|
, chcę ogarnąć to czego nie ogarniam .
|
|
|
są gesty , które doceniamy dopiero gdy kończą się bezpowrotnie .
|
|
|
Zajebiście mi ciebie brak.
|
|
|
To co było wszystkim wczoraj, czym jest dzisiaj?
|
|
|
Wiem, chciałbyś to wyrwać, jak kartki z pamiętnika.
|
|
|
Mówię rapem, myśli łapie, i przelewam je na papier.
|
|
|
Chcesz dać za wygraną, ale My nie damy, bo żeby bać się, brać swoje wypierdalaj pod schron.
|
|
|
Codzienność, rozsuwa wertikale.
|
|
|
- Ile razy oszukałaś przyjaciół mówiąc ' jest Ok ' kiedy w rzeczywistości czułaś się jakby zaraz serce z żalu miało pęknąć.? Ile razy płakałaś w nocy bo znów się pokłóciliście.? Ile razy nie miałaś na nic ochoty.? Ile razy chciałaś być sama.? Ile razy chciałaś skończyć z życiem.? A pamiętasz kto był tego przyczyną.? - On. - Więc czemu wciąż do Niego wracasz.?! - Bo go kocham.! Rozmumiesz.? Kocham go ponad to, ponad własne życie. Bo to właśnie On jest moim życiem. Tylko dla Niego żyje. On jest przyczyną dla której jeszcze oddycham i dla której chodzę jeszcze po tym świecie. / youstee
|
|
|
|