 |
Z dnia na dzień czujemy mniej, niby ja i Ty, a nie czuć nic.
|
|
 |
Tracisz miłość, zyskujesz miłość, Bez powrotu do tego, co było.
|
|
 |
Tydzień tyram, weekend piję, Tyle bym dał za jej uśmiech, uda i szyję,
|
|
 |
Znała się lepiej na rapie niż niejeden z nas dziś, kręciła lepsze blanty niż niejeden z nas dziś, mówił to każdy, kto miał okazję to sprawdzić, lubiła dostawać kwiaty, mówiła - wystarczy jedna róża, wiem, że nie jesteś bogaty, lubiła wyglądać pięknie, mówiła - spóźniam się, bo chcę żebyś był dumny, trzymając mnie za rękę...
|
|
 |
Tak wiele mam Ci dziś do powiedzenia
Wiem, tamten czas minął bezpowrotnie
Tak być musiało, Ty najlepiej sama wiesz
Tamte dni to przeszłość, dziś to wszystko wraca..
|
|
 |
Przyciśnie się do gardła mokre prześcieradła Oni nic nie wiedzą, tylko ja wiem jak o ciebie zadbać Oni nic nie widzą, ja widzę ciebie taką jaką jesteś Mam dla ciebie wszystko, co najlepsze Wszystko, wszystko, co najlepsze
|
|
 |
Słyszę twój głos, to do mnie powraca. Ust twoich dotyk i ciała zapach. I tylko tyle, chociaż chcę więcej. Znów zerwę się w nocy nie wiedząc gdzie jestem.
|
|
 |
Odliczam godziny, do domu wrócę Rozplatać naszych zranionych uczuć supeł. To o spełnianiu i snuciu planów. Życie nas skraca do tych rozmiarów. Mimo, że sen na twych powiekach. Wiesz, że dziś będę i na mnie czekasz.
|
|
 |
Boję się, że nie dam rady osiągnąć nawet minimum tego, co wyznaczyłam sobie kilka lat tamu.//loxy
|
|
 |
Rozpierdala mnie od środka, a dla Ciebie największym problemem jest to, że nie chce Ci się zrobić herbaty. No po prostu współczuję...//
|
|
|
|