głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika polluss

Sory  że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie.  Miało być dobrze między nami  zanim znowu zniknę na tydzień.  Wierzyłaś mocniej ode mnie  że tym razem nie pęknę ponownie  i że tych cierpień nie będzie  i że nie zatęsknię za ciągiem.  Teraz już sam nie wiem  kurwa  które to imię jest prawdziwe.  Miałaś wątpliwości... Jak mogłaś ich nie mieć  skoro  sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę?

climb dodano: 15 listopada 2015

Sory, że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie. Miało być dobrze między nami, zanim znowu zniknę na tydzień. Wierzyłaś mocniej ode mnie, że tym razem nie pęknę ponownie i że tych cierpień nie będzie, i że nie zatęsknię za ciągiem. Teraz już sam nie wiem, kurwa, które to imię jest prawdziwe. Miałaś wątpliwości... Jak mogłaś ich nie mieć, skoro sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę?

Sory  że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie.  Miało być dobrze między nami  zanim znowu zniknę na tydzień.  Wierzyłaś mocniej ode mnie  że tym razem nie pęknę ponownie  i że tych cierpień nie będzie  i że nie zatęsknię za ciągiem.  Teraz już sam nie wiem  kurwa  które to imię jest prawdziwe.  Miałaś wątpliwości... Jak mogłaś ich nie mieć  skoro  sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę?

climb dodano: 15 listopada 2015

Sory, że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie. Miało być dobrze między nami, zanim znowu zniknę na tydzień. Wierzyłaś mocniej ode mnie, że tym razem nie pęknę ponownie i że tych cierpień nie będzie, i że nie zatęsknię za ciągiem. Teraz już sam nie wiem, kurwa, które to imię jest prawdziwe. Miałaś wątpliwości... Jak mogłaś ich nie mieć, skoro sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę?

Sory  że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie.  Miało być dobrze między nami  zanim znowu zniknę na tydzień.  Wierzyłaś mocniej ode mnie  że tym razem nie pęknę ponownie  i że tych cierpień nie będzie  i że nie zatęsknię za ciągiem.  Teraz już sam nie wiem  kurwa  które to imię jest prawdziwe.  Miałaś wątpliwości... Jak mogłaś ich nie mieć  skoro  sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę?

climb dodano: 15 listopada 2015

Sory, że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie. Miało być dobrze między nami, zanim znowu zniknę na tydzień. Wierzyłaś mocniej ode mnie, że tym razem nie pęknę ponownie i że tych cierpień nie będzie, i że nie zatęsknię za ciągiem. Teraz już sam nie wiem, kurwa, które to imię jest prawdziwe. Miałaś wątpliwości... Jak mogłaś ich nie mieć, skoro sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę?

Sory  że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie.  Miało być dobrze między nami  zanim znowu zniknę na tydzień.  Wierzyłaś mocniej ode mnie  że tym razem nie pęknę ponownie  i że tych cierpień nie będzie  i że nie zatęsknię za ciągiem.  Teraz już sam nie wiem  kurwa  które to imię jest prawdziwe.  Miałaś wątpliwości... Jak mogłaś ich nie mieć  skoro  sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę?

climb dodano: 15 listopada 2015

Sory, że się nie odzywam i znowu milczę jak w pantomimie. Miało być dobrze między nami, zanim znowu zniknę na tydzień. Wierzyłaś mocniej ode mnie, że tym razem nie pęknę ponownie i że tych cierpień nie będzie, i że nie zatęsknię za ciągiem. Teraz już sam nie wiem, kurwa, które to imię jest prawdziwe. Miałaś wątpliwości... Jak mogłaś ich nie mieć, skoro sam nie wiem kim jestem i dokąd tak naprawdę idę?

Płynę dziś znów  jak morfina dożylnie

climb dodano: 13 listopada 2015

Płynę dziś znów, jak morfina dożylnie,

byle by zniknąć.. tsa  to niemożliwe

climb dodano: 13 listopada 2015

byle by zniknąć.. tsa, to niemożliwe

Płynę  jak Johnny Walker  z butelki piję oh  zawsze dodam  nic nie oddam  w sercu mym drin za drinem.

climb dodano: 13 listopada 2015

Płynę, jak Johnny Walker, z butelki piję oh, zawsze dodam, nic nie oddam, w sercu mym drin za drinem.

Już nawet nie chce mi się iść potańczyć  iść do klubu  wyrwać dupę  albo z kumplem wbić do knajpy. Nie chce mi się chlać i bujać się pod szanty. Rano nie chce mi się wstawać jebać jogging  jakiś demon złapał gnata i strzela w nogi. Chyba ból mi się wdziera i zapiera oddech. Nie chce mi się nigdzie łazić   gonić głupich marzeń  łudzić się..

climb dodano: 13 listopada 2015

Już nawet nie chce mi się iść potańczyć, iść do klubu, wyrwać dupę, albo z kumplem wbić do knajpy. Nie chce mi się chlać i bujać się pod szanty. Rano nie chce mi się wstawać jebać jogging, jakiś demon złapał gnata i strzela w nogi. Chyba ból mi się wdziera i zapiera oddech. Nie chce mi się nigdzie łazić , gonić głupich marzeń, łudzić się..

Nie chce mi się nigdzie łazić   gonić głupich marzeń  łudzić się

climb dodano: 13 listopada 2015

Nie chce mi się nigdzie łazić , gonić głupich marzeń, łudzić się

Moja ukochana zachorowała. Stała się nerwowa ze względu na problemy w pracy  życie osobiste  niepowodzenia i dzieci. Schudła 15 kg i ważyła zaledwie 45 kg. Wyglądała na wychudzoną i bez końca płakała. Daleko jej było do szczęśliwej kobiety. Cierpiała na uporczywe bóle głowy  bóle serca  bóle nerwowe w plecach i żebrach. Nie mogła spać  zasypiała dopiero nad ranem i cały dzień czuła się zmęczona. Nasz związek stanął pod znakiem zapytania. Jej uroda gdzieś uleciała pozostawiając ją w samotności. Sińce pod oczami pogłębiały się  jej głowa się trzęsła  a ona sama przestała o siebie dbać. Odrzucała propozycje filmowe  nie przyjmowała żadnej roli. Straciłem nadzieję i zacząłem się zastanawiać nad separacją… Ale wtedy zadecydowałem się działać. Przecież miałem najpiękniejszą kobietę na świecie. Piękność  do której wzdycha połowa mężczyzn i kobiet na ziemi  a ja byłem tym  który ma przywilej zasypiać u jej boku i ja przytulać. Zacząłem ją zasypywać kwiatami  pocałunkami  komplementami.

climb dodano: 13 listopada 2015

Moja ukochana zachorowała. Stała się nerwowa ze względu na problemy w pracy, życie osobiste, niepowodzenia i dzieci. Schudła 15 kg i ważyła zaledwie 45 kg. Wyglądała na wychudzoną i bez końca płakała. Daleko jej było do szczęśliwej kobiety. Cierpiała na uporczywe bóle głowy, bóle serca, bóle nerwowe w plecach i żebrach. Nie mogła spać, zasypiała dopiero nad ranem i cały dzień czuła się zmęczona. Nasz związek stanął pod znakiem zapytania. Jej uroda gdzieś uleciała pozostawiając ją w samotności. Sińce pod oczami pogłębiały się, jej głowa się trzęsła, a ona sama przestała o siebie dbać. Odrzucała propozycje filmowe, nie przyjmowała żadnej roli. Straciłem nadzieję i zacząłem się zastanawiać nad separacją… Ale wtedy zadecydowałem się działać. Przecież miałem najpiękniejszą kobietę na świecie. Piękność, do której wzdycha połowa mężczyzn i kobiet na ziemi, a ja byłem tym, który ma przywilej zasypiać u jej boku i ja przytulać. Zacząłem ją zasypywać kwiatami, pocałunkami, komplementami.

. Zaskakiwałem w każdej minucie. Dawałem prezenty i żyłem dla niej. Publicznie się wypowiadałem jedynie o niej. Skupiłem się wyłącznie na niej. Chwaliłem przed nią samą  a także przed przyjaciółmi. Nie uwierzycie  lecz ona rozkwitła. Poczuła się lepiej. Przybrała na wadze  jej nerwowość stała się przeszłością  a ona sama pokochała mnie mocniej niż kiedykolwiek. Nie miałem pojęcia  że może kochać aż tak mocno.  I wtedy zrozumiałem ważną rzecz: Kobieta jest odzwierciedleniem mężczyzny. Jeśli prawdziwie ją kochasz  stanie się dla ciebie wszystkim.

climb dodano: 13 listopada 2015

. Zaskakiwałem w każdej minucie. Dawałem prezenty i żyłem dla niej. Publicznie się wypowiadałem jedynie o niej. Skupiłem się wyłącznie na niej. Chwaliłem przed nią samą, a także przed przyjaciółmi. Nie uwierzycie, lecz ona rozkwitła. Poczuła się lepiej. Przybrała na wadze, jej nerwowość stała się przeszłością, a ona sama pokochała mnie mocniej niż kiedykolwiek. Nie miałem pojęcia, że może kochać aż tak mocno. I wtedy zrozumiałem ważną rzecz: Kobieta jest odzwierciedleniem mężczyzny. Jeśli prawdziwie ją kochasz, stanie się dla ciebie wszystkim.

Bywa  że ludzie zamiast wyjaśnić ze sobą pewne rzeczy  wolą się rozstać. Mówią  dziękuję za współpracę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego  że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem  niemożnością wyartykuowania uczuć  z zazdrością  z milionem innych rzeczy.

climb dodano: 13 listopada 2015

Bywa, że ludzie zamiast wyjaśnić ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykuowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć