 |
tak naprawdę, gówno o mnie wiesz... może Ciebie roznoszenie plotek bawi, ale mnie nie bardzo. nie znasz, nie oceniaj - proste.
|
|
 |
A teraz odpierdolę Ci takie " patrz co straciłeś" , że się nie pozbierasz.
|
|
 |
Sama nie wiem czego oczekuję, kogo tak naprawdę chcę, za kim wskoczyłabym w ogień, niczego nie jestem pewna, nawet tych dłoni, które obejmują mnie teraz w pasie.
|
|
 |
cześć, wstaję rano, już mam dość. kolejny dzień, znowu to samo jak na złość'
|
|
 |
Wstanę, zrobię ulubioną herbatę, popatrzę przez okno. Chmury będą leniwie płynąć po niebie, zapatrzę się na resztę dnia. Wiem, że w którymś momencie, ty też spojrzysz w niebo. To samo płynące niebo ..
|
|
 |
Nigdy nikogo bardziej. Amen.
|
|
 |
Ale skumaj złotko , że bez problemu mogłabym Cię zniszczyć . Tyle , że Ty już stoisz na straconej pozycji.
|
|
 |
Najważniejsze to mieć w życiu jakiś cel i do niego dążyć. Choćby był nie wiem jak wyimaginowany, należy się starać. Chcesz być astronautą - zgłębiaj wiedzę o kosmosie, rób kursy. Chcesz być spawaczem - bierz za żelastwo i ćwicz, ćwicz, ćwicz. Najgorsza jest bezczynność, kiedy siedzisz na osiedlu lub w innym widocznym miejscu, obmawiasz każdego kto pojawi się w zasięgu wzroku i nie robisz nic, totalnie nic.
|
|
 |
To przykre kiedy jedyny człowiek, któremu ufałaś i oddałabyś wszystko nawet o Tobie nie pamięta. To przygnębiające uczucie kiedy ciężko jest Ci oddychać nieznanym powietrzem, a osoba, która tak pięknie mówiła o waszej przyjaźni, nawet nie spróbuję go oczyścić. To smutne, bo właśnie w takich chwilach czujesz jak życie wali Cię trzepaczką po dupie.
|
|
 |
Chciałam się śmiać, ale poczułam, że to już nie Ja.
|
|
 |
Chyba nigdy się nie zmienię. Zawsze będę naiwnie sięgać po kubek z gorącą herbatą, a potem dmuchać na oparzenia. Nie przestanę słuchać ulubionej muzyki, nie chcę zmieniać przyjaciół czy zainteresowań. Tak, już pewnie do końca będę łatwowierna, będę ukrywać wrażliwość pod przykrywką wyszczekania i twardej pyskatej panny. Łzy będą lecieć mimowolnie. Nie, nie przestanę się martwić o bliskich, nawet jeśli ode mnie odejdą. W genach mam dawanie serca tym,którzy wcale go nie chcą, taka się właśnie urodziłam.
|
|
 |
Nie chce zapewnień, że jestem tą jedyną . Chce być tą ostatnią.
|
|
|
|