 |
serce ma Cię na celowniku,
każe mi namówić Cię na miłość,
grozi złamaniem.
|
|
 |
staję się skomplikowana.
a może o wiele prostsza?
|
|
 |
wyobrażała sobie te wszystkie samotne istoty, leżące tak jak ona w tej chwili i beznadziejnie wpatrujące się w sufit. dlaczego tak musi być?
|
|
 |
Gdybym mogła zadać Bogu jedno pytanie,
zapytałabym, czemu nie jesteś teraz przy mnie ?
|
|
 |
Nigdy nie zapomnę początków, kiedy starałeś się o mnie, a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa.
|
|
 |
Ludzie zawsze odchodzą, pamiętaj. Nawet nie myśl, że wrócą. Nigdy nie wrócą. Oni tylko mówią "Niedługo będę", ale to kłamstwo. Stajesz się samotny a oni zapominają Cię. Oni zawsze odchodzą. Ludzie zawsze odchodzą.
|
|
 |
Bo wiesz, to jest tak: kiedy zawiedziesz się na 1 osobie, to sobie myślisz: ok, różne świnie chodzą po tym świecie. Kiedy na 2, to: 2 świnie chlewu nie czynią. Ale kiedy potem jest 3, 4 i 5 taka osoba, to nie szukasz już żadnych słów na ich usprawiedliwienie.
|
|
 |
`mam wyj*bane na fałszywych..`
|
|
 |
`Wiem jak trudno jest uwierzyć
Kiedy wszystko traci sens..`
|
|
 |
`Napędzam twoje serce tu retrospekcjami, tylko nie mów wszystkim wokół, że.. że się nie znamy.`
|
|
 |
`Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy... K*rwa! Co się z nimi stało?!`
|
|
 |
Ja jestem z tych, co nakrywają głowy kołdrą; z tych, którym strach uniemożliwia oddychanie.
|
|
|
|