 |
Przyjdź i zostań na chwilę. Spojrzyj w moje oczy jak wtedy gdy widziałeś je po raz pierwszy i zastanów się co czujesz. Dotknij mojej dłoni i pomyśl czy jakiekolwiek uczucia szargają Twoim sercem. Popatrz jak się uśmiecham resztkami wszystkich sił i przypomnij sobie czy tak samo uśmiechałam się kiedyś. Po prostu usiądź obok i popatrz jak bardzo się zmieniliśmy. / napisana
|
|
 |
Niesiesz ukojenie sercu, i nawet nie wiem jak to możliwe, z każdą minutą zakochuję się w Tobie coraz bardziej. Kiedy dotykasz dłoni, wiem, że właśnie ten dotyk zapamiętam do końca życia i na wspomnienie o Tobie, będę wiedział, że to właśnie ta dłoń wzbudzała we mnie najwięcej pozytywnych emocji. Jesteś jak deszcz, pojawiasz się niespodziewanie, ale w upalny dzień potrafisz wnieść nieco kojącego chłodu w duszę. Kiedy nadejdzie czas, w którym będziemy musieli się pożegnać, przytulę Cię do klatki piersiowej i powiem byś wzięła wszystko co mi dałaś, a dałaś wiele, dałaś serce wielkie, gorące, pełne miłości i ciepła. Zabierz je ze sobą gdziekolwiek idziesz, możesz je powiesić nad łóżkiem lub schować gdzieś na dnie szafy, możesz wynieść je na strych, lub wyrzucić, ale nie zapomnisz chwil szczęśliwych, które zostały w nim zapisane, bo są oblepione kopułą ciepła, która nawet z odległości setki kilometrów, będzie trafiała w Twoją duszę, i będzie mówiła Ci codziennie 'On wciąż kocha'./mr.lonely
|
|
 |
dziś zniszczę resztki jego obecności w moim życiu. usunę wszystkie zdjęcia, utwory które namiętnie razem słuchaliśmy. zgniotę w sobie wszelkie uczucia. podpalę wspomnienia wysypując popiół do czerwonej świecy, której zapach jest tak bardzo podobny do jego perfum. bez emocji usunę wszystkie wiadomości na telefonie i facebook'u. dokładnie wypiorę pościel, pod którą ukrywaliśmy swoje nagie ciała. wezmę gorącą kąpiel i trąc z całej siły skórę peelingiem, pozbędę się śladów po pocałunkach i rękach. na koniec usiądę po turecku na środku łóżka i odpalając świecę po raz ostatni uśmiechnę się wypowiadając jego imię. a gdy płomień zgaśnie, wyrzucę szkło i położę się spać, by z samego rana z czystym sercem zacząć nowy etap z chłopakiem, dla którego jestem najważniejsza.
|
|
 |
- sam jest sobie winny - no kurde! miał swoją szansę, a że zjebał, no nie mój problem - no dokładnie, a teraz to nie dla psa kiełbasa, przepraszam za porównanie Ciebie do kalebasy - spoko jakoś przeżyję - ale na pocieszenie powiem Ci, że niezła z Ciebie śląska - dlaczego śląska? - tak sobie / i jak tu go nie lubić?
|
|
 |
Pamiętam każdą wspólną chwilę, bo nie sposób zapomnieć dni, kiedy nasze splecione dłonie wznosiły nas w chmury. Leżąc samotnie na łóżku wspominam momenty, kiedy moje usta tak delikatnie całowały każdy skrawek Twojego ciała, sprawiając, że drżałaś. Wspominam chwile, kiedy siedząc w szkolnej ławce podchodziłaś ukratkiem i wtulałaś się w moje ciało styłu, a moją jedyną reakcją był uśmiech. Za każdym razem wiedziałem, że to właśnie Ty, bo przecież byłaś tak inna od innych, tak wyjątkowa, a Twój uśmiech powodował dreszcze nawet u największego twardziela. Byłaś dziewczyną, która najwięcej wniosła do mojego życia, która je zmieniła, nigdy tego nie zapomnę. Kiedy zaciągałem się zapachem Twoich włosów, czułem się jak narkoman w euforii, z każdym dniem chciałem ich więcej. Pamiętam jak szeptałem Ci do ucha słowa, które dawniej kierowałem tylko do swojej matki. Jak mówiłem Ci, że Cię kocham, a Ty odwracałaś się, wtulałaś w moje ramiona i bez wahania odpowiadałaś 'na zawsze'./mr.lonely
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie mam się do kogo przytulić. I mogłoby się wydawać, że to nic takiego, ale jednak dla mnie to tak bardzo ważne. / napisana
|
|
 |
Jestem ciekawa jaka dziewczyna zajmie moje miejsce przy Twoim boku. / napisana
|
|
 |
Zastanowiłeś się chociaż przez chwilę czy żałujesz, że straciłeś coś o czym inni mogą tylko pomarzyć? / napisana
|
|
 |
Tak, to prawda. Zazdroszczę im, bo mają coś czego ja nie mam. Mają prawdziwą miłość. / napisana
|
|
 |
Pół nocy płakałam, ale budzą się rano wiedziałam, że to będzie kolejny dzień, w którym muszę się uśmiechać. Sztucznie, ale jednak się uśmiechać. / napisana
|
|
 |
nie wiem co się stało, dlaczego tak nagle moje myśli skupiają się wyłącznie na nim. wstając z łóżka, jedyne czego pragnęłam to wtulić się w niego. szybko wzięłam prysznic, ubrałam się, umalowałam, byłam już gotowa do wyjścia. w myślach widziałam jak siedzimy u niego w pokoju na kanapie pijąc kawę z mlekiem i dwoma łyżeczkami cukru. mieliśmy się spotkać dopiero jutro, ale chciałam zrobić mu niespodziankę. jednak w tej pięknej wizji nie wzięłam pod uwagę niepowodzenia, nie myślałam, że ona znowu stanie mi na drodze. po raz kolejny zniszczyła wszystkie plany, sprowadziła na samo dno. a najgorsza w tym wszystkim jest ta niepewność kiedy będę mogła się z nim zobaczyć, czy w ogóle będę mogła go zobaczyć...
|
|
 |
A ja głupia ciągle boję się, że go stracę i że wszystko przepadnie, a tak naprawdę przecież już dawno go straciłam. / napisana
|
|
|
|