głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika polska107

nikt nie lubi pytać gdy chwila jest niepewna  każdy chce czuć że nie potrzebuje zmiany  a gdy w końcu jest szczęśliwy  boi się straty

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

nikt nie lubi pytać gdy chwila jest niepewna każdy chce czuć że nie potrzebuje zmiany a gdy w końcu jest szczęśliwy, boi się straty

Miłość to wolność czasem tego nie rozumiem   i zamiast poddać się emocjom udaję że nie czuję

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

Miłość to wolność czasem tego nie rozumiem, i zamiast poddać się emocjom udaję że nie czuję

Uśmiech nie zawsze oznacza  że ktoś jest szczęśliwy. Czasami to po prostu oznacza  że ktoś jest silny.

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

Uśmiech nie zawsze oznacza, że ktoś jest szczęśliwy. Czasami to po prostu oznacza, że ktoś jest silny.

'Zaproponował spacer. Mieli iść nie daleko  ale płynęli w rozmowie. Tak  że szli równo z rzeką.'

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

'Zaproponował spacer. Mieli iść nie daleko, ale płynęli w rozmowie. Tak, że szli równo z rzeką.'

Wspomnienia  przy nich nawet diabły płaczą.

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

Wspomnienia- przy nich nawet diabły płaczą.

A największe z moich marzeń to Twe serce .

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

A największe z moich marzeń to Twe serce .

I mimo  że może teraz nie powiem Ci tego wprost  bo boję się  że możesz mi powiedzieć  że to nie to  to wiedz  że dopóki stoję obok  mogę być sobą i zrobię wszystko  by ogień płonął ..

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

I mimo, że może teraz nie powiem Ci tego wprost, bo boję się, że możesz mi powiedzieć, że to nie to, to wiedz, że dopóki stoję obok, mogę być sobą i zrobię wszystko, by ogień płonął ..

Oni słuchają lecz nie słyszą  między niebem  a ciszą spotykamy siebie. Oni patrzą lecz nie widzą  z Twojej radości szydzą  przychodzą kiedy są w potrzebie.

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

Oni słuchają lecz nie słyszą, między niebem, a ciszą spotykamy siebie. Oni patrzą lecz nie widzą, z Twojej radości szydzą, przychodzą kiedy są w potrzebie.

Frajerstwo godne podziwu.

blaskwokuuu dodano: 31 marca 2013

Frajerstwo godne podziwu.

www.ask.fm waniilia ZAPRASZAM!!!!!!!

waniilia dodano: 30 marca 2013

www.ask.fm/waniilia ZAPRASZAM!!!!!!!

dławię się przenikającą mnie tęsknotą. ze łzami w oczach spoglądam na nasze wspólne zdjęcie stojące na moim parapecie  dopijam jeżynową herbatę  w Twojej bluzie i ze łzami w oczach kładę się na łóżko. tylko kilka rzeczy przypomina mi o tym  że kiedykolwiek byłeś w tym mieszkaniu  że leżałeś w tym samym miejscu co ja  że ściany upijały się Twoim głosem  a ja siedziałam na krześle wpatrzona w czekoladowe tęczówki  uderzające mnie swoim niesamowitym blaskiem.

waniilia dodano: 30 marca 2013

dławię się przenikającą mnie tęsknotą. ze łzami w oczach spoglądam na nasze wspólne zdjęcie stojące na moim parapecie, dopijam jeżynową herbatę, w Twojej bluzie i ze łzami w oczach kładę się na łóżko. tylko kilka rzeczy przypomina mi o tym, że kiedykolwiek byłeś w tym mieszkaniu, że leżałeś w tym samym miejscu co ja, że ściany upijały się Twoim głosem, a ja siedziałam na krześle wpatrzona w czekoladowe tęczówki, uderzające mnie swoim niesamowitym blaskiem.

przy kolegach zgrywał twardziela  skurwiela bez uczuć  człowieka chorego na znieczulicę. dla mnie nie było to istotne  bo gdy byliśmy sami wszystko zmieniało się w mgnieniu oka. mówił o miłości. dużo i często. przytulał mnie jak nikt inny wcześniej. potrafił płakać. nie raz błagał mnie o przebaczenie. całował mnie tak  że motylki rozpierdalały mi żołądek. ofiarował poczucie bezpieczeństwa. mordował swoim nieziemskim uśmiechem. wtedy byłam jego księżniczką  skarbem  którego rozpieszczał najmocniej jak się dało. narkotyki? nie wymawiał przy mnie nawet tego słowa. liczyłam się tylko ja  nikt inny.

waniilia dodano: 30 marca 2013

przy kolegach zgrywał twardziela, skurwiela bez uczuć, człowieka chorego na znieczulicę. dla mnie nie było to istotne, bo gdy byliśmy sami wszystko zmieniało się w mgnieniu oka. mówił o miłości. dużo i często. przytulał mnie jak nikt inny wcześniej. potrafił płakać. nie raz błagał mnie o przebaczenie. całował mnie tak, że motylki rozpierdalały mi żołądek. ofiarował poczucie bezpieczeństwa. mordował swoim nieziemskim uśmiechem. wtedy byłam jego księżniczką, skarbem, którego rozpieszczał najmocniej jak się dało. narkotyki? nie wymawiał przy mnie nawet tego słowa. liczyłam się tylko ja, nikt inny.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć