  |
|
Potrzebuje wtulić się w jego ramiona i zapomnieć o problemach. ~schooki~
|
|
  |
|
A gdyby tak przesiedzieć cały dzień w ciepłych kapciach i cieplutkim swetrze. bez makijażu, w rozczochranych włosach. kompletnie nie ogarnięta. z kubkiem gorącej herbaty i walającymi się chusteczkami. Taką byś mnie pokochał ? ~schooki~
|
|
 |
|
chcę pełnych warg zostawiających lekkie muśnięcie tuż za uchem, które powodują dreszcz przebiegający po całej linii kręgosłupa. chcę cichego szeptu i grubo zawyżonego poziomu endorfin, dającego odczuć się nawet w palcach u stóp.
|
|
 |
|
nie masz prawa mnie kochać. nie staraj się o mnie. nie obiecuj mi niczego - ja nie jestem tego warta. nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci uczuciem, na uczucie. ja kochałam, kocham i kochać będę tylko jednego mężczyznę - ja nie umiem się od tego uwolnić. wybacz, po prostu odejdź, dla własnego dobra. / veriolla
|
|
 |
|
nie chciałam, żeby w jednej chwili rzucił to wszystko, zaczął nowe życie, definitywnie kończąc wszystko co działo się wcześniej, by rozpocząć tą nową rzeczywistość ze mną. miałam zaledwie nadzieję, że na informację o moich uczuciach potraktuje ją jakoś ludzko, a nie wrzuci do jednego worka z wiadomością o pogodzie na następny dzień.
|
|
 |
|
nigdy nie zapytał mnie dlaczego. ani razu nie padło z Jego ust pytanie, skąd rodzą się moje pomysły lub jaki sens ma bieganie o piątej nad ranem przy kilkunastu stopniach na minusie, bo akurat naszła mnie na to ochota. wkładał dres, wiązał mocniej adidasy i towarzyszył mi przez kolejną godzinę joggingu, poranek, gdy ogrzewał mnie gorącą herbatą z sokiem malinowym, następne dni, kiedy leczyłam zapalenie krtani.
|
|
  |
|
zabierz mnie do siebie, przytul, pocałuj, nikomu nie oddaj . ~schooki~
|
|
 |
|
zatrzymał się przede mną, zaciskając mocno w dłoni kwiatka. nie tulipana, czy różę, jak przystało na dzień kobiet. machał mi przed oczyma konwaliami. - wiem, że je lubisz. - mruknął, jak gdyby miało to załagodzić słowa, którymi ostatnio mnie naszpikował. - co ma moje lubienie przy fakcie, że są chronione? - przez ułamek sekundy obce emocje mignęły w Jego oczach, takie bynajmniej odebrałam wrażenie. - chronione? jeśli są chronione tak kurewsko dobrze jak Twoje serce, to mam kłopoty. ale jak widzisz... - urwał, jakby dalsza część nie była przeznaczona już dla mnie. poprosiłam, by dokończył. - jedną ochronę przerwałem. tą w okolicach Twojego mostka też dam radę, kochanie.
|
|
  |
|
Słuchaj gówniarzu o super małym ego. Nie jestem pierwszą lepszą suką, która jak zadzwonisz przyleci do Ciebie, wjebie Ci się do łóżka i rozstawi nogi. Nie jestem szmatą byś mógł mną podłogi wycierać... Cóż moją osobą nie wycieraj sobie buźki bo to nie zamaskuje tego jakim tępym chujem jesteś. Także swoje brednie zachowaj dla siebie. ~independent_soul~
|
|
  |
|
Myślisz, że tak łatwo jest zostawić przeszłość za sobą ?? Spójrz na mnie. Na tego człowieka z nieobecnym spojrzeniem, bez uśmiechu na twarzy... Popatrz w moje oczy i powiedz mi co w nich widzisz...? ~sadnessinyoureyes~
|
|
|
|