  |
|
Dziekuje Ci za każdą rozmowe, dziękuje za to, że mi pomagasz i zawsze ze mną jesteś.. dzięki Tobie jeszcze jakoś żyje. po prostu dziękuje za wszystko, przyjacielu. ~schooki~
|
|
  |
|
już nie jestem tą uśmiechniętą dziewczyną co kiedyś, teraz z mojej twarzy da sie wyczytać
smutek a w oczach zobaczyć łzy.. ~schooki~
|
|
  |
|
Bez pukania wszedłeś do mojego serca narobiłeś w nim bałaganu i w dodatku zabrałeś każdy mój uśmiech. ~schooki~
|
|
  |
|
potrzebuje miłości i przytulenia, potrzebuje tych dwóch pierdolonych rzeczy.. zamiast nich zostaje zraniona i odrzucona. ~schooki~
|
|
  |
|
potrzebuje chociaż odrobinę miłości, troche tego pierdolonego uczucia. chce wiedzieć, że jednak komuś na
mnie zależy.
|
|
  |
|
jak mnie nogi bolą :D ale było warto dla takich głupków jak oni.. Lexi & Kubuś :* ~schooki~
|
|
  |
|
serce zamieniam na twardy głaz, uczucia na zimny lód, a Ciebie na kilka wspomnień, no i tyle... ~schooki~
|
|
 |
|
mogło być lepiej, zawsze może, ale w żaden sposób czwarte miejsce na turnieju nie psuje tego dnia. moja kuchnia nie doznała jeszcze takiego bałaganu, jak teraz. w całym domu roznosi się zapach kurczaka, a ręce bolą mnie już zarówno od gry, jak i mieszania galaretek. na nodze "MATI ♥" napisane w którymś momencie przez tego głuptasa, na nadgarstku wciąż jego bransoletka. przyjaciółka, która ubolewając nad tym, że przez dwa tygodnie nie mogę zmienić pościeli, w końcu wzięła się za to sama. mimo siniaków, które nie ma mowy, żeby nie pojawiły się na moim tyłku - nieznikający uśmiech, dziękuję.
|
|
 |
|
akurat dzisiaj, kiedy muszę być w najlepszej formie ze względu na długo wyczekiwany turniej, po czwartej budzę się z jakiegoś chorego snu, z trzęsącymi się dłońmi, cała zmarznięta, by dopiero po wypiciu herbaty i niekończącym leżeniu, móc znowu zasnąć. oczywiście, trochę przed szóstą budzi mnie telefon od przyjaciółki: - hej, kochanie, jestem pierwsza? wszystkiego najlepszego, dużo... - zapierdolę Cię, jak Cię spotkam.
|
|
|
|