 |
Czasem w jednej chwili potrafię znienawidzić cały świat i wszystkich. Nawet bez najmniejszego powodu. I nie,to nie jest kaprys.Wiele razy dostałam nóż w plecy,gdy myślałam,że dostanę wsparcie. Ludzie to pieprzeni hipokryci,kurwa.I choćbyś się starał,nigdy nie otrzymasz tego ile dajesz w zamian,nigdy.Możesz oddać całego siebie,a potem nie zostanie Ci już nic.Nawet to pieprzone,naiwne serce odwróci się od Ciebie. Ile razy zagryzałaś wargi i wyłączałaś mózg na przeplot jego słów,bo wiedziałaś,że to kolejne żenujące kłamstwa? Chciałaś wierzyć.Chciałaś wierzyć,bo wierzyłaś w niego,a ten cholerny palant kopnął Cię w brzuch odbierając oddech i odebrał Ci siebie,odbierając wszystko,czym był.
|
|
 |
|
Dokładnie pamiętam naszą ostatnią rozmowę. Zrozumiałam wszystko choć nasze usta milczały.
Twoje serca idealnie przekazało, że już do siebie nie należymy / i.need.you
|
|
 |
|
nie zaczynaj czegoś, czego nie jesteś w stanie skończyć. nie zaczynaj czegoś, co budzi w Tobie strach. nie zaczynaj czegoś, do czego jeszcze nie dorosłeś.
|
|
 |
|
Nie winię moich znajomych za to, że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną, nie płakałam im w rękach, praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam, że jest już dobrze, jestem przecież tak bardzo silna, że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale, że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie, która nie posiadała problemów, boleści czy zmartwień. Sądzę, że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości, smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie, musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki, a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość. / napisana
|
|
 |
nie mam ochoty się śmiać, a przecież tak bardzo lubię . nie mam ochoty rozmawiać i z nikim się widzieć . nie chcę czytać, oglądać i być . chcę uciec . ale to też nie jest proste . bo jak uciec przed myślami ? idę spać . to pomaga . ale nie zawsze, i tylko na chwilę . przykładam głowę do poduszki, zamykam oczy i czekam, aż odlecę . czekam . czekam i nic .
|
|
 |
wiem , byłam Twoim tłem , chwilą bez znaczenia.
|
|
 |
Każdy z nas czegoś żałuje. Każdy z nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. Każdy z nas, chociaż raz powiedział “nie”, wtedy, gdy serce tak cholernie błagało o “tak”. Każdy z nas wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. To nic złego popełniać błędy.
|
|
 |
świat jest zabawny, czasami ma sposób na to, by umieścić nas w odpowiednim miejscu
|
|
 |
Bo mam krwotok z nosa,znowu a dwa tygodnie temu miałam zapaść i sypię kolejną kreskę,a wszyscy wokół mówią 'przestań nie powinnaś' i mam to gdzieś,bo nie ma go,nie ma i nie ma i może gdyby był,gdyby był i powiedział 'ogarnij się mała,nie baw się w to' to siedziałabym grzecznie w domu i układała puzzle,ale jestem tutaj i jestem królową nocy i znów ładuje w siebie jakieś niewiadomego pochodzenia prochy a co drugi koleś chce postawić mi drinka,no weźcie nie rozmieniam się na drobne sama umiem podejść do baru i powiedzieć polej mi setkę a później następną i kolejną i kurwa jest dobrze jestem szczęśliwa no a przynajmniej wesoła i przecież sobie radzę,powiedzmy,nieważne, nieistotne bo on,on gdzieś tam z kimś tam a ja tu,tu w tłumie ludzi mocno już wstawiona i nagle,nagle zaczynam czuć się samotna,zaczyna do mnie docierać że nie będę wyjątkiem i skończę jak inni mi podobni,bo jestem chora i nie ma dla mnie ratunku,bo nie ma tej osoby która jako jedyna potrafiła mnie ogarnąć / nacpanaaa
|
|
 |
|
Zobaczysz, w Twoim życiu dojdzie do momentu, kiedy naprawdę uświadomisz sobie, że jesteś osobną istotą. Nie należysz do mamy, taty, rodzeństwa, reszty rodziny. Nie jesteś przyjaciół czy ukochanej osoby. Spojrzysz na wszystko inaczej, bo oto zdasz sobie sprawę, że ponosisz wszystkie konsekwencje swoich wyborów. Nikt Ci nie pomoże, bo przecież możesz liczyć tylko na siebie. Czasami trzeba się odwrócić od osób, które na siłę chcą nas kształtować, a Ty w końcu się buntujesz. Przecież już wiesz, że zaczęło się Twoje życie i to Ty musisz coś z nim zrobić./esperer
|
|
 |
Przeraża mnie to, przeraża mnie życie w tym pieprzonym syfie, potocznie zwanym światem.
|
|
|
|