 |
Czy jako dziecko chciałeś latać? Wznieść się do chmur i płynąć między nimi? Szybować jak ptak w przestworzach?
|
|
 |
Mówisz, że ja, że Ty to jedność, że możemy pić z jednego kubka, palić jednego papierosa, spać w jednym łóżku, brać razem kąpiel, jeździć razem na twoim motorze, że mogę trzymać Cię za rękę przy twoich kumplach, że mogę całować Cię na ulicy i w autobusie, że mnie nigdy nie zostawisz, że będziesz odprowadzał mnie do domu późno w nocy, że będziesz mnie pilnował, chodził ze mną na imprezy, trzymał mi włosy gdy wypiję za dużo, że będziesz robił mi śniadania i kolacje, że zniesiesz moje humory i gdy będzie trzeba wniesiesz mnie po schodach, że podzielisz na dwa powietrze w pokoju...
|
|
 |
zarzekasz się, że nie wierzysz w cuda a na widok spadającej gwiazdy wypowiadasz najskrytrze marzenie z ogromną wiarą w to, że się spełni. mówisz, że nie jesteś przesądny a widząc czarnego kota przebiegającego Ci przez drogę,w duchu podświadomie przeklinasz go. ogłaszasz, że nie wierzysz w Boga, a gdy jest źle mimowolnie prosisz Go o pomoc. mówisz, że nie liczysz czasu a śpieszysz się na spotkanie. twierdzisz, że nic do mnie nie czujesz, ale nie potrafisz wykreślić mnie z życiorysu, z teraźniejszości
|
|
 |
IM WIĘCEJ MYŚLE, TYM MNIEJ ROZUMIEM .
|
|
 |
"Najebałam się to najebałam, po chuj drążycie temat"
|
|
 |
rocznik to tylko cyfry, a cyfry to nie uczucia, więc nie pierdol, że jestem za młoda. / spaalmy_razem_jointa
|
|
 |
- spać mi się chcę - to czemu nie pójdziesz? - bo On jest ''dostępny'' - no i co z tego? - może napisze.
|
|
 |
życie nie polega na oddychaniu, ale na chwilach, które wstrzymują oddech.
|
|
 |
mając dziesięć lat grałam w mario , jeździłam rowerem na około domu , ciągle chodziłam po szkole do babci na sernik . dlatego właśnie boli mnie patrzenie na te młodsze roczniki , bo mi wtedy nawet przez myśl nie przeszło napicie się piwa , zjaranie szluga czy 'chodzenie' z chłopakiem .
|
|
 |
Wciąż pamiętam delikatny i czuły dotyk Twojej dłoni. Próbowałam go zastąpić dosłownie wszystkim.. Telefonem, mp4, papierosem, alkoholem, misiem, a nawet swoją dłonią.. Jednak Twoja dłoń jest niezastąpiona..
|
|
 |
a gdybym rozpłakała Ci się w twarz , zrozumiałbyś ?
|
|
 |
Najgorsze są chwilę, gdy pojawiasz się na chwilę w moim życiu wnosząc do niego mnóstwo energii, uśmiechu, niepohamowanego szczęścia, a potem znikasz zostawiając mnie taką jak wcześniej - dość przygnębioną, z masą wspomnień, nieszczęśliwą.
|
|
|
|