 |
|
Uporządkowałem świat mam nadzieje, że po raz ostatni,
wepchnąłem go między uszy owijając w kaszmir,
dziś czuję jak rozpada się na pierwiastki
uderzając w wewnętrzną powierzchnie twarzoczaszki. / małpa
|
|
 |
|
O prawdziwej miłości możemy mówić tylko wtedy, gdy ktoś 12 razy łamie Cie serce, a Ty i tak nie masz mu tego za złe i nadal zrobiłabyś dla Niego wszystko.
|
|
 |
|
Potrzebuje twardego faceta, mężczyzny w pełnym tego słowa znaczeniu, takiego który potrząśnie mną, gdy zacznę histeryzować, obroni przed wszystkim i wszystkimi,którzy będą mi zagrażać, który nawet gdy ubiorę 12 cm szpilki, będzie patrzył na mnie z góry. Potrzebuje kogoś kto doceni moją kobiecość, kto będzie mnie pragnął coraz bardziej każdego dnia, kogoś komu mogę powierzyć moje życie, a on będzie na tyle silny, że to wytrzyma. W skrócie to trzeba mi mężczyzny, nie chłopca, trzeba mi Ciebie.
|
|
 |
|
Kurwa, całe życie 0 stabilizacji, niczego pewnego. Ani jednego związku wyglądającego chociażby tydzień w przyszłość, żadnych obietnic, nie dam już tak rady, potrzebuje czegoś co trzymałoby mnie na tym świecie, co pozwoli mi wierzyć w jutro, cokolwiek by się działo.Nie chce już tej wiecznej obawy, ze z dnia na dzień znowu mogę zostać całkiem sama.
|
|
 |
|
A Ty ile razy zmieniasz i usuwasz treść wiadomości zanim mi ją wyślesz?
|
|
 |
|
Chciałabym zżyć się z Tobą do takiego stopnia, że siedzenie 2,5 godziny w milczeniu nie byłoby dla nas krępujące.
|
|
 |
|
i pozdrawiam wszystkie fałszywe szmaty, które myślą że są pępkiem świata i ze wszystko mogę. życzę im jak najgorzej niech je kurwa w końcu wy chuja.
|
|
 |
|
- wódki i seksu chcę - a miłości nie? - mieliśmy mówić o rzeczach osiągalnych.../net
|
|
 |
|
Kolejny koleś,który mówi Ci, że kocha, a Ty ze złości masz ochotę napluć mu w twarz, zamiast grzecznie odpowiedzieć mu kłamstwem na kłamstwo.
|
|
 |
|
zamykam oczy i widzę Cię takiego jakiego chcę zobaczyć a nie takiego jakim jesteś.
|
|
 |
|
w sercu każdego z nas jest mały odpływ ściekowy. kiedy nazbiera się w nim dostatecznie dużo brudu, spływa między kraty, dając nam tym samym ulgę. ale sęk w tym, aby pozwolić sercu na pozbycie się szamba. sęk w tym, aby pogodzić się z nieodwracalnym rozkładem naszych uczuć.
|
|
|
|