 |
śpię już dłużej niż cztery godziny. jadam częściej. piję hektolitry kawy. nawet ze znajomymi wychodzę. tylko od czasu do czasu zapłaczę - ale to tak po cichu, nocą. / veriolla
|
|
 |
ja po prostu nie mam teraz czasu na miłość - i w sumie to mi się to podoba. i to żadna wymówka - ja mam wiele innych spraw. kto pójdzie za mnie do kosmetyczki? kto ugotuje mleko ? kto odkurzy w domu ? kto pójdzie do fryzjera? nie, mój drogi - nie teraz. / veriolla
|
|
 |
Chciałeś się mną pobawić? Pokazać jak to bardzo zraniłam kiedyś Ciebie? Chciałeś, żebym się poczuła jak zabawka, którą pobawisz się i rzucisz w kąt? - to możesz być zadowolony, osiągnąłeś to o czym marzyłeś a teraz zabieraj swoje graty i wypierdalaj z mojej głowy i serca. / miss_youuu
|
|
 |
tamten wieczór, pomieszanie zmysłów, idealny brak pohamowań, dotyk twojej dłoni, delikatnie sunącej wzdłuż kręgosłupa, wtedy? czas stanął jakby w bezruchu, plącząc ze sobą każdą z minut, wiesz.. wciąż pamiętam zapach tamtych chwil, wciąż pamiętam Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
Cieszysz się że jest dostępny chociaż i tak wiesz że nie napisze .
|
|
 |
- Jak obchodzisz Walentynki ? ;)
- A to to święto, które tak bardzo nienawidzę ? Ja obchodzę Antywalentynki z dobrą 0.7 , kocem, muzyką i chusteczkami...
|
|
 |
- Już nigdy więcej ! ;(
- Nie pieprz bo i tak się zakochasz. ! Prędzej czy później. A potem znowu Cię zrani... i tak w kółko .
|
|
 |
to uczucie, kiedy serce bije mocniej mając w sobie jeden sens więcej. kiedy czujesz, że szczęście zaczyna współgrać z realiami tego jak jest, a na swoich ustach, czujesz uśmiech, zaliczający się jedynie do przyjemności dnia. / endoftime.
|
|
 |
i mimo tego, że są moimi przyjaciółmi - nie lubię, gdy któryś z Nich nazywa mnie siostrą. brata miałam tylko jednego, prawdziwego - i tylko On miał wyłączność mówienia tak do mnie. / veriolla
|
|
|
|