głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika porcelanowaa

ojej! pewnie mi nie uwierzysz  ale ja to naprawdę z głowy pisałam :  . pewnie  czytając u Ciebie  utkwiło mi w pamięci i tak wyszło.    wybacz. teksty abstracion dodał komentarz: ojej! pewnie mi nie uwierzysz, ale ja to naprawdę z głowy pisałam : ). pewnie, czytając u Ciebie, utkwiło mi w pamięci i tak wyszło. (; wybacz. do wpisu 24 marca 2010
dziękuję :  . teksty abstracion dodał komentarz: dziękuję : ). do wpisu 24 marca 2010
dziękuję :  . teksty abstracion dodał komentarz: dziękuję : ). do wpisu 24 marca 2010
ah. dziękuję ślicznie!    . teksty abstracion dodał komentarz: ah. dziękuję ślicznie! ; ). do wpisu 23 marca 2010
A teraz odejdź... Zostaw mnie samą ... Nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego... Zabrałeś mi wszystko  co miałam najcenniejsze ... Miłość... To absurdalne... Bo jak można zabrać miłość? A jednak nie ma rzeczy niemożliwych ...   kilogrammilosci

mrs.naughty dodano: 23 marca 2010

A teraz odejdź... Zostaw mnie samą ... Nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego... Zabrałeś mi wszystko, co miałam najcenniejsze ... Miłość... To absurdalne... Bo jak można zabrać miłość? A jednak nie ma rzeczy niemożliwych ... / kilogrammilosci

Wiesz  czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze  kiedy jestem pewna  że coś się skończyło  że nie ma sensu  że spalone i pozamiatane  uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie:  a może jednak...?  I rozpierdala mi wszystko na nowo..

mrs.naughty dodano: 23 marca 2010

Wiesz, czego nie znoszę? Jednej rzeczy tylko. Nadziei. Zawsze, kiedy jestem pewna, że coś się skończyło, że nie ma sensu, że spalone i pozamiatane, uspokajam się i spokojnie brnę do przodu. Wtedy ta kurwa przychodzi do mnie i z niewinnym uśmieszkiem mówi do mnie: "a może jednak...?" I rozpierdala mi wszystko na nowo..

podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. chciała go mieć tylko dla siebie i żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się  jaki jest. czuła  że każda  która go pozna  także zechce mieć go tylko dla siebie..

mrs.naughty dodano: 23 marca 2010

podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. chciała go mieć tylko dla siebie i żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie..

w twoim przypadku  kochać  znaczy krzywdzić.. na każdym kroku..

mrs.naughty dodano: 23 marca 2010

w twoim przypadku, kochać, znaczy krzywdzić.. na każdym kroku..

gdy raz kogoś pokochamy.. zostaje w naszym sercu na zawsze..

mrs.naughty dodano: 23 marca 2010

gdy raz kogoś pokochamy.. zostaje w naszym sercu na zawsze..

był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok  moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. to on  najpiękniej na świecie mówił  jak bardzo boi się miłości. to właśnie  on był autorem każdego mojego uśmiechu. to dzięki niemu  potrafiłam doceniać  to co miałam. był całym  moim szczęściem. wszystkim  tym co miałam. pisząc  to z pewnej perspektywy czasowej  z uśmiechem na twarzy  dochodzę do wniosku  że jest mi żal  to wszystko pisać  w czasie przeszłym  a nie teraźniejszym

mrs.naughty dodano: 23 marca 2010

był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. to on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. to właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. to dzięki niemu, potrafiłam doceniać, to co miałam. był całym, moim szczęściem. wszystkim, tym co miałam. pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym

był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok  moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. to on  najpiękniej na świecie mówił  jak bardzo boi się miłości. to właśnie  on był autorem każdego mojego uśmiechu. to dzięki niemu  potrafiłam doceniać  to co miałam. był całym  moim szczęściem. wszystkim  tym co miałam. pisząc  to z pewnej perspektywy czasowej  z uśmiechem na twarzy  dochodzę do wniosku  że jest mi żal  to wszystko pisać  w czasie przeszłym  a nie teraźniejszym

mrs.naughty dodano: 23 marca 2010

był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. to on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. to właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. to dzięki niemu, potrafiłam doceniać, to co miałam. był całym, moim szczęściem. wszystkim, tym co miałam. pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym

To boli. Boli  kiedy przechodzę obok ciebie  a ty patrzysz jakbym była przezroczysta .

mrs.naughty dodano: 23 marca 2010

To boli. Boli, kiedy przechodzę obok ciebie, a ty patrzysz jakbym była przezroczysta .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć