 |
Duszy nie umyjesz mydłem.
|
|
 |
Zakładam Twoją bluzę, zatapiam się w bezpiecznym zapachu Twojego ciała utrwalonym w materiale.
|
|
 |
Wychodząc na powierzchnię, trzymali się za ręce. Ręka to fajna sprawa. Nie angażuje specjalnie osoby, która ją daje, a bardzo uspokaja tę, która ją otrzymuje.
|
|
 |
-Czego się najbardziej boisz w życiu?
-Że mnie ominie.
|
|
 |
Staję się dorosła. Tracę złudzenia by, być może, zyskać inne.
|
|
 |
Jeśli kiedykolwiek miałeś kogoś tak bliskiego,
dobrze wiesz o czym myśli się jadąc autobusem,
po co śpiewa się te piosenki
i co wymyśla się, leżąc w łóżku, tuż przed snem.
|
|
 |
Kochać to znaczy dotykać. Bardzo piękna etymologia słowa, czyż nie? Bo chciałoby się powiedzieć, że kochanie to dotyk fizyczny i uczuciowy. Jakby tego było mało, to słowo "kobieta" najprawdopodobniej pochodzi z dialektu toskańskiego i pierwotnie znaczyło: istota lubiąca dotykanie, przytulanie się. Czyli w kobiecie etymologicznie jest już wpisany aspekt kochania, dotykania. I to też jest bardzo piękne.
|
|
 |
Czasami zastanawiam się co myślisz, gdy na mnie patrzysz .
|
|
 |
Pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił.
|
|
 |
Lubię swoje łożko, ale wolałabym być w Twoim
|
|
 |
Przecież można się starać dla siebie.
- Dla siebie to się śpi do południa.
|
|
 |
Chodź. Na herbatę. Na kawę. Na papierosa. Na film. Na łóżko. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę. Na pocałunek. Na przytulanie. Na mnie. Na seks. Na ciało. Na muzykę. Na deszcz. Na spacer. Na śnieg. Na rower. Na zdjęcia. Na chwilę. Na minutę. Na godzinę. Na zawsze.
|
|
|
|