głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pomoz.mi.wstac

czy ktoś tu jeszcze jest? czy ktokolwiek usłyszy to co chcę powiedzieć? potrzebuję przyjaciela  kogoś kto mnie po prostu wysłucha. bo jestem egoistką  wiesz? powinnam rozumieć  odsunąć się na bok i po prostu obserwować  bez słowa. ale to mnie już przerasta... rozumiem że są ważniejsze sprawy  rozumiem że są ważniejsi ludzie. specjalnie staram się nic nie mówić  nie martwić Go moimi problemami. jest tylko jeden problem  już nie mam na to siły. brakuje mi Go  po prostu. coraz mniej czuję się jakbym była w związku  a coraz częściej jako zwykła znajoma której można się wygadać. zajebiście mocno to boli.

briefly dodano: 2 marca 2018

czy ktoś tu jeszcze jest? czy ktokolwiek usłyszy to co chcę powiedzieć? potrzebuję przyjaciela, kogoś kto mnie po prostu wysłucha. bo jestem egoistką, wiesz? powinnam rozumieć, odsunąć się na bok i po prostu obserwować, bez słowa. ale to mnie już przerasta... rozumiem że są ważniejsze sprawy, rozumiem że są ważniejsi ludzie. specjalnie staram się nic nie mówić, nie martwić Go moimi problemami. jest tylko jeden problem, już nie mam na to siły. brakuje mi Go, po prostu. coraz mniej czuję się jakbym była w związku, a coraz częściej jako zwykła znajoma której można się wygadać. zajebiście mocno to boli.

Największym moim nieszczęściem jest to  że jako pierwszą spotkałam tą  która powinna być ostatnia.

black-lips dodano: 15 stycznia 2018

Największym moim nieszczęściem jest to, że jako pierwszą spotkałam tą, która powinna być ostatnia.

Dziś mimo prób  mimo walki o twoje względy. Walki o twoje serce które kiedyś biło w równym rytmie z moim. Dziś przegraliśmy wspólne życie nas razem  polegliśmy  gdy już tak było blisko. Nasza miłość wygasła  a Nas już nie ma  pozostały tylko bolesne wspomnienia.

wartozycmarzeniami dodano: 17 listopada 2017

Dziś mimo prób, mimo walki o twoje względy. Walki o twoje serce,które kiedyś biło w równym rytmie z moim. Dziś przegraliśmy wspólne życie,nas razem- polegliśmy, gdy już tak było blisko. Nasza miłość wygasła, a Nas już nie ma- pozostały tylko bolesne wspomnienia.

Przeżyłam jedno odejście  później drugie. Przeżyłam jedną nieszczęśliwą miłość  później drugą. Zapłaciłam za to wszystko ogromną cenę  wypłakałam milion łez  wytęskniłam setki dni  straciłam zdrowie  zmieniłam się prawie nie do poznania. Ale przeżyłam. Jestem tutaj  cała pokiereszowana  ledwo łapiąca nadzieję na lepsze jutro  ale jestem. Stoję tutaj i otrzepuję się z kurzu cierpienia. Cholera  dałam radę  chociaż mój kres był już tak blisko.    napisana

napisana dodano: 16 listopada 2017

Przeżyłam jedno odejście, później drugie. Przeżyłam jedną nieszczęśliwą miłość, później drugą. Zapłaciłam za to wszystko ogromną cenę, wypłakałam milion łez, wytęskniłam setki dni, straciłam zdrowie, zmieniłam się prawie nie do poznania. Ale przeżyłam. Jestem tutaj, cała pokiereszowana, ledwo łapiąca nadzieję na lepsze jutro, ale jestem. Stoję tutaj i otrzepuję się z kurzu cierpienia. Cholera, dałam radę, chociaż mój kres był już tak blisko. / napisana

Dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa  to wiele dla mnie znaczy :  Myślę  że my musimy jeszcze poczekać na tą prawdziwą miłość i prawdziwe szczęście. Nie wiem dlaczego życie nas tak doświadcza  ale pewnie jest jakiś cel w tym wszystkim. Liczę  że nadejdzie szczęście  które wynagrodzi każdy dzień cierpienia. I tego samego życzę też Tobie    teksty napisana dodał komentarz: Dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa, to wiele dla mnie znaczy :) Myślę, że my musimy jeszcze poczekać na tą prawdziwą miłość i prawdziwe szczęście. Nie wiem dlaczego życie nas tak doświadcza, ale pewnie jest jakiś cel w tym wszystkim. Liczę, że nadejdzie szczęście, które wynagrodzi każdy dzień cierpienia. I tego samego życzę też Tobie ;* do wpisu 16 listopada 2017
Tęsknie za Tobą  za twoim uśmiechem za słowami które dawały mi kilogramy radości. Nie potrafię wstawać gdy wiem że dzisiaj znów muszę walczyć o kolejne oddechy  o życie które sypie się niczym piasek. Tęsknie za Tobą   nie potrafię więcej kłamać że tak nie jest  nie potrafię ci tego powiedzieć nie potrafię przyznać się że zniszczyłeś wszystko we mnie. Może kiedyś przyjdę do Ciebie  spróbuję nawiązać kontakt  może zbiorę się na odwagę i wykrzyczę ci ten cały ból który jest w środku mnie  może kiedyś przestanę się obwiniać. Chciałabym się teraz położyć obok Ciebie  móc popatrzyć w gwiazdy i nie obawiać się przyszłości  chciałabym przestać się bać tego co nastanie niegdyś. Chciałabym przestać ronić hektolitry łez  chcę się wreszcie zebrać w jedną całość i przestać tak cholernie tęsknić za kimś  kto nigdy nie będzie dla mnie osiągalny. Za osobą która wyrzekła się mojego serca  pięknego serduszka które chciało pokochać  starało się jak mogło. Dostało kolejne serie ciosów  ale jest ok.

wartozycmarzeniami dodano: 16 listopada 2017

Tęsknie za Tobą, za twoim uśmiechem za słowami które dawały mi kilogramy radości. Nie potrafię wstawać gdy wiem że dzisiaj znów muszę walczyć o kolejne oddechy, o życie które sypie się niczym piasek. Tęsknie za Tobą - nie potrafię więcej kłamać że tak nie jest, nie potrafię ci tego powiedzieć nie potrafię przyznać się że zniszczyłeś wszystko we mnie. Może kiedyś przyjdę do Ciebie, spróbuję nawiązać kontakt, może zbiorę się na odwagę i wykrzyczę ci ten cały ból który jest w środku mnie, może kiedyś przestanę się obwiniać. Chciałabym się teraz położyć obok Ciebie, móc popatrzyć w gwiazdy i nie obawiać się przyszłości, chciałabym przestać się bać tego co nastanie niegdyś. Chciałabym przestać ronić hektolitry łez, chcę się wreszcie zebrać w jedną całość i przestać tak cholernie tęsknić za kimś, kto nigdy nie będzie dla mnie osiągalny. Za osobą która wyrzekła się mojego serca, pięknego serduszka które chciało pokochać, starało się jak mogło. Dostało kolejne serie ciosów, ale jest ok.

przez rok od tamtej nocy byłam jak wydrylowana z uczuć wydmuszka. chodziłam  oddychałam  ale nie żyłam. każda myśl była wyłącznie myślą o nim albo jego wspomnieniem. każda wolna chwila kończyła się modlitwą o niego i a niego. każde wyjście z domu przepełniała nadzieja przypadkowego spotkania lub choćby dojrzenia jego samochodu w ruchu ulicznym. każdy kolejny mężczyzna  a teraz było ich nawet więcej niż wcześniej  miał być albo jego kopią  albo antidotum. żaden nie spełniał stawianych wymagań ani nie oferował efektu klina  więc odprowadzałam ich kolejno do drzwi. on wciąż był moim nałogiem  sercem  rozumem i światem. nawet jeśli nie tu  to gdzieś tam  poza murami mojego domu  w objęciach innej kobiety  śmiejący się do innych oczu i ust  trzymający inną dłoń w swojej ręce

pruderia dodano: 13 listopada 2017

przez rok od tamtej nocy byłam jak wydrylowana z uczuć wydmuszka. chodziłam, oddychałam, ale nie żyłam. każda myśl była wyłącznie myślą o nim albo jego wspomnieniem. każda wolna chwila kończyła się modlitwą o niego i a niego. każde wyjście z domu przepełniała nadzieja przypadkowego spotkania lub choćby dojrzenia jego samochodu w ruchu ulicznym. każdy kolejny mężczyzna, a teraz było ich nawet więcej niż wcześniej, miał być albo jego kopią, albo antidotum. żaden nie spełniał stawianych wymagań ani nie oferował efektu klina, więc odprowadzałam ich kolejno do drzwi. on wciąż był moim nałogiem, sercem, rozumem i światem. nawet jeśli nie tu, to gdzieś tam, poza murami mojego domu, w objęciach innej kobiety, śmiejący się do innych oczu i ust, trzymający inną dłoń w swojej ręce

Coraz częściej jest mi ciężej  nie mogę znaleźć słów które właściwie opisały by jak jest u mnie.   Może i chciałabym bardziej się starać  więcej dawać z siebie   ale obecnie nie widze potrzeby.   Szczerze? wszystko się wypala z czasem znika i już nie jest jak dawniej. Nawet pisanie mi nie idzie. Nie potrafię sklecić kilku zdań  nawet nie potrafię ubrać w słowa tego jak się czuję..   Mimo  że czasem mam ochotę wyrzucić ten cały ból z siebie to nie znajdę odpowiednich słow by to nazwać.   Coraz częściej czuję że się wypaliłam  a tak bardzo kocham  pisać. Nie wyobrażam sobie życia bez pisania  czegokolwiek nawet.   Jest bardzo fatalnie  okropnie wręcz ale nie chcę się skarzyć. Muszę dawać radę.   Nie chcę już się użalać  postanowiłam być silna dla siebie  dla bliskich ogółem.  Nie staram się  nie walczę o szczęście nie szukam niczego obecnie.   Może i kijowo że mam takie podejście  ale serio? już mi chyba wszystko jedno.   Chyba mam wyjebane  tak myśle.

wartozycmarzeniami dodano: 8 listopada 2017

Coraz częściej jest mi ciężej, nie mogę znaleźć słów które właściwie opisały by jak jest u mnie. Może i chciałabym bardziej się starać, więcej dawać z siebie - ale obecnie nie widze potrzeby. Szczerze? wszystko się wypala z czasem,znika i już nie jest jak dawniej. Nawet pisanie mi nie idzie. Nie potrafię sklecić kilku zdań, nawet nie potrafię ubrać w słowa tego jak się czuję.. Mimo, że czasem mam ochotę wyrzucić ten cały ból z siebie to nie znajdę odpowiednich słow by to nazwać. Coraz częściej czuję że się wypaliłam, a tak bardzo kocham pisać. Nie wyobrażam sobie życia bez pisania, czegokolwiek nawet. Jest bardzo fatalnie, okropnie wręcz ale nie chcę się skarzyć. Muszę dawać radę. Nie chcę już się użalać, postanowiłam być silna dla siebie, dla bliskich ogółem. Nie staram się, nie walczę o szczęście nie szukam niczego obecnie. Może i kijowo że mam takie podejście, ale serio? już mi chyba wszystko jedno. Chyba mam wyjebane, tak myśle.

Nie umiem powiedzieć tego  że wciąż jesteś dla mnie prawdziwym powietrzem.

black-lips dodano: 19 października 2017

Nie umiem powiedzieć tego, że wciąż jesteś dla mnie prawdziwym powietrzem.

Uzależniłem się  od Ciebie. Brakuje mi tego wszystkiego z Tobą.. teksty podjaaraany dodał komentarz: Uzależniłem się, od Ciebie. Brakuje mi tego,wszystkiego z Tobą.. do wpisu 19 września 2017
Wchodzi tu jeszcze ktoś? :  Trochę zaginąłem w swoim życiu  z tęsknoty wszystko staje się takie chujowe ..

podjaaraany dodano: 19 września 2017

Wchodzi tu jeszcze ktoś? :) Trochę zaginąłem w swoim życiu, z tęsknoty wszystko staje się takie chujowe ..

Brakuje mi Twojej miłości  Twoich uczuć i uśmiechu  który tyle dla mnie znaczył. Kocham Cię  kurwa  kocham. Nigdy nie zapomnę Twojej wesołej buzi.

podjaaraany dodano: 19 września 2017

Brakuje mi Twojej miłości, Twoich uczuć i uśmiechu, który tyle dla mnie znaczył. Kocham Cię, kurwa, kocham. Nigdy nie zapomnę Twojej wesołej buzi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć