 |
Chwycić Cię za dłoń, uśmiechnąć
się i powiedzieć, że jestem.
|
|
 |
upadasz,
a kiedy Twoja głowa styka się z ziemią,
spoglądasz w górę szukając tej jednej jedynej ręki,
która pomoże Ci się podnieść i nie widzisz nic po za czystą niebieską przestrzenią .
|
|
 |
i gdzie ta miłość do grobowej deski ?
gdzie te pocałunki przy pełni,
gdzie te wspólne zamki z piasku, budowane na końcu świta ?
no kur.va pytam się, gdzie to wszystko zabrałeś
i kto w ogóle pozwolił Ci Boże pozbawić mnie tego ?
|
|
 |
podążasz za mną nawet mnie nie znając,
ufasz mi nie wiedząc w co się wpakowałeś,
zadajesz sobie tyle trudu by być blisko mnie.
to takie słodkie, nie mieć jeszcze tej świadomości, że zadajesz się z łamaczem serc .
|
|
 |
gubię się gdy Cię widzę,
nagle znajome mi oczy stają się niezliczoną ilością ślepych uliczek,
nagle to wszytko staje się dla mnie labiryntem .
|
|
 |
"czasem trzeba usiąść i pogadać z sercem ot tak jak staremu kumplowi wytłumaczyć, że nie masz ochoty na piwo czy miłość."
|
|
 |
lubię Cie o ciut za bardzo.
|
|
 |
i uwielbiam ten twój błysk w oku gdy mówisz ze kochasz. /M.
|
|
 |
Twoje porażki z sobą to nie jest mój problem . : ) / eendorfina
|
|
 |
Ludzie, gdy nie wiedzą, co odpowiedzieć na cierpienie innych po prostu zmieniają temat rozmowy. A to boli jeszcze bardziej, niż powiedzenie: przepraszam, ale nie wiem, co powiedzieć [...]
|
|
 |
I właśnie takich momentów nienawidzę najbardziej... Nie odzywasz się do mnie, nie piszesz, nie dzwonisz. Bo po prostu Ci się nie chce. Za parę dni, lub chwil, zatęsknisz za tą naiwną Idiotką, która jest dla Ciebie zawsze dostępna i zawsze ma czas...
|
|
|
|