 |
to nie był sen ona była tu napewno, ja czułem jej obecność, każdy dotyk jej sprawiał mi przyjemność
|
|
 |
Puk, puk mordki! Wszyscy już pozamarzali przez tę pogodę za oknem? Ktoś tu jeszcze żyje?
|
|
 |
ostatnia szansa na wieczność - miłość...
Nie wiem, gdzie jest, czy jest. Wątpię...
|
|
 |
Jak coś tracisz, to wiesz, że to tracisz bezpowrotnie...
|
|
 |
I nie żałuję żadnej chwili spędzonej z Tobą,
za to żałuję każdej tej spędzonej bez Ciebie :)
|
|
 |
Miałem się nie angażować ale wiecznie to robię
tak jak Góral chciałem Ci dać co najlepsze mam w sobie.
Może dałem Ci za wiele, cieszyłem się każdą chwilą
albo za bardzo w to wszedłem i może to Cię speszyło..
|
|
 |
....oddam Ci cały świat....jestem tuż obok....możesz mi ufać
....uciekamy dzisiaj razem....dzisiaj razem....
|
|
 |
Znów piszę list, a w nim słowa do Ciebie,
chcę prosić Cię o taniec i znów kolorować Ziemię.
Czy to tylko słowa? Nie wiem, niczego nie jestem pewien
to jest ostatni raz gdy list piszę dla Ciebie...
|
|
 |
Czym jest miłość? Nie wiem, dla mnie chyba nie istnieje.
|
|
 |
zamknięta na klucz.. wtulona w ramiona ze szkła..
|
|
 |
i nagle to wraca ze zdwojoną siłą.. i wiesz, ze już nic nigdy nie będzie takie jak dawniej..
|
|
 |
Nie jesteśmy razem, i w sumie mi to pasuje, Bo początki są cudowne, a potem się wszystko psuje
|
|
|
|