 |
-kocham Cię! -(cisza) -zależy mi na Tobie! -(cisza) -no kurwa słyszysz? -(cisza) -wyjmij te pieprzone słuchawki! -nie mam słuchawek, mam wyjebane. [congratulations]
|
|
 |
zamknij oczy i wyobraź sobie nas. mnie w kolorowej sukience
do kolan biegnącej gdzieś w dal po polanie pełnej stokrotek
i siebie czule patrzącego na moją postać. słyszysz nasz śmiech?
jest on tak niewyobrażalnie szczery.. tworzy między nami
niewidoczną więź i wiesz co? to wszystko nam sie podoba.
zbliżamy się do siebie. tonę w twoich objęciach i smakuję twoich
różowych ust. w tym wszystkim jest tyle szczęścia szkoda tylko że
to jest jedna wielka fikcja.
|
|
 |
zgubiłam się w jego sercu. nie wiem jak mam wrócić do domu.
|
|
 |
przepraszam, że żyję. to się więcej nie powtórzy.
|
|
 |
przeżyłam wiele rozstań, ale tego nie przeżyję .
[fanatyczkaa]
|
|
 |
Choćby nie wiem jak się człowiek starał, Ty to olewasz.
|
|
 |
Skoro dla Ciebie staranie się dziewczyny by wasz związek przetrwał, bo Ty to totalnie olewasz i jest Ci ona obojętna to " wchodzenie w dupe " to skończmy ten cały " związek " po co to? to, że nie chcę Cię znów stracić, bo Cię kocham i piszę, proszę o spotkanie, a Ty to olewasz to co to ma w ogóle być? skoro Tobie się nie chce wychodzić z domu, by się ze mną spotkać, bo jest ZIMNO to może odłóżmy ten związek do lata co kurwa?! czy może wtedy będzie Ci za gorąco skarbie?! ja pierdole..
|
|
 |
Ty chyba zapomniałeś co oznacza być z kimś w związku. najważniejsze to TRZEBA SIĘ Z DRUGĄ OSOBĄ SPOTYKAĆ! Jezu.. czy Ty naprawdę tego nie wiesz, czy udajesz, bo ja nie mam już sił..
|
|
 |
no i po co to wszystko ciągnąc dalej? przecież to bezsensu. nie możesz po prostu powiedzieć, że Ci nie zależy, że mnie nie kochasz?! uwierz, że byłoby mi z tą myślą lepiej niż z tym, że za 2 dni minie miesiąc razem, a my widzieliśmy się raptem 3 razy i Ty sobie nic z tym nie robisz, dla Ciebie to normalne. Czy Ty alby na pewno nie powinieneś się zbadać?
|
|
 |
Nauczyłam się czekać na Ciebie pomiędzy godzinami, upływającymi dniami i nocami, gdzieś w środku miesiąca i pod koniec lata. Czekam w samochodzie, kiedy zmierzam do pracy i w autobusie, gdy wracam z basenu. Czekanie towarzyszy mi także między posiłkami i podczas snu. Tak naprawdę nie mogłabym patrzeć na siebie w lustrze , gdybym nie musiała już na Ciebie czekać.
[koffi]
|
|
|
|