 |
|
Przepraszam. za to, że jestem taka trudna. za niewypowiedziane myśli. za zbyt skomplikowane słowa. że mówię 'odejdź' myśląc 'zostań'. za chwile milczenia i brak znaków życia. za to, że zamykam się w sobie, gdy tego nie chcę. za to, że czasem nie potrafię spojrzeć Ci w oczy. za to, że nie chcę, nie umiem i nie zamierzam się zmieniać.
|
|
 |
|
On nie jest doskonały. Ty też nie jesteś, żadne z Was nigdy nie będzie idealne. Ale jeśli uda Mu się rozśmieszyć Cię co najmniej raz, powoduje, że musisz się zastanowić dwa razy. Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów, trzymaj Go i daj Mu z Siebie tyle ile tylko można. Nie zacznie deklamować poezji. Nie będzie o Tobie myślał w każdej chwili. Ale On da Ci część Siebie, o której wie, że możesz ją złamać. Nie rań Go, nie staraj się zmienić i nie spodziewaj się więcej niż może ci dać. Nie analizuj ! Uśmiechaj się gdy On czyni Cię szczęśliwą. Krzycz, gdy Cię wkurza i tęsknij za Nim, gdy Go przy Tobie nie ma. Kochaj mocno jeżeli może zaistnieć miłość, ponieważ doskonali faceci nie istnieją. Ale zawsze istnieje facet, który jest dla Ciebie idealny.
|
|
 |
|
możesz cierpieć, możesz stać się najgorszym człowiekiem, ale po chuj? podnieś się, weź głęboki wdech, zatrzymaj powietrze w płucach i pomyśl: ktoś kto ma gorzej daje radę, więc czemu
nie ja? wypuść powietrze uśmiechnij się i spełniaj marzenia, bo do tego zostaliśmy stworzeni.
|
|
 |
|
Nie mam figury modelki, a mojej szafy nie wypełniają pary zajebistych szpilek. Nie robię sobie twórczych zdjęć i nie przyciągam grona wielbicieli. Właściwie to jestem obrzydliwie zwyczajna, a w całym moim życiu jedyną niezwykłością jest to, że pomimo upływu czasu kocham tak samo.
|
|
 |
|
a w snach? brzegiem dłoni przejeżdżam po jego policzku, poranny zarost delikatnie gryzie w skórę. czuję w powietrzu zapach jego perfum, tak subtelny jak zazwyczaj, i to nagłe ciepło, które odczuwam, kiedy jest obok, kiedy tylko przybliża się, tak ostrożnie, będąc coraz bliżej. dotyk, kruchy cios, nieco zbliżenia, klatka oparta o klatkę, słyszę ciche bicie serca, jego echo wydobywające się gdzieś spod żeber. dziś, naprawdę jest tutaj, tak istotnie blisko, znikome milimetry ode mnie, naprawdę jest. de facto, mam Go przy sobie, definitywnie mając wszystko, to co chciałam mieć od zawsze. / endoftime.
|
|
 |
|
Po raz pierwszy w życiu miała wrażenie, że otacza ją pustka. Usiłowała wmówić sobie, że złe samopoczucie to skutek zdenerwowania, ale w głębi duszy wiedziała, że się oszukuje. Bo tak naprawdę chciała kochać i być kochana.
|
|
 |
|
I nie wiem na co czekam, na co liczę i czego oczekuję. Przecież to śmieszne.. Z dnia na dzień próbuję ogarnąć to co się dzieje. Ten pieprzony bałagan,który coraz bardziej mnie przytłacza. nie daje normalnie żyć, lecz za mało sił, za mało by poukładać wszystko tak jak trzeba.
|
|
 |
|
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego potrzebujesz kogoś, do kogo mógłbyś zadzwonić, gdy leżysz na tej zimnej podłodze, wszystko tracąc?
|
|
 |
|
Może zabiję się w tych szpilkach , ale przynajmniej umrę w pięknych butach .
|
|
 |
|
to , że masz słodkie oczy , zajebiste włosy i fajny całokształt nie pomoże . ja doceniam ludzi z charakterem , którego u Ciebie niestety brak .
|
|
 |
|
pierwszy raz rzuciłeś puste `przepraszam`. ale zastanów się. czy umiesz określić za co te przeprosiny ? szczerze - wątpię .
|
|
 |
|
W dzisiejszym świecie nie ma mowy o miłości . Są tylko tanie dziwki i zakłamane zazdrości .
|
|
|
|