|
Ogólnie to jest dziwacznie, ale staram się jakoś mniej więcej trzymać normy . ♥
|
|
|
po pierwsze mam serce,po drugie - rozumiem.
|
|
|
z dnia na dzień przestałam napawać się informacjami o Nim.już nie dostawałam regularnie sprawozdań z minionego dnia,z uczuć,jakie Nim miotały.od tak zniknęłam z Jego życia,choć błagał bym tego nie robiła.myślę o Nim,każdego dnia,w każdej godzinie.zastanawiam się czy mnie wspomina,czy tęskni i przed wszystkim...czy kocha mnie w dalszym ciągu tak,jak ja Jego.
|
|
|
nie zależało mi tak bardzo na chodzeniu za rączkę, przytulaniu się. chciałam jedynie zakochać się, znaleźć miłość. osobę z którą zapragnę spędzić resztkę swojego życia. chciałam jedynie osoby która obdarzy mnie tak wielkim i silnym uczuciem jakim darzę ją. zamiast tego otrzymałam kolejny cios w serce, kolejny przyklejony plaster, który non stop się odkleja .
|
|
|
czy myślę o Tobie?czasem rano,po przebudzieniu.Chwilę.Mniej więcej do kolejnego ranka.
|
|
|
do doskonałości brakuje ci mnie.
|
|
|
każda twarz ma twoje oczy, nigdy ich nie zapomnę.
|
|
|
mijamy się rytmem bicia serc.
|
|
|
dla takich jak Ty, jesteśmy chamami, my takich jak wy, nazywamy lamusami
|
|
|
-co z twoim zyciem? -dedykuje je tym, którzy zawsze są przy mnie.
|
|
|
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.
|
|
|
Do niedawna nie wiedziała co to znaczy kochać. Kochać całą sobą, całym sercem. Oceniała mężczyzn po ich wyglądzie. Liczył się tylko szpan ładniutkim facetem przed znajomymi. Nie wiedziała co to znaczy kochać, nie wiedziała jak to jest być z kimś z miłości. Dopóki nie pojawił się On. Poznała nowe uczucia. Miłość, zazdrość, czułość. Poznawała Go każdego dnia i chciała wiedzieć o Nim znacznie więcej. Sprawił, że się w Nim zakochała, nie widziała bez Niego świata. To On nauczył Ją jak żyć, jak być sobą, jak kochać. Na sam koniec, nauczył Ją również co to jest cierpienie. Jak to jest płakać za ukochaną osobą.. / youstee
|
|
|
|