![Bóg stworzył nas zdolnymi do kochania po popełnieniu przez Ewę błędu. bez grzechu nie skazałby nas na takie cierpienie.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
Bóg stworzył nas zdolnymi do kochania po popełnieniu przez Ewę błędu. bez grzechu nie skazałby nas na takie cierpienie.
|
|
![w końcu dochodzi do kulminacyjnego momentu kiedy masz ochotę wylać na niego kubek gorącej kawy ale żal Ci jej. nie jego.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
w końcu dochodzi do kulminacyjnego momentu, kiedy masz ochotę wylać na niego kubek gorącej kawy, ale żal Ci jej. nie jego.
|
|
![miłość wymaga wielu wyrzeczeń. najgorszym jest wyrzec się miłości.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
miłość wymaga wielu wyrzeczeń. najgorszym jest wyrzec się miłości.
|
|
![ja skoczyłabym dla Ciebie w ogień Ty nie zgasiłbyś dla mnie palcami nawet świeczki. ale to nic. najgorsze jest to że jestem tego świadoma ale i tak bym skoczyła.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
ja skoczyłabym dla Ciebie w ogień, Ty nie zgasiłbyś dla mnie, palcami nawet świeczki. ale to nic. najgorsze jest to, że jestem tego świadoma ale i tak bym skoczyła.
|
|
![wybacz że tak często spuszczam wzrok ale każde spojrzenie w Twoje oczy jest nowym powodem by Cię kochać.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
wybacz, że tak często spuszczam wzrok, ale każde spojrzenie w Twoje oczy jest nowym powodem by Cię kochać.
|
|
![czasami łudzę się że coś się między nami zmieni. i wtedy uświadamiam sobie że owszem stanie się tak. w momencie kiedy doliczę do nieskończoności.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
czasami łudzę się, że coś się między nami zmieni. i wtedy uświadamiam sobie, że owszem - stanie się tak. w momencie, kiedy doliczę do nieskończoności.
|
|
![nie jestem z nim z przyzwyczajenia. przyzwyczaiłam się go kochać.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nie jestem z nim z przyzwyczajenia. przyzwyczaiłam się go kochać.
|
|
![im mocniej kogoś kochasz tym bardziej jesteś w stanie znienawidzić.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
im mocniej kogoś kochasz tym bardziej jesteś w stanie znienawidzić.
|
|
![kiedy faceci zrozumieją że kiedy podajemy im na talerzu swoje serce to nie po to aby ubili je na kotlety?](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
kiedy faceci zrozumieją, że kiedy podajemy im na talerzu swoje serce to nie po to, aby ubili je na kotlety?
|
|
![najgorzej jest wtedy gdy wiesz że nie masz po co zostać a i tak nie możesz odejść.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
najgorzej jest wtedy, gdy wiesz, że nie masz po co zostać, a i tak nie możesz odejść.
|
|
![nauczyłeś mnie jak nienawidzić z miłości.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
nauczyłeś mnie jak nienawidzić z miłości.
|
|
![Jestem jak diabeł co pragnie tej duszy tylko dla siebie. Jestem jak Bóg co miłością czystą kocha ją i pragnie jej dobra. Jestem jak człowiek co ciała rozkoszy chce. Jak słońce i księżyc które rozdzielone na wieki spotkać się mogą czasami lecz nigdy zbliżyć za bardzo. Jestem jak wiatr który chłodem swym smaga. Oto nadchodzę ja pan wszelkich uczuć wyprany z nich przed wiekami. Wasza wysokość miłości swej. I rozkazuję i każę nie proszę już o nic. Zdobywam odbieram i śmieję się z ludzi. Ohydna ma forma okropne me czyny. Czym jestem?](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Jestem jak diabeł, co pragnie tej duszy tylko dla siebie. Jestem jak Bóg, co miłością czystą kocha ją i pragnie jej dobra. Jestem jak człowiek, co ciała rozkoszy chce. Jak słońce i księżyc, które rozdzielone na wieki spotkać się mogą czasami, lecz nigdy zbliżyć za bardzo. Jestem jak wiatr, który chłodem swym smaga. Oto nadchodzę ja, pan wszelkich uczuć, wyprany z nich przed wiekami. Wasza wysokość miłości swej. I rozkazuję i każę, nie proszę już o nic. Zdobywam, odbieram i śmieję się z ludzi. Ohydna ma forma, okropne me czyny. Czym jestem?
|
|
|
|