 |
nie potrzebuję sypialni żeby udowodnić swoją kobiecość. mogę być atrakcyjna zupełnie ubrana, zrywając jabłka albo stojąc w deszczu.
|
|
 |
dopóki coś wywołuje uśmiech na Twojej twarzy, nie możesz tego żałować
|
|
 |
Budzę się co noc, co noc tracę świadomość. Zasypiam co noc by obudzić się na nowo i znów tonąć w snach ciemnych jak katarakta bo przez mój strach nie są odbiciem światła
|
|
 |
Robię się blady jak proszek na szklanych klonach. Potem z obawy wciągam nosem cały towar.
|
|
 |
Pośród setek ślicznych oczów, twoje wciąż są pijane. Wieczorem, nad ranem tylko przez to nie mam dosyć kiedy z kolejnym planem większy wiatr wieje w oczy.
|
|
 |
Minął już rok, potem drugi i kolejny a mój głos nadal drży na myśl choćby pogawędki. Gubię się w kwestii, której nie powinienem i rozpadam na części próbując pozbierać siebie.
|
|
 |
"Dla mnie łagodniał, lecz wobec reszty świata pozostawał sobą. Z jednej strony wciąż był tym samym mężczyzną, w którym się zakochałam, twardym i szorstkim, a z drugiej - zmienił się. Był wszystkim, czego pragnęłam, czego potrzebowałam od drugiego, niedoskonałego człowieka."
|
|
 |
Przyjaciel to człowiek, do którego dzwonię po wielu miesiącach milczenia, a on nie pyta mnie: "dlaczego się nie odzywałeś G?" tylko mówi: "cieszę się, że właśnie dziś słyszę Twój głos, w czym Ci mogę pomóc, kogo trzeba 'rozmontować'?"
|
|
 |
"Ja potrzebuję tylko troszkę szczęścia, nie musi być dużo, troszeczkę. Tak żeby obudzić się przy kimś, kto mnie kocha i móc stwierdzić, że jestem szczęśliwa. Tak po prostu. Bo mnie kocha, bo jest, bo chce być i nie odejdzie."
|
|
 |
"Zaufanie to odwaga, wierność to siła."
|
|
|
|