 |
|
Znowu na to patrzysz i robi Ci się smutno.
Dobrze wiesz, że nic nie zmieni się jutro.
|
|
 |
nie każ mi mówić o uczuciach, pozwól że zatrzymam je ze sobą.
|
|
 |
oddalamy się znów od siebie, każdego pieprzonego dnia. nie wiem co z tym zrobić.
|
|
 |
|
Jak tęsknisz to znaczy, że kochasz. Mimo
wszystko.
|
|
 |
już zawsze będę czekała, od razu jak wstanę, przed snem, siedząc na przystanku, ucząc się biologi, jedząc obiad, zawsze będziesz myślami przy mnie. dosłownie, zawsze. i za cholerę nie umiem tego zmienić.
|
|
 |
nie potraficie myśleć o innych, myślicie tylko o sobie. przeraża mnie to.
|
|
 |
szczerze mówiąc to chyba najgorszy, samotny piątkowy wieczór od początku tego roku.
|
|
 |
to tak jakbyś własnoręcznie wyrwał jej serce.
|
|
 |
W końcu się poddaję. Nie walczę, nie krzyczę, nie płaczę. Patrzę obojętnym wzrokiem na to co mnie otacza. Nie interesuje mnie już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzam się na wszystko.
|
|
 |
Walcz o mnie, a ja będę walczyć o Ciebie.
|
|
 |
Potrzebuje mężczyzny nie chłopca.
|
|
 |
ponad wszystko, nigdy się nie przywiązujmy.
|
|
|
|