 |
każdego dnia podróżuję przez historie, i pewnie stawiam kroki, pokonując strome stopnie. widzę miliony twarzy, a w nich strach i euforie, pośród maratonu wiary, że w biegu nikt się nie potknie.
|
|
 |
nie sztuką jest biec przed siebie, byle gdzie kolwiek, bo jeden na sto milionów podobno trafia na oślep.
|
|
 |
My nie mamy wpływu na życie, życie na nas ma wpływ .
|
|
 |
życie ma wiele wad, poprzez strach, aż do złości.
|
|
 |
tak mocno chciałem Twoich oczu, Twojej skóry, tak bardzo chciałem Twoich dłoni, tak mocno czułem to, tak bardzo chciałem obok być, nie myśląc ile to kosztuje, tak mocno czułem to.
|
|
 |
ludzie zapomnieli dokąd idą, tym bardziej skąd przyszli. zanikają wartości, ludzie toczą ciągły wyścig,
|
|
 |
zadaj pytanie czy naprawdę jesteś wolny, czy decydujesz sam, czy jesteś do tego zdolny.
|
|
 |
chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo.
|
|
 |
nie dostaniesz szczęścia, jak nie doświadczysz trudu i nie uwolnisz serca, jak nie okażesz uczuć.
|
|
 |
zadaj sobie pytanie, czy na tyle jesteś silny, aby zmienić w sobie to, co często rani innych ?
|
|
 |
Kiedy śmierć przyjdzie, oby zastała nas żywych!
|
|
 |
widziałam zazdrość w Jego oczach , gdy siedziałam na ławce z kumplem
rozmawiając ' o życiu ' . było już cholernie ciemno i głośno. zabawa
zaczęła się rozkręcać, a ludzi coraz więcej przybywać. poczułam
wibrację w kieszeni, odczytałam smsa . nadawca : On . treść : jeśli
nie chcesz żeby ten gościu dostał to lepiej z Nim gdzieś idź, tak
żebym was nie widział . uśmiechnęłam się do ekranu , po czym
zapytałam kumpla : - uczciłeś dzień przytulania ? - nie . - no to na co czekasz ?
|
|
|
|