|
I chyba najpiękniejszym momentem w naszym życiu jest zdanie sobie sprawy, że możemy dużo więcej, niż przypuszczamy. / podsłuchane
|
|
|
Your mistakes do not define you .
|
|
|
Nie staraj się zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niemożliwe ..
|
|
|
" Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: abo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko "
|
|
|
Lekcja 50 : Życie nie jest przewiązane kokardą, ale i tak jest wspaniałym prezentem. :)
|
|
|
"Szczęście nie polega na tym, żeby zdobyć to, czego pragniesz. Polega na tym, żeby pragnąć tego, co już masz" / Regina Brett - Bóg nigdy nie mruga.
|
|
|
"Kiedy tracisz żonę, zostajesz wdowcem. Kiedy tracisz rodziców, zostajesz sierotą. Kiedy tracisz dziecko... Na to nie ma żadnego określenia. I nie powinno być."
|
|
|
Jesteś piękna. Jesteś cenna. Jesteś wystarczająca./ Maura Byrne, Made in His Image
|
|
|
I am in the corner, watching you kiss her, I'm right over here, why can't you see me? I'm giving it my all, I' m not the guy you're taking home. I keep dancing on my own. ♥♥♥
|
|
|
“ Jest coś we wspólnym sypianiu. Nie mam na myśli seksu, ale zwykły sen. Wczoraj, po wielkiej burzy, zdenerwowany wyszedł z domu, zapalilł papierosa i wrócil. Włączyliśmy film, utuliłam go, jako, że tylko tak mogłam pomóc. A on usnął. Zwyczajnie usnął jak mały chłopiec zmęczony całodzienną zabawą. Nigdy wcześniej nie widziałam go tak bezbronnego i tak spokojnego. Zmienił pozycje, ale przytulił do siebie moja rękę, pózniej - policzek do czubka mojej głowy. I gdy ja zasnęłam w oczekiwaniu, całował mnie w czoło za kazdym razem gdy się poruszyłam. I zrozumiałam, że tak naprawdę chyba nie da się być pewnym czyjejś miłości, dopóki się z kimś nie zaśnie, albo dopóki ktoś nie zaśnie przy tobie. We śnie wykonujemy akcje bezwarunkowo i tylko one mogą potwierdzić ludzkie więzi. Do tego, uważam, że zasypianie przy kimś to akt absolutnej ufności bo nie ma stanu, w którym jest się bardziej bezbronnym. ”
|
|
|
Darłam się wniebogłosy na porodówce, gdy on wsiadał na swój nowy, komunijny rower. Z kolei kiedy ja zakładałam śnieżnobiałą sukienkę i mknęłam w wianuszku do kościoła, on mocno zakrapiał już swoją osiemnastkę. Wyśmiałby kogoś, kto podsunąłby mu jeszcze jakiś czas temu pomysł, że będzie z taką małolatą. Ja też sceptycznie pokręciłabym głową w zderzeniu z wizją posiadania o dziesięć lat starszego faceta. Dzisiaj? Liczby nie mają znaczenia. Nie ilość doświadczeń, a ich jakoś, liczy się dla nas obojga. Nie ten cholerny wiek, tylko światopogląd, nastawienie, priorytety i po prostu to, jacy jesteśmy. Nie znalazł mnie, szukając informacji w dowodzie osobistym - pogrzebał w serduchu. Ja nie analizowałam jego aktu urodzenia - tylko charakter. Obydwoje baliśmy się tej sytuacji. I zarówno ja, jak i on, kryliśmy się z tym, przymrużaliśmy oczy, chowaliśmy do kieszeni początkowe wątpliwości i skupialiśmy się na tym, co wydawało się ważne - poznaniu. I trafiliśmy.
|
|
|
Przestałam zastanawiać się, jak wykonać kolejny krok. Odsunęłam od siebie każde z pytań, czy wypada, czy powinnam, co mi to da, czy nie pożałuję. Zebrałam w sobie pokłady odwagi, która pozwoliła mi brać odpowiedzialność za to, co robię, mówię i czuję. Ludzie próbują podcinać mi skrzydła, a ja z każdą ich próbą wznoszę się wyżej tak, by mieli trudniej ich dosięgnąć. Do cholery, przecież mogę zapieprzać na swój sukces. Mogę marzyć. Mogę kochać. Mogę się uśmiechać i mogę być szczęśliwa. Nic nikomu nie zabieram - przecież szczęście można mnożyć. Starczy dla wszystkich. Otwieram serce, ot co. Pozwalam mu szeptać pragnienia.
|
|
|
|