 |
Nie czuję szczęścia, nie licząc takiego po wypaleniu skręta. — melanolcie
|
|
 |
dłonie przesiąknięte nikotyną. z t-shirtu emanuje zapach alkoholu. / xnienormalnienienormalnax
|
|
 |
śnieżnobiała cera przykryta delikatnie różem na policzkach, teraz puste, a mimo to napełniające nadzieją oczy, na których istnieje jeszcze lekko rozmazany przez łzy wczorajszy makijaż. na amarantowych ustach ukazane mocne zdziwienie zabrudzone przez krew, choć on wciąż stara się doprowadzić ją do stanu idealnego by mógł dokończyć to co nazywa sztuką. kruczoczarne włosy przeszkadzały mu w duszeniu jej. ja nie widzę w tym nic blokującego urok wysysania z kogoś życia. on starał się to robić fenomenalnie i napawać się każdą chwilą z ofiarą. po całym obrzędzie który ma zwyczaj odbywać z ofiarą, po przebraniu i umodelowaniu jej w panią z lat trzydziestych zanosił ciało do dziewiętnastoletniej cerkwi. tam ustawiał ją jak do modlitwy trzymając ją. wierzył że właśnie wtedy ofiara naprawdę umiera przy ostatniej rozmowie z Bogiem. gdy kładł ją później na ołtarzu sam patrzył w podobiznę Jezusa na krzyżu i chwalił się swoim arcydziełem. / zm_
|
|
 |
ja... staczam się jak śnieżka, zbieram się do czegoś wielkiego. / Guzior.
|
|
 |
Po jakimś czasie człowiek przyzwyczaja się, zapomina i nawet nie czuje, że zimno, bo zapomniał, co to jest ciepło.— William Faulkner
|
|
 |
Moje dni są teraz puste, moje życie się skończyło. Udaję, że żyję. Udaję, że się śmieję, że słucham, że odpowiadam na pytania. Każdego dnia czekam na znak, na gest. Żebyś wyzwolił mnie z tego ciemnego lochu, w którym mnie zostawiłeś i żebyś mi powiedział dlaczego to zrobiłeś. Dlaczego mnie porzuciłeś ? — Guillaume Musso
|
|
 |
Tak bardzo szukam ukojenia. Tak bardzo chciałabym zapomnieć o tym co było, nie liczyć dni, nie czekać.— melancolie
|
|
 |
Nie da się nagle wypieprzyć z życia słów, spojrzeń, gestów ot tak, wypad. — Piekielny
|
|
 |
|
Krew na nadgarstkach to nie oznaka głupoty, tylko bezsilności.
|
|
 |
Bezsenność zawsze idzie w parze z samotnością, z natrętnymi myślami, wspomnieniami. Kilka wypalonych fajek, kilka łyków zimnej kawy i pełnia malująca się na niebie. Tak bardzo wszystko przywołuje wspomnienia, których ty nie masz. — melancolie
|
|
 |
Wielkie, silne zwierzęta umierają w samotności i milczeniu. Odchodzą w pustkę i nie skarżą się nikomu. Tylko człowiek szczeka wspomnieniami.— Marek Hłasko
|
|
 |
|
bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart, a czerwień mojej krwi to tylko jakiś żart . i zapominać chcę tak często, jak się da, że nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart .
|
|
|
|