głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pokochaj_mnie_kotku

a co jeśli bym cię nie poznała? Jakby to było gdybym tylko mogła mijać się bez żadnych uczuć jedynie z myślą  ale przystojniak  ?   i.need.you

i.need.you dodano: 13 grudnia 2013

a co jeśli bym cię nie poznała? Jakby to było gdybym tylko mogła mijać się bez żadnych uczuć jedynie z myślą "ale przystojniak" ? / i.need.you

a dziś wyszło słońce. Delikatnie łaskotało mnie po policzku. Przeszły mnie ciarki i chyba poczułam...że może być jeszcze okej   i.need.you

i.need.you dodano: 13 grudnia 2013

a dziś wyszło słońce. Delikatnie łaskotało mnie po policzku. Przeszły mnie ciarki i chyba poczułam...że może być jeszcze okej / i.need.you

a wszystko żeby było jakby przez przypadek.   i.need.you

i.need.you dodano: 13 grudnia 2013

a wszystko żeby było jakby przez przypadek. / i.need.you

Życie nie obchodziło się ze mną delikatnie. Rzadko kto głaskał po główce i mówił  że jestem dokładnie taka  jaka mam być. Zawsze jakieś niedoścignione wyobrażenia na mój temat. Dzisiaj wiem  że nikt nie byłby w stanie ich spełnić będąc równocześnie wolnym człowiekiem. Dlatego właśnie teraz taka jestem. Świat mnie wychował i wyrosłam na kogoś  kto na cios reaguję ciosem. I dobrze  bardzo dobrze. Nie zniosłabym być słabą. esperer

esperer dodano: 13 grudnia 2013

Życie nie obchodziło się ze mną delikatnie. Rzadko kto głaskał po główce i mówił, że jestem dokładnie taka, jaka mam być. Zawsze jakieś niedoścignione wyobrażenia na mój temat. Dzisiaj wiem, że nikt nie byłby w stanie ich spełnić będąc równocześnie wolnym człowiekiem. Dlatego właśnie teraz taka jestem. Świat mnie wychował i wyrosłam na kogoś, kto na cios reaguję ciosem. I dobrze, bardzo dobrze. Nie zniosłabym być słabą./esperer

  Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia?   To oszczędność czasu.   Nie  serio pytam  czy można kogoś poznać albo po prostu… przejść przez pokój i dzięki przelotnemu spojrzeniu możesz spojrzeć w oczy i zajrzeć do duszy tego kogoś. Myślicie  że to możliwe?     długa przerwa  Nie.Zdecydowanie nie.

i.need.you dodano: 13 grudnia 2013

"-Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? -To oszczędność czasu. -Nie, serio pytam, czy można kogoś poznać albo po prostu… przejść przez pokój i dzięki przelotnemu spojrzeniu możesz spojrzeć w oczy i zajrzeć do duszy tego kogoś. Myślicie, że to możliwe? - [długa przerwa] Nie.Zdecydowanie nie. "

Często ludzie będą próbować zawrócić Cię z drogi  w obawie  że zajdziesz dalej od nich. Wtedy właśnie musisz odwrócić się do nich plecami i iść. Nieważne czy sam czy z kimś. Nigdy się nie zatrzymuj  bo to nic innego jak cofanie. esperer

esperer dodano: 13 grudnia 2013

Często ludzie będą próbować zawrócić Cię z drogi, w obawie, że zajdziesz dalej od nich. Wtedy właśnie musisz odwrócić się do nich plecami i iść. Nieważne czy sam czy z kimś. Nigdy się nie zatrzymuj, bo to nic innego jak cofanie./esperer

Zobaczysz  w Twoim życiu dojdzie do momentu  kiedy naprawdę uświadomisz sobie  że jesteś osobną istotą. Nie należysz do mamy  taty  rodzeństwa  reszty rodziny. Nie jesteś przyjaciół czy ukochanej osoby. Spojrzysz na wszystko inaczej  bo oto zdasz sobie sprawę  że ponosisz wszystkie konsekwencje swoich wyborów. Nikt Ci nie pomoże  bo przecież możesz liczyć tylko na siebie. Czasami trzeba się odwrócić od osób  które na siłę chcą nas kształtować  a Ty w końcu się buntujesz. Przecież już wiesz  że zaczęło się Twoje życie i to Ty musisz coś z nim zrobić. esperer

esperer dodano: 13 grudnia 2013

Zobaczysz, w Twoim życiu dojdzie do momentu, kiedy naprawdę uświadomisz sobie, że jesteś osobną istotą. Nie należysz do mamy, taty, rodzeństwa, reszty rodziny. Nie jesteś przyjaciół czy ukochanej osoby. Spojrzysz na wszystko inaczej, bo oto zdasz sobie sprawę, że ponosisz wszystkie konsekwencje swoich wyborów. Nikt Ci nie pomoże, bo przecież możesz liczyć tylko na siebie. Czasami trzeba się odwrócić od osób, które na siłę chcą nas kształtować, a Ty w końcu się buntujesz. Przecież już wiesz, że zaczęło się Twoje życie i to Ty musisz coś z nim zrobić./esperer

Do samotności można przyzwyczaić się bardzo szybko. Wystarczy pobyć w domu odrobinę więcej niż zwykle  trochę częściej wybierać się na samotne zakupy czy wracać ze szkoły w samotności trochę dłuższą drogą. I wiesz  wtedy ludzie nagle zaczynają nam przeszkadzać. Czujemy się nieswojo w tłumie  a zawieranie nowych znajomości przychodzi z większą trudnością. Nie potrafimy słuchać ludzi. Sądzimy  że wygadują oni głupoty  wszystko nas denerwuje i czekamy tylko aż zostaniemy sami. Uciekamy w jakiś swój wyimaginowany świat  milczymy  ale pozornie jest nam dobrze. Otaczamy się grubym murem tracąc kolejnych znajomych. Telefon milczy  nikt nie przychodzi. Jesteśmy zupełnie sami. Tracimy pewność siebie  ten błysk w oku  rozumiesz? To wcale nie jest dobre. Jesteśmy zbyt młodzi  aby zamykać się w sobie. Musimy walczyć o siebie  musimy być w centrum. Nie możemy pozostawać w tyle. Chodźmy więc do ludzi  korzystajmy z życia. Przecież jeszcze tak wiele jest przed nami. Nie możemy tego stracić.  napisana

napisana dodano: 12 grudnia 2013

Do samotności można przyzwyczaić się bardzo szybko. Wystarczy pobyć w domu odrobinę więcej niż zwykle, trochę częściej wybierać się na samotne zakupy czy wracać ze szkoły w samotności trochę dłuższą drogą. I wiesz, wtedy ludzie nagle zaczynają nam przeszkadzać. Czujemy się nieswojo w tłumie, a zawieranie nowych znajomości przychodzi z większą trudnością. Nie potrafimy słuchać ludzi. Sądzimy, że wygadują oni głupoty, wszystko nas denerwuje i czekamy tylko aż zostaniemy sami. Uciekamy w jakiś swój wyimaginowany świat, milczymy, ale pozornie jest nam dobrze. Otaczamy się grubym murem tracąc kolejnych znajomych. Telefon milczy, nikt nie przychodzi. Jesteśmy zupełnie sami. Tracimy pewność siebie, ten błysk w oku, rozumiesz? To wcale nie jest dobre. Jesteśmy zbyt młodzi, aby zamykać się w sobie. Musimy walczyć o siebie, musimy być w centrum. Nie możemy pozostawać w tyle. Chodźmy więc do ludzi, korzystajmy z życia. Przecież jeszcze tak wiele jest przed nami. Nie możemy tego stracić. /napisana

Co z tego  że byliśmy  skoro teraz nas nie ma? Życie nauczyło mnie  że nie należy roztrząsać tego co nie trwa. No byłeś epizodem  nawet całkiem fajnym  ale tylko epizodem. Nikt nie pociągnął tego wątku  więc z łaski swojej  skończ się wpierdalać w moje życie. esperer

esperer dodano: 12 grudnia 2013

Co z tego, że byliśmy, skoro teraz nas nie ma? Życie nauczyło mnie, że nie należy roztrząsać tego co nie trwa. No byłeś epizodem, nawet całkiem fajnym, ale tylko epizodem. Nikt nie pociągnął tego wątku, więc z łaski swojej, skończ się wpierdalać w moje życie./esperer

Nie sądzisz  że już za długo pozwalasz mi za sobą tęsknić?

estate dodano: 11 grudnia 2013

Nie sądzisz, że już za długo pozwalasz mi za sobą tęsknić?

Wmawiaj mi tak długo  że Cię kocham aż uwierzę.

estate dodano: 10 grudnia 2013

Wmawiaj mi tak długo, że Cię kocham aż uwierzę.

Nie winię moich znajomych za to  że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną  nie płakałam im w rękach  praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam  że jest już dobrze  jestem przecież tak bardzo silna  że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale  że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie  która nie posiadała problemów  boleści czy zmartwień. Sądzę  że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości  smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie  musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki  a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość.    napisana

napisana dodano: 10 grudnia 2013

Nie winię moich znajomych za to, że nie potrafili mi pomóc. Niby jak to mieli zrobić? Ja praktycznie nigdy nie okazywałam swoich słabości. Nie chodziłam ze smutną miną, nie płakałam im w rękach, praktycznie się nie skarżyłam. Zawsze odpowiadałam, że jest już dobrze, jestem przecież tak bardzo silna, że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Zawsze udawałam tak doskonale, że oni we wszystko mi wierzyli. Trochę nimi manipulowałam. Stworzyłam drugą mnie, która nie posiadała problemów, boleści czy zmartwień. Sądzę, że tak po prostu było łatwiej. Nie chciałam litości, smutnych spojrzeń i słów 'nie zasługiwał na Ciebie, musisz zapomnieć'. Wolałam to przegryźć sama w sobie. Wolałam płakać nocami do poduszki, a każde emocje pozostawiać w wirtualnym świecie. Świetnie odegrałam tą rolę. Niektórzy do dziś nie wiedzą ile cierpienia kosztowała mnie moja miłość. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć