 |
Przepraszam, że już nie walczę. Po prostu przejadłam się złudzeniami.
|
|
 |
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. Czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
 |
Nie lubię tych wieczorów, gdy skulam się pod kołdrą na łóżku, przytulam do poduszki i usiłuję opanować myśli, które rozpierdalają mi głowę .
|
|
 |
Dziś budzę się nie wiedząc po co, ale jestem pewna, że któregoś dnia znajdę swój sens życia, do tego czasu, warto walczyć!
|
|
 |
Co u mnie? Jak zwykle. Coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi, ja zostaję.
|
|
 |
"Tych co teraz są przy mnie - szanuję i cenię. To Ci, którzy przetrwali mimo wielu podłamań zaufania i nieporozumień. A reszta? Pieprzę, to tylko marne, drugoplanowe role."
|
|
 |
Zawsze jak znajdę klucz do szczęścia, ktoś zawsze musi wymieniać zamek!
|
|
 |
Zgubiłam się, dzięki ludziom którzy stworzyli z mojego życia niezły labirynt.
|
|
 |
tęsknie za nim, choć nigdy go nie miałam.
|
|
 |
Bo niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy.
|
|
 |
I proszę Cię tylko o akceptacje mnie w całości. Z każdą wadą i zaletą, z każdą blizną bądź jej brakiem. Po prostu mnie...z każdą spółgłoską i niewypowiedzianą samogłoską. Mnie w tym w czym stoję, w tym co zdążyłam zdjąć. Mnie, nic nadto, nic mniej...
|
|
 |
wszyscy obrażają się będąc z dala od siebie, ale twarzą w twarz, nie mają nic do powiedzenia .
|
|
|
|