 |
mam nadzieję, że dziś zaśniesz ze świadomością, że spierdoliłeś sprawę
|
|
 |
Wiem, że pierwsza osoba, którą całowałam, liczy się mniej niż ostatnia. I wiem, że nie warto marzyć o tym, na co nie ma szans.
|
|
 |
Teraz milczysz. Znów odezwiesz się, jak ułożę sobie życie.
|
|
 |
Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu Jak się jebie, to wszytko, I gdzie jest wtedy zdrowy rozum?
|
|
 |
dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje. Patrze na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny, wtedy, myśleliśmy że jesteśmy siebie warci.
|
|
 |
Kiedy Cię nie ma - umieram z tęsknoty. Gdy jesteś - wyobrażenie o Tobie zmienia się. //lubbel
|
|
 |
Jeśli będziesz obok zawsze będzie dobrze.
|
|
 |
Co się dzieje ze mną naprawdę nie wiem.
|
|
 |
Wiem, wszystkie starania nagle na nic.
|
|
 |
Trochę więcej nikotyny, trochę mniej wątroby, to dużo mniejsze zło niż śpiewać „Jak zapomnieć”, sorry
|
|
 |
Zły moment i okoliczności wszystkie, rozstaliśmy się tak jakoś, kurwa, dziwnie
|
|
 |
I żadne z nas się nie odwróci, by zatrzymać drugie.
|
|
|
|