 |
Zajrzałam w głąb siebie i zobaczyłam jedynie pustkę. Zniknąłeś wiesz? Odszedłeś, opuściłeś moje serce i nie zostało już nic. Miesiącami walczyłam o sobie i teraz to dostałam. Mam siebie na wyłączność, nikt nie manipuluje moimi uczuciami, nikt nie sprawia, że serce boli od każdego uderzenia. Jest lekko, pusto, może troszkę przerażająco, ale wiem, że niebawem pozaklejam i swoją samotność. Poradzę sobie ze wszystkim, w końcu zaszłam tak daleko. Zamieniłam miłość na obojętność. Jest mi trochę żal, ale tak musiało być. / napisana
|
|
 |
Odkąd pamiętam chciałam zdobyć świat. Lecz powstało pytanie czy tego jest wart.
|
|
 |
Szczęście.On jest moim szczęściem.Szczęściem jest rozmowa z nim.Szczęściem są jego oczy, dłonie, usta.Szczęściem jest jego uśmiech.Szczęściem dla mnie jest Jego szczęście.Jestem szczęśliwa.To tylko i wyłącznie Jego zasługa. Dziękuję. /nochodztubejbe
|
|
 |
Co mam zrobić ? Zostawić to tak jak jest i iść dalej ? Poczekać aż wszystko przemyślisz i odpowiesz na pytania, które Ci zadałam jak się rozstawaliśmy? Zacząć nowy rozdział i zapomnieć? Przeczekać w milczeniu? Być z kimś innym, żeby zobaczyć co straciłam? Wmawiać sobie, że nic już więcej mnie dobrego u Twojego boku nie spotka? Co mam zrobić do cholery? Powiedź jak można przestać tęsknić, myśleć i śnić o Tobie.Spytaj się serca jak przestać kochać.../nochodztubejbe
|
|
 |
Spośród wszystkich ludzi dzisiaj wybieram Cię i bez trudu w całym tłumie dostrzegam, że ten którego szukam przecież jest obok mnie, chyba widzę jak wyglądać mógłby nasz świat.
|
|
 |
Czy boisz się zakochać? - Bardzo. Boję się rozczarowania. Boję się bycia kochaną. Boję się, że to mnie przerośnie. Boję się, że się zawiodę. Boję się miłości i tej całej szopki wokół niej. Boję się, że czasem to za dużo, a czasem za mało. Boję się, że ta miłość nie będzie właśnie tą miłością. Boję się, że to mnie zabije. Miłość to nie błahostka, to coś więcej niż kochać i być kochanym.
|
|
 |
po smierci matki 12 latka zostala sama z ojcem alkoholikiem nie radzila sobie z takim zyciem uciekala w picie... co dzien do trupa sie zalewala zeby o tym wszystkim nie myslec to wszystko trwalo miesiecy kilka az spotkala chlopaka ktory z picia jea wyciagnol. dziewczyna sie zakochalai choc wiedziala ze on ostatni rok spedzil w wiezieniu to niczego sie nie bala i mocno w ten zwiazek sie zaangazowala i nawet nie pomyslala ze moga ja spotkac przykre konsekwecje. byli ze soba prawie 3 lata az nagle nadeszla kara dziewczyna byla zalamana bo wlasnie sie dowiedziala ze za rok to do niej ktos bedzie muwil mama co robic nie wiedziala przed ojcem dlugo ukrywala ale wkoncu mu powiedziala. gdy miala lat 14 urodzila corke ktorej Wiktoria dali na imie to malenstwo mialo byc ich zwyciestwem z przeszloscia ale nie trwala radosc dlugo... prawo z domu je zabralo rozdzielilo rodzicow i szczesciem nacieszyc sie nie pozwalalo... dziewczyna z tesknota poradzic sobie nie umiala bo zakonica jej zycie zmarnowa
|
|
 |
Przeglądając karty przeszłości, uświadamiasz sobie, że nic się nie zmieniło, że nadal jesteś tak samo straszną osobą.
|
|
 |
Mówił kocham to były tylko słowa.
Zapatrzona wierzyłam w każdy gest.
Nie słyszałam co mówili mi
,wciąż od nowa zaczynałam żyć z nim.
Czekam na ten moment
by uwolnić się od wczoraj.
Marzę by zapomnieć, daj mi tylko czas
|
|
 |
Patrzyłeś jak wolno staczam się i spadam w otchłań bezdenną.
|
|
 |
Nie, nie chwal się tym, nie
Że ukradłeś mi serce
I nic już mi nie pozostało
Tak, wolę być tą przegraną
Która oddała Ci wszystko
I nic już mi nie pozostało
|
|
|
|