|
|
Czy jak wracasz do domu, to wracasz do piekła?
|
|
|
|
W tej chwili nie wierzę absolutnie w nic i nie mam żadnej nadziei.
|
|
|
|
Boisz się. W porządku. Rozumiem. Kiedy byłem w twoim wieku widziałem, jak mojej mamie przydarzyło się coś bardzo złego. Też się bałem. Tak samo jak ty, nie chciałem o tym mówić. Ale wiedziałem, że moja mama chciałaby, żebym był dzielny. Codziennie o tym myślę. I robię co mogę, żeby być dzielnym. Może twój tata też chciałby… żebyś był dzielny.
|
|
|
|
Mężczyźni nie reagują na słowa. Reagują na brak kontaktu.
|
|
|
|
W samotności słaba i wrażliwa. Wśród ludzi silna i niezależna.
|
|
|
|
Nie okazuj mu uczuć, nie pisz, nie dzwoń, ukrywaj przed nim rozpacz, unikaj go, nie wspominaj o nim, nie tęsknij - zobaczysz, gdy on odczuje obojętność, wróci szybciej niż ci się wydawało. / J.
|
|
|
|
Wiesz co strasznie boli? Kiedy masz przyjaciół a jak coś się stanie to zostaje tylko jedna osoba, która mieszka kawał od ciebie. Moi się posypali. I to jest śmieszne bo masz przyjaciół a co do czego to nie masz nawet z kim wyjść na spacer pogadać. / J.
|
|
|
|
Mała, Ty wstajesz każdego dnia rano. Ty się ubierasz, malujesz, zabierasz swoje rzeczy i wyruszasz do szkoły, na uczelnię, do pracy lub do znajomych. Ty się uśmiechasz. Ty jesteś niesamowitą gadułą. Ty świetnie się bawisz. Ty zgrywasz pozory. Wyjaśnij mi - po co? Przecież każdy widzi Twoje oczy. Wszyscy dostrzegają to jak zmęczona jesteś, jak opadasz z sił, jak katujesz się przeszłością. Ty, Mała, jesteś cholerną pozorantką. I nikt nie potrafi do Ciebie dotrzeć ani Ciebie zmienić.
|
|
|
|
Obiecuję ci, że kiedyś będziesz moim mężem.
|
|
|
|
Jesteś tym, do którego, mimo wszystko, sentyment zostanie na zawsze.
|
|
|
|
I czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie ma nikogo kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech, ale to nic.
|
|
|
|
Jest najlepszy, ale nigdy mu o tym nie mówiłam.
|
|
|
|