głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika porabany_adrian

Moblowicze i Moblowiczki   z okazji tych  niby  świąt życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia  szczęścia  kasiory  sukcesów w szkole  prawdziwej przyjaźni i miłości  tej szczerej ♥   yezoo

yezoo dodano: 24 grudnia 2011

Moblowicze i Moblowiczki , z okazji tych "niby" świąt życzę Wam przede wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, kasiory, sukcesów w szkole, prawdziwej przyjaźni i miłości, tej szczerej ♥ [ yezoo ]

Spojrzeliśmy na siebie  szukając słów  które nie istniały.

yezoo dodano: 24 grudnia 2011

Spojrzeliśmy na siebie, szukając słów, które nie istniały.

zamiast kolęd  rap. zamiast śniegu  deszcz. zamiast pierników  petitki. zamiast barszczu  cola. zamiast choinki  jedna wielka lipa. zamiast Jego   samotność.   yezoo

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

zamiast kolęd, rap. zamiast śniegu, deszcz. zamiast pierników, petitki. zamiast barszczu, cola. zamiast choinki, jedna wielka lipa. zamiast Jego - samotność. [ yezoo ]

jesteś pusta  jak butelka po wódce.

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

jesteś pusta, jak butelka po wódce.

pewnie łudzisz się  czy On jutro wyśle Ci życzenia. o ty naiwna.   yezoo

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

pewnie łudzisz się, czy On jutro wyśle Ci życzenia. o ty naiwna. [ yezoo ]

w zajebiście szerokich dresach i z wielkim rozczochranym kokiem na głowie siedzę i zapuszczam dobry rap na laptopie. niby sprzątam pokój  a w efekcie napawam się zapachem perfum z playboya od mamy. popijam schłodzoną colę i zajadam się czekoladkami merci. czytam świąteczne kartki od przyjaciół   co chwilę wybuchając śmiechem. gdy nagle do pokoju wchodzi On. z bukietem kilkudziesięciu róż  czapką Mikołaja na głowie i swoim zajebistym uśmiechem klęka przede Mną. przeprasza za wszystko próbując przekupić Mnie swoim pociągającym uśmiechem. nie wiem kiedy i nie wiem jak  ale nasze usta znów się złączyły. chyba Mu wybaczyłam.   yezoo

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

w zajebiście szerokich dresach i z wielkim rozczochranym kokiem na głowie siedzę i zapuszczam dobry rap na laptopie. niby sprzątam pokój, a w efekcie napawam się zapachem perfum z playboya od mamy. popijam schłodzoną colę i zajadam się czekoladkami merci. czytam świąteczne kartki od przyjaciół , co chwilę wybuchając śmiechem. gdy nagle do pokoju wchodzi On. z bukietem kilkudziesięciu róż, czapką Mikołaja na głowie i swoim zajebistym uśmiechem klęka przede Mną. przeprasza za wszystko próbując przekupić Mnie swoim pociągającym uśmiechem. nie wiem kiedy i nie wiem jak, ale nasze usta znów się złączyły. chyba Mu wybaczyłam. [ yezoo ]

na biurku gorąca kawa panuje nad zapachem pokoju  kilka kartek świątecznych  które przed chwilą przyniósł listonosz czekają  aż je przeczytam. choinka nieubrana prosi się o nałożenie choć kilku bombek. prezent z wigilii klasowej leży rozwalony na dywanie. pies przystrojony w jakąś czerwoną kokardę drapie mi w drzwi. na łóżku sterta ubrań z wczorajszego dnia   kilka petów w popielniczce i zużyte zapałki leżą bezczynnie  a ja wszystkim tłumaczę  że i tak nad tym panuję.   yezoo

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

na biurku gorąca kawa panuje nad zapachem pokoju, kilka kartek świątecznych, które przed chwilą przyniósł listonosz czekają, aż je przeczytam. choinka nieubrana prosi się o nałożenie choć kilku bombek. prezent z wigilii klasowej leży rozwalony na dywanie. pies przystrojony w jakąś czerwoną kokardę drapie mi w drzwi. na łóżku sterta ubrań z wczorajszego dnia , kilka petów w popielniczce i zużyte zapałki leżą bezczynnie, a ja wszystkim tłumaczę, że i tak nad tym panuję. [ yezoo ]

  córka  ja nie mam do Ciebie prezentu ..   ale ja już kupiłam sobie od Ciebie do siebie.   yezoo   tata

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

- córka, ja nie mam do Ciebie prezentu .. - ale ja już kupiłam sobie od Ciebie do siebie. [ yezoo & tata ]

jadę autem z mamą na zakupy  gdy na którejś z ulic dostrzegam Jego. szare baggy  szeroka bluza  czapka z daszkiem i Jego styl chodzenia. przez ułamek sekundy w Mojej głowie tysiące myśli zdołało przewinąć się przez głowę.serce zabiło szybciej  a rozum powtarzał ' tylko nie płacz ' .   yezoo

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

jadę autem z mamą na zakupy, gdy na którejś z ulic dostrzegam Jego. szare baggy, szeroka bluza, czapka z daszkiem i Jego styl chodzenia. przez ułamek sekundy w Mojej głowie tysiące myśli zdołało przewinąć się przez głowę.serce zabiło szybciej, a rozum powtarzał ' tylko nie płacz ' . [ yezoo ]

Jestem inna  jestem trudna. Niezgrabna  ale realna. Możesz mnie mieć  albo i nie. Mam nadzieję  że chciałbyś  bo jeśli nie to i tak mam to gdzieś.

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

Jestem inna, jestem trudna. Niezgrabna, ale realna. Możesz mnie mieć, albo i nie. Mam nadzieję, że chciałbyś, bo jeśli nie to i tak mam to gdzieś.

Siebie mi życz na święta.

yezoo dodano: 23 grudnia 2011

Siebie mi życz na święta.

no tak. zrobiłam wyjątek. ubrałam swoje kozaki na szpilkach  żakiet i eleganckie spodnie. wyprostowałam włosy  pomalowałam oczy i nabłyszczyłam lekko usta. weszłam do tej klasy z prezentem w ręku  którego na wstępie zostawiłam pod choinką. usiadłam obok znajomych zajadając się jedynymi  porządnymi smakołykami   piernikami. oczywiście zrobiłam oszałamiające wrażenie  bo nigdy wcześniej nie zdejmowałam z siebie dresów. później dzielenie się opłatkiem  sztuczne  przesładzane uśmiechy i fałszywe ' wesołych świąt ' . wyjebanie jakiegoś wina po całej tej dennej atmosferze i spalenie kilka szlugów nie sprawiło Mi tylko radości co ściągnięcie tych okropnych butów w domu. nienawidzę szpilek.   yezoo

yezoo dodano: 22 grudnia 2011

no tak. zrobiłam wyjątek. ubrałam swoje kozaki na szpilkach, żakiet i eleganckie spodnie. wyprostowałam włosy, pomalowałam oczy i nabłyszczyłam lekko usta. weszłam do tej klasy z prezentem w ręku, którego na wstępie zostawiłam pod choinką. usiadłam obok znajomych zajadając się jedynymi, porządnymi smakołykami - piernikami. oczywiście zrobiłam oszałamiające wrażenie, bo nigdy wcześniej nie zdejmowałam z siebie dresów. później dzielenie się opłatkiem, sztuczne, przesładzane uśmiechy i fałszywe ' wesołych świąt ' . wyjebanie jakiegoś wina po całej tej dennej atmosferze i spalenie kilka szlugów nie sprawiło Mi tylko radości co ściągnięcie tych okropnych butów w domu. nienawidzę szpilek. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć