 |
Chciała chwycić Go za rękę, tak jak wtedy i ukraść Go, ukryć gdzieś daleko. Chciała mieć Go tylko dla siebie. Była egoistką.
|
|
 |
czasem zbyt łatwo można utonąć w marzeniach, a gdy się orientujesz ze to tylko marzenia a nie rzeczywistość to łzy same dopływają ci do oczu, tak już jest , marzenia zbyt wiele kosztują i ich spełnienie nie jest dostępne dla wszystkich.//landryneeeczkax3
|
|
 |
Ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic..
..albo cofnąć czas.
widocznie tak być musi.
|
|
 |
|
To, że przestałam o nim mówić, że oznacza, że przestałam kochać, tęsknić czy marzyć. Po prostu robię to w ciszy. Tak jest chyba lepiej dla wszystkich.
|
|
 |
|
` Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę...’
|
|
 |
|
bo żyjemy w świecie gdzie niewłaściwe trampki czynią z człowieka wyrzutka , miłość okazuje się przez opisy na gadu , a przyjaźń przez pinezki na nk.
|
|
 |
|
Słyszę znajomy dźwięk - telefon oznajmia odbiór wiadomości. Podchodzę, podnoszę go, z każdą chwilą czuję większe napięcie, myśli po głowie krążą - może to od Ciebie. Gdy wiadomość się wyświetla, czuję już tylko zawód, znowu proponują mi darmowe minuty.
|
|
 |
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
|
|
 |
- Ładny stanik. - Dzięki. - Fajnie by wyglądał na podłodze. - Spoko, jutro Ci go przyniosę, będziesz mógł go rzucać ile chcesz. // beegin
|
|
 |
'Wiesz, to nie chodzi o to, że tak to wszystko się skończyło. Jedyne co mnie boli to sposób w jaki mnie potraktowałeś. Ćwiczyłeś bez końca moją cierpliwość i granice mojej wytrzymałości. Doprowadzałeś mnie do obłędu. Bawiłeś się moimi uczuciami, ot tak, dla zabawy. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ja wciąż wierzyłam, że w głębi duszy nadal mnie kochasz, a te wszystkie świństwa to tylko taki żarcik, wiesz, taki mało śmieszny, ale jednak żart. Naiwne. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że z mojego ideału zmieniłeś się w kogoś zupełnie innego. Robiłeś ze mną co chciałeś. Żałuję, że dopuściłam do tego, że miałeś nade mną pełną kontrolę, jeden Twój uśmiech doprowadzał mnie do euforii, jedno zdanie do łez. Najbardziej żałuję tego, że z mojego najbliższego przyjaciela stałeś mi się zupełnie obcy. To boli, cholernie boli, ale z perspektywy czasu zdałam sobie sprawę, że po prostu nie jesteś mnie wart, gdyż żadna dziewczyna na świecie nie zasłużyła sobie na takie traktowanie.'
|
|
 |
szłam z Tobą przez miasto, nie odzywając się w ogóle. obraziłam się, bo kilka minut wcześniej palnąłeś jakieś głupstwo. nagle spotkaliśmy Twoich kumpli. przywitałam się, i milczałam. 'a Ty Młoda co? znowu foch' - powiedział jeden z Nich, nie znałam Go. 'po pierwsze to raczej na Pani, bo się nie znamy. a po drugie, nie powinno Cię to obchodzić' - wrednie odpowiedziałam. kumple się zaśmiali, Ty również. 'nie dość, że zadziorna to patrz jaka pyskata' - powiedział, mierząc mnie. 'kiecke chcesz mi kupić, że tak mierzysz ?' - odpowiedziałam, zaczynając już konkretną wymianę zdań. w końcu złapałeś mnie za rękę mówiąc: 'odpuść, Kocie'. spojrzałam na Ciebie, i mimo focha powiedziałam : 'nie ma sprawy', po czym zamilkłam, mimo, że miałam jeszcze dużo do powiedzenia. widzisz jak ogromny wpływ na mnie miałeś, jak dużo mogłeś - a teraz ? teraz nie ma już nic..
|
|
 |
Po 25 dniach i nocach, w których płakałam, bo nie wiedziałam co zrobić ze swoim życiem, bo tęskniłam za Twoim uśmiechem.. Dzisiaj było dane mi Cię zobaczyć. Zmieniłeś się. Inny styl, bardziej męski, nowa fryzura, ale uśmiech wciąż ten sam. I właśnie dzięki temu uśmiechowi nie umiem się na Ciebie gniewać. Choć ciągle mnie ranisz swoją obojętnością, to nie umiem przestać Cię kochać. Wiem, że nigdy nie bedzie dane nam porozmawiać, ale tak chciałabym, abys wiedział, że mimo wszystko wciąż Cię kocham.
|
|
|
|