 |
...ze świadomością złych zdarzeń.
|
|
 |
Wszystko jej mówi, że żyje dla Niego.
|
|
 |
Jest już zmęczona, bo myśli, zastanawia się, udaje, że wszystko jest w porządku, przejmuje się, płecze, gdyba, wymyśla, próbuje, poddaje się, nudzi, nie ma na nic czasu, kombinuje, chce by wszystko było dobrze, ma wszystko gdzieś, nie ma siły. //
|
|
 |
By móc radzić sobie z życiem musi mieć poczucie wewnętrznego bezpieczeństwa. Będzie mieć, jak je sobie chyba narysuje. //
|
|
 |
Pierwsza, najprawdziwsza, największa.
|
|
 |
Bo miłość to poświęcenie, tak, zdecydowanie.
|
|
 |
Gdybym wiedziała, że tak trudno będzie puścić Twoją rękę, nie dotknęłabym jej. //
|
|
 |
Co z tego że będzie mi przykro. Całe życie jest mi przykro. To jest jakaś głupia gra, w którą zostałam wplątana w sumie na własne życzenie. Nie mam pomysłu na poprawę, ale wiem jedno: ta historia się powtarza. Od fajnego początku przez chwiejnie miłe wydarzenia do finishu(?) Jestem naiwna. Albo oślepiona, bo nie widzę w tym rzeczywście nic złego, jeszcze. Jestem głupa. Wykorzystana. Łatwo mną manipulowac, on to wie ale tylko podświadomie. Albo nie wie. Co z tego. Nie jestem wkurzona na kogokolwiek tylko na siebie, tak zaje*iście wkur*iona. Co ze mnie za idiotka. Bo wierzę w to co widzę, a przecież łatwo grac. Aktorem jest każdy z nas. Ja czytam z zachowania, nie ze słów. Bo szczerośc nie jest oczywistością w tych czasach. Banał. Łatwo mnie oszukac, bo szukam w ludziach dobra, lecz chyba na marne. To jak szukanie igły w stogu siana. Bez sensu. Łatwiej jest zrzucic winę na kogoś innego, niż przyznac sie do błędu. Sto razy łatwiej. A ja. We mnie jeszcze łatwiej wzbudzic poczucie winy.//
|
|
 |
a gdyby kiedyś ktoś powiedział mi , ze facet zniszczy moją psychikę aż tak bardzo - w życiu bym nie uwierzyła. / veriolla
|
|
 |
"Nie mój czas. Nie moje miejsce. Nie tak być powinno."
|
|
|
|