 |
Rok temu o tej porze starałam się zamknąć oczy chociaż na chwilę, ale nie wychodziło bo co chwile sprawdzałam czy wszystko mam spakowane. Płakałam z nerwów, wahałam się czy dobrze robię. Tak strasznie się bałam. Miałam wyjechać z domu na 24 tyg w nieznane, do miejsca w którym nikogo nie znałam. Przerażało mnie to cholernie, przerażały mnie sesje, ten długi okres czasu, ogólnie wszystko. Ale jednak dzisiaj wiem, że to była najlepsza decyzja w moim życiu, że ta terapia uratowała mi życie. Poznałam fantastycznych ludzi i od 14 stycznia zaczęłam praktycznie nowe życie, nie poddałam się. Wygrałam tą walkę./ASs
|
|
 |
Desperacko pragnęłam być kochana, ale kiedy ktoś obdarzył mnie uczuciem, uważałam, że nie zasługuje na miłość." [Katie Matthews]
|
|
 |
"Pomimo, że pada deszcz - ja widzę tęczę
Pomimo, że wysnułem szereg tez – wszystkie błędne
Pomimo, że przelałem morze łez – dalej pędzę"
|
|
 |
Wydaje mi się, że nie mogę istnieć. Zgubiłam się na drodze do życia. Co było wcześniej? Kawałek dzieciństwa, wolno – nie wolno, zakazy, nakazy. I wielki bunt. I całkowita przegrana. A w końcu triumf dorosłych: „a nie mówiłem?” Pozostał zapach sal szpitalnych, twarze chorych psychicznie i nienawiść do świata, ludzi, życia. I chęć samounicestwienia./
mrr.indifferent
|
|
 |
|
Bo Ty myślisz, że wszyscy mają podobnie do Ciebie. Wszyscy szybko się zbierają, melanżują, zapijają smutki. Idą od jednych ust do drugich. Bo Ty myślisz, że wszyscy mają tak łatwo. Myślisz, że skoro Ty potrafisz, to inni też. Gówno prawda. Robisz syf w życiu innych i musisz wiedzieć, że oni tak szybko po Tobie nie sprzątają. Babrają się w tym po kilka lat, pierdolą sobie życie, relacje z innymi. Ale co Ciebie to obchodzi... Ważne, że w Twojej głowie, wszyscy mają tak łatwo jak Ty./esperer
|
|
 |
Zapomnij mnie. Wszyscy robią to z łatwością.
|
|
 |
Może czujemy się zawiedzeni, bo nasze oczekiwania są zbyt wysokie.
|
|
 |
Z czasem człowiek wymięka, wiesz?
|
|
 |
Stanęłam pod prysznicem, moje ciało oblał strumień gorącej wody, w mojej głowie nastąpił replay wszystkich wspólnych chwil, a z oczu popłynął strumień łez. To już 3 miesiące, 15tygodni bez Ciebie. Musze się w końcu ogarnąć i iść naprzód. Zacisnąć pięści i się nie poddać. To już ten czas kiedy powinnam nie myśleć o Tobie i nie przejmować się pierdoloną, zieloną kropeczką przy Twoim nazwisku. To już czas żeby zamknąć to za sobą. Nie mogę wiecznie płakać, obwiniać się, żałować, wspominać, tęsknić. To już ten czas kiedy powinieneś "umrzeć" dla mnie. Właśnie dzisiaj, teraz jest ten czas./ASs
|
|
 |
Sobota, kolejna już z kolei kiedy nie zasnę przy Tobie trzymając Cię za rękę. Nie obudzisz się w środku nocy sięgając ręką nade mną bo butelkę wody budząc mnie tym jednocześnie. Nie złożysz pocałunku na moich ustach i nie damy ponieść się chwili by na nowo zasnąć trzymając się za ręce. Nie obudzisz mnie rano śniadaniem i mocną czarną kawą. Nie przytulę się później do Ciebie oglądając film, a Ty nie będziesz przy tym całował mnie w czoło, spoglądając w oczy i błądząc dłonią po mojej ręce. Nie będziesz zaczepiał Magdy i nie będziemy się w trójkę śmiać z Jej nerwów. Nie przyniesiesz mi obiadu, a ja po raz kolejny nie opierdole Cię za jego ilość. Nie pójdę do toalety u Ciebie w domu, dziękując tym samym "mamie" za obiad. Już nigdy kurwa tego nie będzie. 15 tyg. Dalej boli./ASs
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=9fKUnUW_MdY :((/ASs
|
|
|
|