 |
`szukam siebie w sobie i nie mogę odnaleźć. Gdzie jest tamten dzieciak ktory mial w sobie wiarę?. Gdzie jest uśmiech ktory pocieszał innych ?. I gdzie jest charakter który zawsze był silny?. / besty
|
|
 |
tylu ludzi przepływa przez nasze życie i odchodzi.
|
|
 |
każde twe spojrzenie w moim sercu jest.
|
|
 |
gdy nadchodzą wieczory takie jak ten, gdy siedzisz z kubkiem gorącej herbaty w rękach, z całych sił starasz się powstrzymać łzy, a one i tak przedzierają się i wypływają z oczu. ten moment, gdy serce płacze i rozrywa się na kawałki, a ty głupio się łudzisz, że jesteś tą jedyną, że jesteś najważniejsza, że tylko ty się liczysz... nigdy tak nie będzie. dlaczego? sama nie wiem. staram się zrozumieć rozumowanie płci przeciwnej, ale nie potrafię. mówią, że to dwie połówki tworzą całość. może i racja, ale tylko wtedy, gdy są wobec siebie całkowicie szczere. tylko wtedy, gdy możesz mieć tą stuprocentową pewność, że jesteś najważniejsza, że nikt inny się nie liczy, że dla nikogo innego nie ma miejsca w jego sercu. jeśli jej nie masz, to nie łudź się i nie staraj się zająć naczelnego miejsca w hierarchii miłości, bo nigdy tam nie będziesz. nigdy nie staniesz się tą najważniejszą, gdy on sam tego nie udowodni. skąd to wiem? życie maleńka, życie. / notte.
|
|
 |
Nie wstydzę się uczuć, nie wstydzę się tego, że mi ich brak. Emocje wypełniają mnie od stóp do głów, są moimi drogowskazami do samozagłady, a mimo to ciągle ich pragnę. Nie mam czasu na szukanie szczęścia, nie mam czasu, aby żyć chwilą. Żyję momentami. Jednym, drugim, trzecim. Potem zapominam, resetuję się i egzystuję jak wcześniej czyli nijak.
|
|
 |
siedzę przykryta kocem, a w ręku trzymam kubek z kakaem które dawno już wystygło. wpatruję się w brązową ścianę... w zasadzie nie wiem czemu. chyba łudzę się że znajdę tam odpowiedzi na wszystkie moje pytania.
|
|
 |
Kocham tą chwilę, kiedy czuję, że moje problemy już gdzieś odpływają i wszystko zaczyna się dobrze układać.
|
|
 |
|
w którymś momencie musiałam zaakceptować, że należy zmienić płytę, że już dawno na ekranie pojawiły się napisy i wygasła nawet końcowa muzyka. nie miało znaczenia, iż ten film, ta część, był moim ulubionym. ten rozdział życia - truskawki w bitej śmietanie, od której później kleiła się pościel, rozgrzany asfalt, litry gorącego kakao obalone przy wieczornych kminach na tarasie oblanym zachodem słońca i On - się skończył.
|
|
 |
Nie chcę Cię znowu gonić. Mijać się z Tobą. Chcę się normalnie spotkać i porozmawiać | optymistyczna
|
|
 |
I widzisz, idziemy razem, rozmawiamy, śmiejemy się. Możemy zdobyć świat | optymistyczna
|
|
 |
Wiem, że o mnie myślisz. Widać to w Twoim spojrzeniu | optymistyczna
|
|
|
|