|
"Chcę żebyś wiedział, że te wszystkie jebane smutne piosenki napisałam o tobie."
|
|
|
Chcę zasnąć i obudzić się trzy lata temu.
|
|
|
"Gdybym miał podwórze pochowałbym w nim wszystkie wspomnienia o tobie. Wszystko co mieliśmy umarłoby tutaj, pod błotem."
|
|
|
Ruszanie na przód jest czymś, z czym zawsze miałam problem. Ale tego roku, przyrzekam, zrobię to.
|
|
|
"Chciałabym mieć tupet, by powiedzieć ci to w twarz, ale minione trzy lata zabrały wszystko, co do mnie należało. Sprawiałeś, że czułam się jakbym coś znaczyła. Teraz sprawiasz, że czuję się jak absolutne zero."
|
|
|
|
I nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć.
|
|
|
“Psychicznie już dawno umarłam, teraz zamierzam fizycznie…”
|
|
|
Lubię czytać i pić kawę sama. Lubię jeździć sama autobusem i wracać sama do domu. Mogę wtedy wszystko przemyśleć i puścić wodze fantazji. Lubię jeść i słuchać muzyki sama. Ale w momencie gdy widzę matkę ze swoim dzieckiem, dziewczynę ze swoim ukochanym albo dwie śmiejące się przyjaciółki zdaję sobie sprawę, że choć lubię być sama, nie mam ochoty być samotna. Niebo jest piękne, ale ludzie są smutni. Potrzebuję kogoś kto nie ucieknie ode mnie jak inni. ~ otrzepsiezkurzu
|
|
|
Możesz spotkać ludzi lepszych ode mnie, dużo ładniejszych niż ja, ale jest jedna rzecz, którą chce Ci powiedzieć. Będę dla Ciebie zawsze, kiedy oni wszyscy Cię zostawią. ~ otrzepsiezkurzu
|
|
|
Właśnie zdałam sobie sprawę, że znowu rozpamiętuję dobre rzeczy w moim życiu, które straciłam. Albo ludzi, którzy byli najważniejsi i odeszli. Ale to nie jest najgorsze. Dołujący jest fakt, że robię to na tyle często, że zdaję sobie sprawę z tego, że po prostu jestem masochistką. ~ otrzepsiezkurzu
|
|
|
|
To nie to, że z czasem przestaję boleć, po prostu z czasem obojętniejesz. Nie pamiętam, który to raz ktoś ode mnie odszedł, że nie uroniłam ani jednej łzy, choć serce łamało się po raz tysięczny. Patrzyłam jak znowu tracę ważną osobę i nic, nie próbowałam jej nawet zatrzymać, po prostu stałam i wiedziałam, że nie mogę już płakać, robiłam to przecież tyle razy. Po pewnym czasie nie chcesz już nawet wiedzieć czemu się skończyło, co było powodem zmiany decyzji, to przecież bez znaczenia. Przyjmujesz fakt, że wszyscy odchodzą, tak jest, Ty taka jesteś. Nikt nie zostaję na dłużej./esperer
|
|
|
|