głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pomoz.mi.wstac

'chcesz być ze mną i nie pić? to jest nierealne '

koffi dodano: 28 maja 2013

'chcesz być ze mną i nie pić? to jest nierealne '

''każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił  że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak  I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście  jest jakoś dziwnie  cholernie śmiesznie..   rzucone cześć ot tak  po dłuższej chwili  pustka pomiędzy ludźmi  którzy przecież razem żyli''

koffi dodano: 28 maja 2013

''każdy wspólny rok w głowie tak kurewsko utkwił że nie wiecie nawet jak wrócić na dawny szlak I gdy spotkacie się przypadkiem gdzieś na mieście jest jakoś dziwnie, cholernie śmiesznie.. rzucone cześć ot tak, po dłuższej chwili pustka pomiędzy ludźmi, którzy przecież razem żyli''

Złapałeś mnie za serce i powiedziałeś  że nigdy go nie puścisz. A jednak puściłeś.    napisana

napisana dodano: 28 maja 2013

Złapałeś mnie za serce i powiedziałeś, że nigdy go nie puścisz. A jednak puściłeś. / napisana

Powiedz na głos dlaczego tak naprawdę odszedłeś? Przyznaj się wszystkim  że to nie ja zawiniłam. Chociaż może moją winą było to  że zdołałam tak mocno Cię kochać? A może to  że ja nie byłam taka jak ona? Czego mi brakowało? W czym byłam za mało idealna czy doskonała  że wolałeś odstawić mnie na bok? Może Ci się znudziłam? Kiedyś mówiłeś  że jestem dla Ciebie wszystkim  a teraz co? Zobaczyłeś  że jednak beze mnie wszystko inne jest lepsze? Pewnie siedzisz dziś z kumplami pijąc kolejne piwo i masz wszystko gdzieś  bo ja już też Cię nie obchodzę. Lepsze jest życie bez zobowiązań  prawda? A ja przecież prosiłam o Twoją obecność i chyba żądałam za wiele. Pozwoliłeś abym pokochała Cię najmocniej na świecie i ja to zrobiłam. A później mnie zostawiłeś  jak zwykłą zużytą zabawkę.    napisana

napisana dodano: 28 maja 2013

Powiedz na głos dlaczego tak naprawdę odszedłeś? Przyznaj się wszystkim, że to nie ja zawiniłam. Chociaż może moją winą było to, że zdołałam tak mocno Cię kochać? A może to, że ja nie byłam taka jak ona? Czego mi brakowało? W czym byłam za mało idealna czy doskonała, że wolałeś odstawić mnie na bok? Może Ci się znudziłam? Kiedyś mówiłeś, że jestem dla Ciebie wszystkim, a teraz co? Zobaczyłeś, że jednak beze mnie wszystko inne jest lepsze? Pewnie siedzisz dziś z kumplami pijąc kolejne piwo i masz wszystko gdzieś, bo ja już też Cię nie obchodzę. Lepsze jest życie bez zobowiązań, prawda? A ja przecież prosiłam o Twoją obecność i chyba żądałam za wiele. Pozwoliłeś abym pokochała Cię najmocniej na świecie i ja to zrobiłam. A później mnie zostawiłeś, jak zwykłą zużytą zabawkę. / napisana

Tak jest  wyrwij mi serce  dziś już nie jest mi do niczego potrzebne.    napisana

napisana dodano: 28 maja 2013

Tak jest, wyrwij mi serce, dziś już nie jest mi do niczego potrzebne. / napisana

 co się z nim dzieje?  wszystko dobrze  proszę Pani. po prostu nie chce mu się chodzić  skąd wiesz?  od jego KOLEŻANKI   koleżanki  koleżanki... jasne. więc kogoś ma. jest szczęśliwy. być może wreszcie ma to czego tak bardzo chciał. to dobrze. jednak gdy to usłyszałam  mocno zacisnęłam powieki aby nie wybuchnąć płaczem. nie mogę przyjąć do wiadomości  że inna ma to co było dla mnie moją małą kolebką szczęścia. jeszcze zbyt mocno mnie to wszystko boli.

briefly dodano: 28 maja 2013

-co się z nim dzieje? -wszystko dobrze, proszę Pani. po prostu nie chce mu się chodzić -skąd wiesz? -od jego KOLEŻANKI / koleżanki, koleżanki... jasne. więc kogoś ma. jest szczęśliwy. być może wreszcie ma to czego tak bardzo chciał. to dobrze. jednak gdy to usłyszałam, mocno zacisnęłam powieki aby nie wybuchnąć płaczem. nie mogę przyjąć do wiadomości, że inna ma to co było dla mnie moją małą kolebką szczęścia. jeszcze zbyt mocno mnie to wszystko boli.

Gdybyś tylko chciał  potrafiłbyś naprawić moje serce i uleczyć duszę. To Twoja osoba sprawiłaby  że szara codzienność nabrałby znów kolorów. Na nowo biłoby od nas szczęście  którego wtedy wszyscy nam zazdrościli. Wiele spraw wróciłoby do normy  tylko musisz spróbować zacząć żyć dla mnie  a nie tylko dla siebie. Dlaczego się tego boisz?   napisana

napisana dodano: 28 maja 2013

Gdybyś tylko chciał, potrafiłbyś naprawić moje serce i uleczyć duszę. To Twoja osoba sprawiłaby, że szara codzienność nabrałby znów kolorów. Na nowo biłoby od nas szczęście, którego wtedy wszyscy nam zazdrościli. Wiele spraw wróciłoby do normy, tylko musisz spróbować zacząć żyć dla mnie, a nie tylko dla siebie. Dlaczego się tego boisz? / napisana

Dzielą nas mniej więcej czterdzieści trzy kilometry  ale upływający czas sprawia  że każdy kolejny dzień oddala nas od siebie o kolejne lata świetlne.    napisana

napisana dodano: 28 maja 2013

Dzielą nas mniej więcej czterdzieści trzy kilometry, ale upływający czas sprawia, że każdy kolejny dzień oddala nas od siebie o kolejne lata świetlne. / napisana

Przecież doskonale wiesz jak czuje się człowiek gdy traci swój cały świat. Przecież wiesz jak to jest gdy pęka serce. Wiesz jak to jest nie móc złapać oddechu ani podnieść się z łóżka. Wiesz jak to jest próbować uciec od cholernej rzeczywistości  która każdego dnia na nowo uświadamia Ci  że nie masz już nic. Wiesz jak to wszystko boli  jak rozpierdala na cząstki elementarne. Ty doświadczyłeś tego na własnej skórze  straciłeś najbliższą osobę  straciłeś swój sens istnienia. Poznałeś ten ból  więc powiedz mi  dlaczego pozwoliłeś abym ja przechodziła przez to samo piekło? Dlaczego pozwoliłeś żebym stoczyła się na same dno? Dlaczego odszedłeś  dlaczego zostawiłeś mnie tu samą  no powiedz dlaczego to wszystko się stało?    napisana

napisana dodano: 28 maja 2013

Przecież doskonale wiesz jak czuje się człowiek gdy traci swój cały świat. Przecież wiesz jak to jest gdy pęka serce. Wiesz jak to jest nie móc złapać oddechu ani podnieść się z łóżka. Wiesz jak to jest próbować uciec od cholernej rzeczywistości, która każdego dnia na nowo uświadamia Ci, że nie masz już nic. Wiesz jak to wszystko boli, jak rozpierdala na cząstki elementarne. Ty doświadczyłeś tego na własnej skórze, straciłeś najbliższą osobę, straciłeś swój sens istnienia. Poznałeś ten ból, więc powiedz mi, dlaczego pozwoliłeś abym ja przechodziła przez to samo piekło? Dlaczego pozwoliłeś żebym stoczyła się na same dno? Dlaczego odszedłeś, dlaczego zostawiłeś mnie tu samą, no powiedz dlaczego to wszystko się stało? / napisana

powinnam być szczęśliwa. w końcu stało się to co chciałam. kiedy musiałam wybrać między dwoma  jeden z nich pokazał swoją prawdziwą twarz. powinnam teraz doskonale wiedzieć czego chcę. być szczęśliwa przy boku chłopaka  któremu na prawdę na mnie zależy. ale tak nie jest. chciałam aby jeden z nich się w jakiś sposób wycofał  dał mi coś co mnie do niego zniechęci  jednak od początku wiedziałam kogo chcę widzieć w tej roli i nie miał to być on. nie przyznam się do tego otwarcie. popełniłam błąd. po raz kolejny pozwoliłam zniszczyć to na czym mi tak bardzo zależało. tęsknię za tym. tak. moje ciało domaga się jego dotyku  serce pragnie kolejnych komplementów  usta pocałunków  uszy własnego imienia wyszeptywanego najdelikatniej jak tylko może  dłonie jego ciepłych dłoni. uczucia że w każdej chwili  gdy dotknę jego klatki piersiowej serce zaczyna bić jeszcze mocniej niż normalnie. dał mi coś czego nie dał nikt inny. wiem  że to chore. ale nie potrafię inaczej. przepraszam michu

briefly dodano: 28 maja 2013

powinnam być szczęśliwa. w końcu stało się to co chciałam. kiedy musiałam wybrać między dwoma, jeden z nich pokazał swoją prawdziwą twarz. powinnam teraz doskonale wiedzieć czego chcę. być szczęśliwa przy boku chłopaka, któremu na prawdę na mnie zależy. ale tak nie jest. chciałam aby jeden z nich się w jakiś sposób wycofał, dał mi coś co mnie do niego zniechęci, jednak od początku wiedziałam kogo chcę widzieć w tej roli i nie miał to być on. nie przyznam się do tego otwarcie. popełniłam błąd. po raz kolejny pozwoliłam zniszczyć to na czym mi tak bardzo zależało. tęsknię za tym. tak. moje ciało domaga się jego dotyku, serce pragnie kolejnych komplementów, usta pocałunków, uszy własnego imienia wyszeptywanego najdelikatniej jak tylko może, dłonie jego ciepłych dłoni. uczucia że w każdej chwili, gdy dotknę jego klatki piersiowej serce zaczyna bić jeszcze mocniej niż normalnie. dał mi coś czego nie dał nikt inny. wiem, że to chore. ale nie potrafię inaczej. przepraszam michu

Taka miłość jak ta moja do Ciebie zdarza się raz na milion. A Ty ją na własne życzenie straciłeś.    napisana

napisana dodano: 28 maja 2013

Taka miłość jak ta moja do Ciebie zdarza się raz na milion. A Ty ją na własne życzenie straciłeś. / napisana

2  w końcu będę na tyle pijana  że puszczą we mnie ostatnie hamulce  które każdego dnia ubierają na mnie maskę szczęśliwej ze swojego życia dziewczyny. wybuchnę histerycznym płaczem. zacznę błagać abyś mnie uratował  nie pozwolił dłużej żyć w tym piekle. chwycę nóż w dłonie  przyłożę do klatki piersiowej i zakażę ci cokolwiek zrobić  poza obiecaniem  że nikomu nie powiesz tego co przed chwilą usłyszałeś. chcę aby zapamiętali mnie taką jaką ja chcę. uśmiechnij się  masz przed sobą całe życie. dla mnie nie ma już szans. i dziękuję za ten czas  który poświęciłeś na wysłuchiwaniu moich żalów.

briefly dodano: 27 maja 2013

2) w końcu będę na tyle pijana, że puszczą we mnie ostatnie hamulce, które każdego dnia ubierają na mnie maskę szczęśliwej ze swojego życia dziewczyny. wybuchnę histerycznym płaczem. zacznę błagać abyś mnie uratował, nie pozwolił dłużej żyć w tym piekle. chwycę nóż w dłonie, przyłożę do klatki piersiowej i zakażę ci cokolwiek zrobić, poza obiecaniem, że nikomu nie powiesz tego co przed chwilą usłyszałeś. chcę aby zapamiętali mnie taką jaką ja chcę. uśmiechnij się, masz przed sobą całe życie. dla mnie nie ma już szans. i dziękuję za ten czas, który poświęciłeś na wysłuchiwaniu moich żalów.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć