głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika popierdolony_xd

Pamiętam  jak dotykając ustami mojego czoła mówiła  że kiedy kochamy drugą osobę powinniśmy być przy niej. Nie przez uzależnienie  niedostatek i niedobór. Ale dobrze jest dostarczać obecność ciałem  sercem i oddechem  ponieważ wtedy czujemy się jak w domu. Trzeba było tak wiele błędów  aby zacząć się zastanawiać czy to naprawdę była miłość. Zawsze wydawało mi się  że to tylko lęk przed samotnością  ale dziś jestem pewien  że to było prawdziwe uczucie. I wiem  że gdybym miał drugą szansę  drugą opcję  nigdy nie pozwoliłbym Ci odejść. Żałuję  że zamiast walczyć o Ciebie całym sobą ja zamknąłem się w sobie i po prostu płakałem. Poddałem się i to najsmutniejsze co mam do powiedzenia. Teraz leżę w pustym łóżku z dziurą na dnie serca i myślę o tym  jak zabrałaś kawałek mnie i tęsknie jak cholera kolejny dzień. Są dni  kiedy chcę otworzyć klatkę piersiową i opuścić ciało na kilka minut. To trudne do wyjaśnienia  ale są dni  kiedy nie mam ochoty rozmawiać z kimkolwiek  prócz Tobą.

przypadkowy dodano: 26 maja 2013

Pamiętam, jak dotykając ustami mojego czoła mówiła, że kiedy kochamy drugą osobę powinniśmy być przy niej. Nie przez uzależnienie, niedostatek i niedobór. Ale dobrze jest dostarczać obecność ciałem, sercem i oddechem, ponieważ wtedy czujemy się jak w domu. Trzeba było tak wiele błędów, aby zacząć się zastanawiać czy to naprawdę była miłość. Zawsze wydawało mi się, że to tylko lęk przed samotnością, ale dziś jestem pewien, że to było prawdziwe uczucie. I wiem, że gdybym miał drugą szansę, drugą opcję, nigdy nie pozwoliłbym Ci odejść. Żałuję, że zamiast walczyć o Ciebie całym sobą ja zamknąłem się w sobie i po prostu płakałem. Poddałem się i to najsmutniejsze co mam do powiedzenia. Teraz leżę w pustym łóżku z dziurą na dnie serca i myślę o tym, jak zabrałaś kawałek mnie i tęsknie jak cholera kolejny dzień. Są dni, kiedy chcę otworzyć klatkę piersiową i opuścić ciało na kilka minut. To trudne do wyjaśnienia, ale są dni, kiedy nie mam ochoty rozmawiać z kimkolwiek, prócz Tobą.

Pośród przeraźliwego krzyku i odgłosu skrytego płaczu. Wśród głuchego trzaskania drzwiami i chwilowej ciszy  zwiastującej najnowsze rodzaje tortur. Stajemy się coraz twardsi i oschli  jakbyśmy toczyli niekończącą się wojnę. W środku tego całego koszmaru stoją wszystkie moje wątpliwości. Obawiam się  że nikt nie jest w stanie mnie pokochać. Że już zawsze będę garbiła się zbyt często od mojego bagażu doświadczeń. Teraz jestem już poza tym. Wyszłam zwycięsko ze wszystkich śmiertelnych bitew  jednak wcale nie czuję się wygraną. Jedyną nagrodą  jaką otrzymałam to pakiet wspomnień  które zabijają wewnętrznie  niczym szepty wrogów. Mamo  wiem  że nigdy nie chciałaś złamać mi serca  ale Twoje łzy sprawiły  że rany na mojej psychice przemieniły się w głębokie blizny. Tato  nie czuj się winny za moje krzywdy  przeproś tylko mamusię za cały jej ból. Mam nadzieję  że nigdy nie dowiecie się jak często przeklinałam życie  które mi daliście i jak mocno zostałam przez nie dotknięta.   welcometorality

welcometoreality dodano: 26 maja 2013

Pośród przeraźliwego krzyku i odgłosu skrytego płaczu. Wśród głuchego trzaskania drzwiami i chwilowej ciszy, zwiastującej najnowsze rodzaje tortur. Stajemy się coraz twardsi i oschli, jakbyśmy toczyli niekończącą się wojnę. W środku tego całego koszmaru stoją wszystkie moje wątpliwości. Obawiam się, że nikt nie jest w stanie mnie pokochać. Że już zawsze będę garbiła się zbyt często od mojego bagażu doświadczeń. Teraz jestem już poza tym. Wyszłam zwycięsko ze wszystkich śmiertelnych bitew, jednak wcale nie czuję się wygraną. Jedyną nagrodą, jaką otrzymałam to pakiet wspomnień, które zabijają wewnętrznie, niczym szepty wrogów. Mamo, wiem, że nigdy nie chciałaś złamać mi serca, ale Twoje łzy sprawiły, że rany na mojej psychice przemieniły się w głębokie blizny. Tato, nie czuj się winny za moje krzywdy, przeproś tylko mamusię za cały jej ból. Mam nadzieję, że nigdy nie dowiecie się jak często przeklinałam życie, które mi daliście i jak mocno zostałam przez nie dotknięta. / welcometorality

 czujesz to szczęście gdy siadasz na motor i wiesz że niczego Ci nie potrzeba  gdy wychodzisz na stadion i czujesz się większy niż ziemia  gdy rozkoszujesz się najlepsza czekoladą i myślisz że możesz umrzeć  gdy spędzasz czas z rodziną i czujesz to szczęście  gdy wchodzisz na Mount Everest i łapiesz Boga za rękę. dla niektórych to są najszczęśliwsze chwilę w życiu. mi nie odpowiada żadna z tych definicji  bo nie znam większego szczęścia niż Twoja osoba.  dla.niej

dla.niej dodano: 26 maja 2013

"czujesz to szczęście gdy siadasz na motor i wiesz że niczego Ci nie potrzeba, gdy wychodzisz na stadion i czujesz się większy niż ziemia, gdy rozkoszujesz się najlepsza czekoladą i myślisz że możesz umrzeć, gdy spędzasz czas z rodziną i czujesz to szczęście, gdy wchodzisz na Mount Everest i łapiesz Boga za rękę. dla niektórych to są najszczęśliwsze chwilę w życiu. mi nie odpowiada żadna z tych definicji, bo nie znam większego szczęścia niż Twoja osoba."-dla.niej

 mam w głowie Twoje słowa  pocałunki które składałaś na moim ciele i ustach. w ramionach mam Ciebie  serca mocno ściśnięte a Twoje oczy zamrożone na mojej twarzy.  jej ciało drobne i atrakcyjne bez żadnej skazy. tak to ona  nieuchwytna wzrokiem  karmiąca mój organizm  dostarczająca mi tylu wrażeń  czyniąca mnie nieśmiertelnym.  dla.niej

dla.niej dodano: 26 maja 2013

"mam w głowie Twoje słowa, pocałunki które składałaś na moim ciele i ustach. w ramionach mam Ciebie, serca mocno ściśnięte a Twoje oczy zamrożone na mojej twarzy. jej ciało drobne i atrakcyjne bez żadnej skazy. tak to ona, nieuchwytna wzrokiem, karmiąca mój organizm, dostarczająca mi tylu wrażeń, czyniąca mnie nieśmiertelnym."-dla.niej

Oczy wyłaniają się spod burzy brązowych loków. Kąciki ust unoszą się ku górze tworząc uśmiech  który jest spełnieniem marzeń. Dotyka dłoni i szepcze słowa powodujące paraliż wewnętrzny. O  wtula się w moje ramiona. W środku marzę by trwała tak wiecznie. Mówi  że mnie kocha. Uśmiecham się. Jest tak piękna. Jest moją muzą. Jest kompozycją idealną. Wiatrem w upalny dzień  słońcem w dzień chłodny. Zaczyna się smucić  dostrzegam to wyraźnie. Mówi  że się boi. Odpowiadam mocniejszym uściskiem ramion. Będę przy Niej zawsze. Ona wie  że jest dla mnie powietrzem. mr.lonely

mr.lonely dodano: 26 maja 2013

Oczy wyłaniają się spod burzy brązowych loków. Kąciki ust unoszą się ku górze tworząc uśmiech, który jest spełnieniem marzeń. Dotyka dłoni i szepcze słowa powodujące paraliż wewnętrzny. O, wtula się w moje ramiona. W środku marzę by trwała tak wiecznie. Mówi, że mnie kocha. Uśmiecham się. Jest tak piękna. Jest moją muzą. Jest kompozycją idealną. Wiatrem w upalny dzień, słońcem w dzień chłodny. Zaczyna się smucić, dostrzegam to wyraźnie. Mówi, że się boi. Odpowiadam mocniejszym uściskiem ramion. Będę przy Niej zawsze. Ona wie, że jest dla mnie powietrzem./mr.lonely

1. Dzień dobry kochanie. To zdanie chciałbym usłyszeć z Twoich ust codziennie. Szkoda  że nie mogę podawać Ci kawy do łóżka i oglądać Twojej zaspanej twarzy zaraz po przebudzeniu. Chciałbym otwierać oczy z Tobą po mojej stronie  a nie tylko w myślach. Może i to bolesne  ale odczuwam Twoją obecność nawet wtedy  kiedy nie możesz być obok mnie. Pociesza mnie jedynie to  że jesteśmy pod tym samym niebem i być może jesteśmy skąpani pod światłem tej samej gwiazdy  a jeśli spojrzę w górę jest możliwość  że patrzę w to samo miejsce  co Ty. Nie wiedziałem  że odległość jest w stanie zwiększyć miłość między dwojgiem ludzi. Myślałem  że to może tylko wyeliminować uczucia. Ale to co czuję do Ciebie przekroczyło wszystko to  co wiedziałem o miłości. To jest dużo więcej niż miłość. Jesteś kobietą  z którą chcę dzielić każdy moment  każdy szczegół mojego życia. Ta odległość nie jest nawet przeszkodą  choć kilometry są irytujące  moja miłość do Ciebie rośnie każdego dnia coraz bardziej.

przypadkowy dodano: 25 maja 2013

1. Dzień dobry kochanie. To zdanie chciałbym usłyszeć z Twoich ust codziennie. Szkoda, że nie mogę podawać Ci kawy do łóżka i oglądać Twojej zaspanej twarzy zaraz po przebudzeniu. Chciałbym otwierać oczy z Tobą po mojej stronie, a nie tylko w myślach. Może i to bolesne, ale odczuwam Twoją obecność nawet wtedy, kiedy nie możesz być obok mnie. Pociesza mnie jedynie to, że jesteśmy pod tym samym niebem i być może jesteśmy skąpani pod światłem tej samej gwiazdy, a jeśli spojrzę w górę jest możliwość, że patrzę w to samo miejsce, co Ty. Nie wiedziałem, że odległość jest w stanie zwiększyć miłość między dwojgiem ludzi. Myślałem, że to może tylko wyeliminować uczucia. Ale to co czuję do Ciebie przekroczyło wszystko to, co wiedziałem o miłości. To jest dużo więcej niż miłość. Jesteś kobietą, z którą chcę dzielić każdy moment, każdy szczegół mojego życia. Ta odległość nie jest nawet przeszkodą, choć kilometry są irytujące- moja miłość do Ciebie rośnie każdego dnia coraz bardziej.

2. I proszę Cię kochanie  wtedy kiedy patrzysz w niebo  pamiętaj  że jesteśmy pod nim razem i że pewnego dnia nie będziemy musieli zerkać w niebo  aby poczuć się jednością. Będziemy pod jednym dachem  w tym samym łóżku  na takich samych arkuszach. Nie będziemy musieli nic sobie wyobrażać  tylko codziennie szeptać sobie do ucha ciche  kocham Cię  Moje szczęście stało się częścią Ciebie  a Ty częścią  a nawet całością mnie. Będę mógł komplementować Twój uśmiech z bliska i powodować go za każdym razem. Mam nadzieję  że tak będzie i wiem  że warto czekać. Więc to nie będzie łatwe. To będzie bardzo trudne  a musimy pracować nad tym codziennie. Ale chcę  chcę się w to angażować  bo chcę Ciebie. Chcę Cię na zawsze. Ty i ja  na co dzień. Kiedyś będę mógł pocałować Cię w usta i powiedzieć  dobranoc kochanie   i po prostu położyć się obok Ciebie  poczekać na kolejny dzień i robić to do końca swoich dni.

przypadkowy dodano: 25 maja 2013

2. I proszę Cię kochanie, wtedy kiedy patrzysz w niebo, pamiętaj, że jesteśmy pod nim razem i że pewnego dnia nie będziemy musieli zerkać w niebo, aby poczuć się jednością. Będziemy pod jednym dachem, w tym samym łóżku, na takich samych arkuszach. Nie będziemy musieli nic sobie wyobrażać, tylko codziennie szeptać sobie do ucha ciche "kocham Cię" Moje szczęście stało się częścią Ciebie, a Ty częścią, a nawet całością mnie. Będę mógł komplementować Twój uśmiech z bliska i powodować go za każdym razem. Mam nadzieję, że tak będzie i wiem, że warto czekać. Więc to nie będzie łatwe. To będzie bardzo trudne, a musimy pracować nad tym codziennie. Ale chcę, chcę się w to angażować, bo chcę Ciebie. Chcę Cię na zawsze. Ty i ja, na co dzień. Kiedyś będę mógł pocałować Cię w usta i powiedzieć "dobranoc kochanie " i po prostu położyć się obok Ciebie, poczekać na kolejny dzień i robić to do końca swoich dni.

Biegłam przed siebie  a krople deszczu nieskazitelnie mieszały się z moimi łzami. Z każdym krokiem  kolejna cząstka serca zdawała się uderzać głośno o chodnik. Nie czułam się w tej chwili częścią człowieczeństwa  umarłam. Razem z nim. Wbiegłam do ciemnego pomieszczenia  oświetlonego jedynie łuną ponurego dnia. Leżał tam. Bezbronny  niesprawiedliwie potraktowany przez los  trzymający w dłoniach złamane serce  które wyrwało się z mojej piersi i spoczywało tam razem z nim  pogrążonym w śnie. Jednak zamiast swojego łóżka  miał pod plecami drewniany spód trumny. Wszystkie wspomnienia ożyły w mojej głowie  wariowałam. Spojrzałam na jego spokojną twarz... na oczy  z których zniknął radosny blask i usta  na których pozostało tyle niewypowiedzianych słów. Poczułam się taka mała  bez jego skrzydeł  które dotąd chroniły mnie przed całym bólem tego świata. W myślach przeklinałam za to Boga i wtedy usłyszałam szept   To tylko część tego  co dla Ciebie przygotowałem... Bądź silna.   welcometoreality

welcometoreality dodano: 25 maja 2013

Biegłam przed siebie, a krople deszczu nieskazitelnie mieszały się z moimi łzami. Z każdym krokiem, kolejna cząstka serca zdawała się uderzać głośno o chodnik. Nie czułam się w tej chwili częścią człowieczeństwa, umarłam. Razem z nim. Wbiegłam do ciemnego pomieszczenia, oświetlonego jedynie łuną ponurego dnia. Leżał tam. Bezbronny, niesprawiedliwie potraktowany przez los, trzymający w dłoniach złamane serce, które wyrwało się z mojej piersi i spoczywało tam razem z nim, pogrążonym w śnie. Jednak zamiast swojego łóżka, miał pod plecami drewniany spód trumny. Wszystkie wspomnienia ożyły w mojej głowie, wariowałam. Spojrzałam na jego spokojną twarz... na oczy, z których zniknął radosny blask i usta, na których pozostało tyle niewypowiedzianych słów. Poczułam się taka mała, bez jego skrzydeł, które dotąd chroniły mnie przed całym bólem tego świata. W myślach przeklinałam za to Boga i wtedy usłyszałam szept - To tylko część tego, co dla Ciebie przygotowałem... Bądź silna. / welcometoreality

 to dzięki praw­dzi­wej miłości ser­ce sta­je się jak oszli­fowa­ny diament.  Angelus

dla.niej dodano: 25 maja 2013

"to dzięki praw­dzi­wej miłości ser­ce sta­je się jak oszli­fowa­ny diament."-Angelus

 podupadła we mnie złość która nie raz dała mi w kość. narodziła się radość która pokazała mi swoją jakość.  dla.niej

dla.niej dodano: 25 maja 2013

"podupadła we mnie złość która nie raz dała mi w kość. narodziła się radość która pokazała mi swoją jakość."-dla.niej

 najwięcej o miłości  mowią ci którzy nigdy jej nie zaznali.  dla.niej

dla.niej dodano: 25 maja 2013

"najwięcej o miłości mowią ci którzy nigdy jej nie zaznali."-dla.niej

 odczuwam puls miłości  jej głębokie wnętrze dotykasz mej wolności  skanujesz moją dusze  rodzę się ponownie tym razem w Tobie. uczysz mnie mówić  poznajesz doznać nowego brzmienia Twojego anielskiego głosu. uczysz jak stawiać kroki by nie wpaść w dziurę i tam skończyć swój żywot. prowadzisz do szkoły. szkoły szczęścia i radości  dajesz wskazówki bym swobodnie ukończył ją. udało się następne zadanie to.. w sumie już wszystkiego mnie nauczyłaś i niczego mi nie brakuje.  dla.niej

dla.niej dodano: 25 maja 2013

"odczuwam puls miłości, jej głębokie wnętrze dotykasz mej wolności, skanujesz moją dusze, rodzę się ponownie tym razem w Tobie. uczysz mnie mówić, poznajesz doznać nowego brzmienia Twojego anielskiego głosu. uczysz jak stawiać kroki by nie wpaść w dziurę i tam skończyć swój żywot. prowadzisz do szkoły. szkoły szczęścia i radości, dajesz wskazówki bym swobodnie ukończył ją. udało się następne zadanie to.. w sumie już wszystkiego mnie nauczyłaś i niczego mi nie brakuje."-dla.niej

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć