 |
Nie wierze już w szczęśliwe zakończenia, nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Nie wierzę w przyjaźń do końca życia. Dorosłam.
|
|
 |
"Prawdziwej przyjaźni nie można budować na litości i trzymaniu się kogoś tylko po to, żeby nie utonąć".
|
|
 |
Nagle zdajesz sobie sprawę, że to już koniec. Naprawdę. Nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal. Próbujesz sobie przypomnieć kiedy to wszystko się zaczęło, a zaczęło się wcześnie, o wiele za wcześnie. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że nic nie zdarza się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.
|
|
 |
Gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. Urwałabym kontakt z wszystkimi, tak po prostu ich olała, wątpię, żeby ktokolwiek zauważył, żeby moje odejście wzbudziło w kimś niepokój, strach, czy smutek. Byłoby to tak samo mało ważne dla innych, jak ominięcie ślimaka na chodniku.
|
|
 |
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakty, a potem wracają i są zdziwieni,że już na nich nie czekam.
|
|
 |
legenda głosi ,że pewnego dnia zakocham się z wzajemnością.
OBY.
|
|
 |
kiedys znajde sobie takiego chlopaka, ze z milosc do mnie ogarnie, jak sie robi warkocza / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
jestem pewna, ze kiedys i ja odnajde swoje miejsce na ziemi / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
mam takiego pecha do milosci, ze nawet infobot mnie olał / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a co jesli my naprawde wolimy cierpiec, zamiast znalesc swoja wymarzona milosc? / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
miej w sobie chociaz gram odwagi, by powiedziec w oczy, ze to koniec / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
głowa pęka od nadmiaru myśli, nieogarniętych, pełnych smutku, żalu i goryczy / doyouthinkyouknowme
|
|
|
|