|
chciałbym zapomnieć, czasem chciałbym odejść
spalić marzenia, bo dla nich mnie już nie ma
|
|
|
teraz chłonę to co wraca do mnie lecz czas nie zawraca wspomnień
|
|
|
odnaleźć szczęście, obiecać ci serce, więcej nie uciekać
|
|
|
ja chcę odrzucić ten lament i poczuć dreszcze na plecach
|
|
|
nikt nie prawi o miłości tamtych starych banałów.
|
|
|
Słyszałam że masz złamane serduszko . Więc wezmę klej i wpadnę . Mogę co nie ?
|
|
|
nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca , kiedy ją dotykał . nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem . nie potrafiła usunąć go z myśli . lubiła z nim być , podobało jej się to , jak się przy nim czuła , uwielbiała jego milczenie i jego słowa .
|
|
|
Żyję, proszę Pana. Bez względu na to jak się zachowuję,
bez względu na to, że połowicznie czuję się martwa, to naprawdę żyję.
|
|
|
uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia.
|
|
|
Jak miło było znów zobaczyć jego uśmiech...
|
|
|
Dlaczego kiedy kobieta przechodzi ze śmiechu w histeryczny płacz wszyscy twierdzą, że ma okres? Dlaczego nikt nie pomyśli, że tęsknota rozdziera jej wnętrze tak bardzo, że nie jest w stanie tego dłużej ukrywać?
|
|
|
|