 |
Różne bywają przyczyny, dla których człowiekowi spadną wreszcie łuski z oczu, wskutek czego pojmuje on w nagłym błysku olśnienia to, czego dotąd pojąć nie był w stanie.
|
|
 |
Przyjaźń często kończy się miłością, ale miłość przyjaźnią nigdy.
|
|
 |
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie,myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe kurwa mac .
|
|
 |
Upić się szczęściem, by nie płakać więcej. Iść za rozumem, a nie za sercem.
|
|
 |
Pragnęła jego dotyku wtedy kiedy nie był on możliwy , natomiat wtedy kiedy ją dotykał spychała jego ręke . Chciała słysze te dwa bardzo ważne dla niej słowa , a gdy je mówił kazała mu przestac . Chciała aby pisał do niej co chwile wypytujac co robi , a gdy pisał pytała co mu do tego . Chciała , aby był a gdy był kazała mu spieprzac.
|
|
 |
Sztuką jest mieć wyjebane nawet, gdy pęka serce.
|
|
 |
Po co przychodzisz? Myślisz, że ci wybaczę? Czy naprawdę uważasz, że zapomnę? Uważasz, że przychodząc do mnie z z ulubionymi kwiatami , patrząc na mnie najczulszym wzrokiem, uśmiechając cię do mnie moim ulubionym uśmiechem wszystko naprawisz? Co ty sobie wyobrażasz? Że rzucę ci się na szyję i pocałuje cię najczulej jak potrafię - Tak, jak zawsze cię całowałam na powitanie? Jeśli naprawdę tak sądzisz, to wiedz ... że masz rację.
|
|
 |
Zagrajmy. Jeśli wylosujesz czarną kartę odejdziesz ode mnie na zawsze. Jeśli wylosujesz czerwoną zostaniesz ze mną na zawsze. Pomińmy już fakt, że mam w ręku tylko czerwone karty.
|
|
 |
Siedząc na dachu, oparłam głowę o betonową ścianę, przymknęłam oczy i świat stanął, dym z dogaszonego papierosa leciał na moją twarz, a ja słuchałam świata. Szum liści, wiatr, jadący samochód. prawie że idealna cisza. Nie chcę otwierać oczu i wiedzieć, że nic nie jest takie cudowne jak wtedy gdy oczy są zamknięte i dusza milczy. Nie chce.
|
|
 |
I ciągle wspominasz tą rozmowę. Ciągle go wyczekujesz. Masz nadzieję, że będzie rozmawiał z tobą tak jak wczoraj. Ehh... Moja droga, tylko, że to była już miesiąc temu.
|
|
 |
Kiedy chodzę totalnie roztrzęsiona, zdenerwowana, i potrafię zjechać każdego za byle drobnostkę, przydałbyś mi się. Szczególnie Twój uspokajający oddech, który sprawiał, że zapominałam o wszystkich zmartwieniach. Twój cichy głos szepczący, że jesteś i będziesz bez względu na wszystko.
|
|
|
|