 |
nigdy nie zdołam porozumieć się z miłością. ona mnie krzywdzi, ja po wielu rozczarowaniach zaczęłam nią gardzić. to nie ma przyszłości. / tonatyle
|
|
 |
podziwiam Go za tę anielską cierpliwość do mojej osoby. za te zrozumienie i wytrwałość, gdy kolejny raz z rzędy witam go obrażoną miną, a nie buziakiem. podziwiam go za trwanie przy mnie, w każdej sytuacji. nawet gdy płaczę, gdy okładam Go pięściami ze złości, On nie odsuwa się, a wręcz przeciwnie, czeka cierpliwie aż się uspokoję, przytula tak mocno, tak stanowczo, wiedząc, że już po wszystkim, że moje humorki minęły. podziwiam Go, że nie zostawił mnie, chociaż powodów miał aż nadto, że podjął się wyzwania i zaczął scalać moje serce w jedność. podziwiam Go za przetrwanie każdej kłótni, choć większość stworzona została przez moją osobę. podziwiam Go za tak wiele rzeczy, jednocześnie uwielbiając. bo przecież jest, bo przecież trwa, bo przecież nadal chcę trzymać moją dłoń i moją zniszczoną duszę kochać. bo odważył się przebić mur, którym od dawna się odgradzałam i zostać. na chwilę, na dłuższą chwilę, na wieczność.
|
|
 |
Dziwne uczucie, kiedy rozkoszujesz się szczęściem ze świadomością, że nie zawsze będzie tak kolorowo..
|
|
 |
myślałam, że miłość w końcu wysłała mi dobre zaproszenie. jednak po latach dotarło do mnie, że chyba ponownie pomyliła adres. / tonatyle
|
|
 |
oczy to nie tylko tęczówki. to także nieprzespane noce, smutki, boleści i tęsknoty. / tonatyle
|
|
 |
Odrzuciłam wszystkie złudzenia, zaczynam żyć brutalną rzeczywistością.
|
|
 |
gdy spoglądam na świat widzę jedynie walkę. pogoń za wszystkim, tylko nie za tym, co naprawdę ważne. / tonatyle
|
|
 |
Rozstanie nie oznacza końca uczuć, pamiętaj.
|
|
 |
gdybym mogła sobie wybrać rok urodzenia, prawdopodobnie już bym nie żyła. / tonatyle
|
|
 |
Wiesz, że nadchodzi Twój koniec, kiedy budząc się pragniesz natychmiast znowu zasnąć. / Nataalii
|
|
 |
nie rozumiem obecnych czasów. olewając osiągasz wszystko, a ze starań, nie masz nic. jesteś uprzejmy, ludzie odbierają Cię za fałszywego. jesteś arogancki, traktują Cię jak przywódcę. masz znajomych, jesteś przepustką do lepszego życia, nie masz znajomych, nie jesteś nic wart. ocenia się po pozorach, zamiast lepiej poznać. wszystko jest płytkie i szare, bez przyszłości / tonatyle
|
|
 |
Próbuję złapać oddech, ale moje płuca nie wypełniają się powietrzem, Staram się ustatkować bicie mojego serca niestety ono nie zamierza zwolnić. / Nataalii
|
|
|
|