 |
Zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy,
mądrzejszy, młodszy, ale nikt nigdy nie
będzie Toba.
|
|
 |
Dałam sobie z nim spokój, nie wracam, nie
piszę, nie dzwonię. Mimo tego myślę, bo
tego nie umiem opanować. Płaczę, bo tego
nie umiem powstrzymać. Martwię się bo to
silniejsze ode mnie. Kocham bo przecież
serca sobie nie wyrwę.
|
|
 |
mogłabym wstać lewą nogą, a i tak byłby to
cudowny dzień, gdybyś tylko był.
|
|
 |
Momentami mam ochotę przegryźć jego
wargę, ścisnąć mocno dłonie i sprawić, by
miał problem, żeby myślał, analizował tamtą
chwilę i próbował odgadnąć moje myśli. Chcę
widzieć w jego oczach zakłopotanie i
jednocześnie chęć posiadania mojej osoby,
chcę przechodzić obok i czuć jego wzrok na
sobie, chcę być powodem jego roztargnienia,
dość częstych zamyśleń, chcę być widoczna w
jego życiu, chcę być iskierką, której nie
pozwoli nigdy zgasnąć.
|
|
 |
najgorzej jest kiedy poznając kogoś , mając z
nim coraz lepszy kontakt , zaczyna Ci zależeć .
w pewnym momencie zdajesz sobie sprawę z
tego , że oczekujesz od niej czegoś więcej .
przyzwyczajasz się do jego obecności ,
rozmów , gestów . i wtedy kiedy myślisz o
czymś więcej on odchodzi , z dnia na dzień ,
tak po prostu . zostajesz z pękniętym sercem ,
tęsknisz , brak Ci chęci do wstania z łóżka , nie
masz sił na nic . wszystko traci sens .
najgorsza jest ta pierdolona nadzieja którą Ci
daje, a później odbiera przewracając Cię na
glebę . i wtedy jest to cholerne pytanie 'po co
to wszystko było?'
|
|
 |
zazdroszczę każdemu, kto ma cię na codzień.
|
|
 |
Od ilu ludzi trzeba się będzie jeszcze
odzwyczajać?
|
|
 |
“Wmawiasz sobie, że masz tylko zły dzień, a
to On spowodował Twoje łzy.”
|
|
 |
Bądź suką. Życz Mu miłości, wiedząc, że to Ty
jesteś osobą od której jej pragnie.
|
|
 |
Nawet czy bym mu powiedziała że go kocham nic by to nie zmieniło. On byłby taki sam , zawsze zapatrzony w siebie.. to co nam to da że powiemy komuś ,,KOCHAM CIĘ'' jak on nas wcale nie zna a tym bardziej kocha, tylko się ośmieszymy. Wolę zdecydowanie trzymać moją miłość w sekrecie.
|
|
 |
Mówią, że można kochać dwie osoby na raz. Jedną za przeszłość, a drugą za to co jest teraz.
|
|
 |
Za często dajesz innym oparcie, którego Ty sama nie masz.
|
|
|
|