespełnione obietnice które musisz spełnić bo obiecywałaś.

A gdy się urodziłam  diabeł powiedział  '' cholerna konkurencja. ''

he_could_be_the_one dodano: 18 sierpnia 2010

A gdy się urodziłam, diabeł powiedział '' cholerna konkurencja. ''

Poznałam kogoś. Skreśliłam Go po drugim spotkaniu.Nie  że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

Poznałam kogoś. Skreśliłam Go po drugim spotkaniu.Nie, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą

 Czy chociaż wiesz  że ona ma sześć różnych uśmiechów?    Ma sześć uśmiechów?   Tak. Pierwszy  gdy coś ją naprawdę rozśmieszy.  Drugi  gdy śmieje się z grzeczności.  Trzeci  gdy snuje plany.  Czwarty  gdy śmieje się sama z siebie.  Piąty  gdy czuje się niezręcznie.  I szósty  gdy...   Gdy?   Szósty  gdy Go widzi...

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

-Czy chociaż wiesz, że ona ma sześć różnych uśmiechów? - Ma sześć uśmiechów? -Tak. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... -Gdy? -Szósty, gdy Go widzi...

Czemu ty się  zła godzino   z niepotrzebnym mieszasz lękiem?  Jesteś   a więc musisz minąć.  Miniesz   a więc to jest piękne.

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

Czemu ty się, zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś - a więc musisz minąć. Miniesz - a więc to jest piękne.

Jak marionetka  którą sterują sznurkami  muszę na scenie życia cudze grywać role.  Sobą mi pozwalają być tylko czasami    Dziś masz swoje pięć minut  teraz twoja kolej .  Wtedy rosną mi skrzydła   drewno pachnie różą  i tańczę jak rusałka na słonecznej łące   ciesząc się swoją kwestią  chociaż tak niedużą.  Drewniane serce bije młode i gorące.  Zza kurtyny spogląda czyjaś para oczu  zdumiona tą przemianą i że grać tak umiem.  Ktoś jak i ja się nagle bardzo wolny poczuł   a ja drewniana lalka dobrze go rozumiem.  I nagle gasną światła na olbrzymiej scenie.  Nie ma braw i aplauzów  jutro znowu zagram.  Tylko to już nie będzie mej duszy marzenie.  Ostatni raz na sznurku jak kukła się targam.

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

Jak marionetka, którą sterują sznurkami, muszę na scenie życia cudze grywać role. Sobą mi pozwalają być tylko czasami, "Dziś masz swoje pięć minut, teraz twoja kolej". Wtedy rosną mi skrzydła , drewno pachnie różą i tańczę jak rusałka na słonecznej łące, ciesząc się swoją kwestią, chociaż tak niedużą. Drewniane serce bije młode i gorące. Zza kurtyny spogląda czyjaś para oczu zdumiona tą przemianą i że grać tak umiem. Ktoś jak i ja się nagle bardzo wolny poczuł, a ja drewniana lalka dobrze go rozumiem. I nagle gasną światła na olbrzymiej scenie. Nie ma braw i aplauzów, jutro znowu zagram. Tylko to już nie będzie mej duszy marzenie. Ostatni raz na sznurku jak kukła się targam.

Myślę  że życie dzieli się na straszne i żałosne. To są dwie kategorie. Straszne to  no nie wiem  śmiertelne przypadki  niewidomi  kalectwo. Nie wiem jak sobie ludzie dają z tym radę  to zadziwiające. A żałosne są życia wszystkich pozostałych. Więc jeżeli jesteś żałosny  powinieneś być wdzięczny losowi  że jesteś żałosny  bo być żałosnym to wielkie szczęście

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

Myślę, że życie dzieli się na straszne i żałosne. To są dwie kategorie. Straszne to, no nie wiem, śmiertelne przypadki, niewidomi, kalectwo. Nie wiem jak sobie ludzie dają z tym radę, to zadziwiające. A żałosne są życia wszystkich pozostałych. Więc jeżeli jesteś żałosny, powinieneś być wdzięczny losowi, że jesteś żałosny, bo być żałosnym to wielkie szczęście

Porcelanowy uśmiech  Na porcelanowej twarzy  Porcelanowa lalka z pełnymi radości porcelanowymi oczami  Z pięknego materiału sukienka z falbankami  Brązowe włosy ze sztucznego tworzywa sprawiają  że lalka wygląda jak żywa  Nikt nie wie jednak co czuje porcelanowe serce  zamknięte jak w szklanej butelce  Stworzona by cieszyć innych  By przywracać radość  kiedy gdzieś uleci  I tylko wieczorem kiedy wszyscy zasną  Przykrywa się smutku płachtą  Nie wolno jej myśleć o sobie  Ma służyć przecież ku ozdobie  Nikt nie będzie chciał zapłakanej lalki  Więc lepiej dla nie byłoby polubić falbanki  Lepiej udawać  że nic się nie czuje  I myśleć sobie    Niech mój porcelanowy uśmiech  Innych raduje

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

Porcelanowy uśmiech Na porcelanowej twarzy Porcelanowa lalka z pełnymi radości porcelanowymi oczami Z pięknego materiału sukienka z falbankami Brązowe włosy ze sztucznego tworzywa sprawiają, że lalka wygląda jak żywa Nikt nie wie jednak co czuje porcelanowe serce, zamknięte jak w szklanej butelce Stworzona by cieszyć innych By przywracać radość, kiedy gdzieś uleci I tylko wieczorem kiedy wszyscy zasną Przykrywa się smutku płachtą Nie wolno jej myśleć o sobie Ma służyć przecież ku ozdobie Nikt nie będzie chciał zapłakanej lalki Więc lepiej dla nie byłoby polubić falbanki Lepiej udawać, że nic się nie czuje I myśleć sobie - Niech mój porcelanowy uśmiech Innych raduje

Ktoś pogniótł mi skrzydła  Zabrał aureole  Pobrudził ręce  Byłam kiedyś aniołem  Pamiętam !!!!  A dziś nawet nie potrafię  Powiedzieć gdzie leży Niebo...

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

Ktoś pogniótł mi skrzydła Zabrał aureole Pobrudził ręce Byłam kiedyś aniołem Pamiętam !!!! A dziś nawet nie potrafię Powiedzieć gdzie leży Niebo...

A ja byłam właściwie szczęśliwa. Właściwie  to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego  czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze  to znaczy  nie  nie dobrze  ale prawie źle  ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa  to znaczy chora  może była chora  może jeszcze nie doszła do siebie  więc właściwie zdrowa  ale nie Twoja sprawa. Właściwie myślałam żeby do Ciebie zadzwonić.... to znaczy  nie  nie chciałam dzwonić  ale nie wiem  co powiedzieć  więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia  że nie dzwoń ty również. Właściwie mam czas   i głos tylko się zawiesza na tym słowie właściwie. Jakby to słowo miało swój specjalny akcent  niepolski  lekko przeciągły  śpiewny  następujący po sylabie wła... oddzielony pauzą od reszty. Właściwie   znaczy prawie kłamstwo. Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

A ja byłam właściwie szczęśliwa. Właściwie, to dobre słowo. Taka przykrywka do wszystkiego, czego nie chcemy powiedzieć. Właściwie dobrze, to znaczy, nie, nie dobrze, ale prawie źle, ale po co ci o tym mówić. Właściwie zdrowa, to znaczy chora, może była chora, może jeszcze nie doszła do siebie, więc właściwie zdrowa, ale nie Twoja sprawa. Właściwie myślałam żeby do Ciebie zadzwonić.... to znaczy, nie, nie chciałam dzwonić, ale nie wiem, co powiedzieć, więc słowo właściwie i tak da ci do zrozumienia, że nie dzwoń ty również. Właściwie mam czas - i głos tylko się zawiesza na tym słowie właściwie. Jakby to słowo miało swój specjalny akcent, niepolski, lekko przeciągły, śpiewny, następujący po sylabie wła... oddzielony pauzą od reszty. Właściwie - znaczy prawie kłamstwo. Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko

Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.

he_could_be_the_one dodano: 7 sierpnia 2010

Nie mów nic. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć