![Najgorzej jest wieczorami gdy siadasz na łóżku i czujesz że tak na serio nie masz nic.](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Najgorzej jest wieczorami gdy siadasz na łóżku i czujesz że tak na serio nie masz nic.
|
|
![Ze wszystkich dróg prowadzących do osiągnięcia szczęścia w życiu żadna nie jest tak skuteczna tak owocna i tak słodka jak przyjaźń.](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Ze wszystkich dróg prowadzących do osiągnięcia szczęścia w życiu, żadna nie jest tak skuteczna, tak owocna i tak słodka, jak przyjaźń.
|
|
![Tak Tak. Wiem że jestem wredna .. Ale drugiej takiej nie znajdziesz ♥](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Tak, Tak. Wiem, że jestem wredna ..
Ale drugiej takiej nie znajdziesz ♥
|
|
![Nie musisz mnie prowadzić przez życie. Masz tylko iść obok mnie. ♥](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Nie musisz mnie prowadzić przez życie. Masz tylko iść obok mnie. ♥
|
|
![Zaciskasz pięści podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz że wszystko się ułoży. ♥](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Zaciskasz pięści, podnosisz głowę i ze łzami w oczach szepczesz, że wszystko się ułoży. ♥
|
|
![He all day was by her. Still wiping her tears ♥](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
He all day was by her. Still wiping her tears ♥
|
|
![słuchawki zawsze są splątane herbata za gorąca a facet nie ten .](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
słuchawki zawsze są splątane, herbata za gorąca, a facet nie ten .
|
|
![Nie zmienie się proste ♥](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Nie zmienie się, proste ♥
|
|
![Wszystko ma swoje granice lecz nasza przyjaźń nie ma żadnych!](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Wszystko ma swoje granice, lecz nasza przyjaźń nie ma żadnych!
|
|
![Nie wiem dlaczego popełniamy wciąż błędy i obwiniamy innych lecz droga nie tędy. Jesteś obojętny na cierpienia osób bliskich chcesz być ponad wszystkim. To nie sposób widzisz..](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Nie wiem dlaczego popełniamy wciąż błędy i obwiniamy innych, lecz droga nie tędy. Jesteś obojętny na cierpienia osób bliskich, chcesz być ponad wszystkim. To nie sposób widzisz..
|
|
![Zapewnij mnie że nie pokochasz innej. Nie mogę... Dlaczego ? Bo na pewno pojawi się inna...Tylko że ona będzie wołała do Ciebie 'mamusiu' ♥](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
- Zapewnij mnie, że nie pokochasz innej.
- Nie mogę...
- Dlaczego ?
- Bo na pewno pojawi się inna...Tylko, że ona będzie wołała do Ciebie 'mamusiu' ♥
|
|
![Usiadłam sama w pierwszej ławce. był sprawdzian wszyscy siadali w ostatnich ławkach aby móc ściągać. miałam szczęście bo na klasówce był temat którego wykułam się na pamięć. wiedziałam że napisze test na piątkę. nagle usłyszałam lekkie szturchanie mojego krzesła. odwróciłam się. siedziałeś tam ty. patrzyłam w twoje błękitne oczy chociaż po wczorajszym miałam ochotę Cię zabić. co będzie w 1? pff. niech Ci twoja ukochana dziunia powie. ale no weź. dobrze wiesz że to był tylko taki głupi zakład. nie chciałem Cię zranić. hm mogłeś o tym wcześniej pomyśleć. bo ty nie wiesz jak to jest być zakochanym i nigdy się nie dowiesz. a jak już jestem zakochany? wątpię. a chcesz sie przekonać? no dawaj. wstał wyszedł z ławki. podszedł do mnie i namiętnie pocałował. nie zważając na patrzącego się nauczyciela oraz kolegów. odpłynęłam. liczyło się tylko to co teraz. nadal uważasz że nigdy zakochany nie byłem? nie już nie.](http://files.moblo.pl/0/8/69/av65_86924_tumblr_mo2pkvzgt11r2gk1ko1_500.jpg) |
Usiadłam sama w pierwszej ławce. był sprawdzian, wszyscy siadali w ostatnich ławkach, aby móc ściągać. miałam szczęście bo na klasówce był temat, którego wykułam się na pamięć. wiedziałam, że napisze test na piątkę. nagle usłyszałam, lekkie szturchanie mojego krzesła. odwróciłam się. siedziałeś tam ty. patrzyłam w twoje błękitne oczy, chociaż po wczorajszym miałam ochotę Cię zabić. - co będzie w 1? - pff. niech Ci twoja ukochana dziunia powie. - ale, no weź. dobrze wiesz, że to był tylko taki głupi zakład. nie chciałem Cię zranić. - hm mogłeś o tym wcześniej pomyśleć. bo ty nie wiesz, jak to jest być zakochanym i nigdy się nie dowiesz. - a jak już jestem zakochany? - wątpię. - a chcesz sie przekonać? - no dawaj. wstał, wyszedł z ławki. podszedł do mnie i namiętnie pocałował. nie zważając na patrzącego się nauczyciela, oraz kolegów. odpłynęłam. liczyło się tylko to co teraz. - nadal uważasz, że nigdy zakochany nie byłem? - nie już nie.
|
|
|
|