 |
Ale dla ciebie rzucę wszytko dziś, jasne?
Dobra trochę świrowałem Znowu mówię w kit, znasz mnie.
|
|
 |
Lubię popływać, szerokie wody lubię
Z dobrą załogą, można w ciemno po horyzont!
|
|
 |
myślę ile jeszcze mam kredytu w twoim sercu
połamany ludzik, bez ciebie wszystko nie ma sensu
|
|
 |
czy skoro jestem starsza, musze być dojrzalsza? nie moge być jak za małolata? siedzieć nocą beztrosko i nie myśleć co będzie jutro? żyć na spontanie a nie układać w głowie plany? nie, bo ten świat jest pojebany./emilsoon
|
|
 |
byłaś blisko. byłaś nocą z piwem, papierosem i muzyką. byłaś pomocna i wyrozumiała. byłaś w każdym planie. byłaś w każdej myśli. byłaś... byłaś w moim ulubionym miejsu. byłaś gdy sie zakochałam. byłaś by pocieszyć. byłaś by połączyć. byłaś by coś zmienić. byłaś żeby było lepiej. byłaś by umilić wieczory. byłaś żeby płakać ze mną. byłaś gdy się śmiałam. byłaś wszędzie. byłaś, jesteś i będziesz. przyjacielem./emilsoon
|
|
 |
nie wiem sama już, czy więcej jest w nas jadu, czy miłości? /emilsoon
|
|
 |
życie jest dziwne. chcesz czgoś bardzo, dążysz do tego, a gdy już osiągniesz swój cel, nie wiesz czego chcesz, nie wiesz co masz zrobić, popadasz w monotonie i jest jeszcze gorzej niż na początku./emilsoon
|
|
 |
jak wbija w Ciebie chuja ziomuś to nie jest kumpel
|
|
 |
Wiesz, lubię wieczory, lubię się schować na jakiś czas i jakoś tak nienaturalnie, trochę przesadnie pobyć sam. Wejść na drzewo i patrzeć w niebo. Tak zwyczajnie, tylko że tutaj też wiem, kolejny raz nie mam szans być, kim chcę.
|
|
 |
Podobna siła wyobrażeń to nie przypadek, że jesteśmy razem
|
|
 |
Pierwszy podmuch wiosny budzi lęk,
porcja ciepłych złudzeń przenika do serc.
|
|
 |
To ja, ta sama,
od tylu lat, sama,
bo ciebie mi brak
od tylu lat, sama
Dziękuję...
|
|
|
|