głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pokachontass

' Jedyne co nas kiedyś łączyło  to szkoła. co nas łączyło niedawno? godziny nocnych rozmów  tysiące sms'ów  liczne spacery i codzienne powtarzanie  że się kochamy. popatrz jak wiele się zmienia. bo dzisiaj.. nie łączy nas już nic. nawet szkoła.'

nie_istnieje dodano: 29 sierpnia 2012

' Jedyne co nas kiedyś łączyło, to szkoła. co nas łączyło niedawno? godziny nocnych rozmów, tysiące sms'ów, liczne spacery i codzienne powtarzanie, że się kochamy. popatrz jak wiele się zmienia. bo dzisiaj.. nie łączy nas już nic. nawet szkoła.'

'Najbardziej boli  kiedy odtrąca Cię osoba dzięki której nauczyłeś się żyć  która potrafiła podnieść gdy dotykałeś dna. Jednak czasem trzeba zniszczyć coś niebywale ważnego nawet  jeżeli będzie to dla nas prywatny koniec świata.'  miss youu x33333

nie_istnieje dodano: 29 sierpnia 2012

'Najbardziej boli, kiedy odtrąca Cię osoba dzięki której nauczyłeś się żyć, która potrafiła podnieść gdy dotykałeś dna. Jednak czasem trzeba zniszczyć coś niebywale ważnego nawet, jeżeli będzie to dla nas prywatny koniec świata.'/ miss_youu x33333

usiadła na łóżku  próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno   na zewnątrz strasznie wiało  a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'  zapytał  stojąc za Nią  i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie'   powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź'   cicho szepnęła  odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć  po czterech latach?' krzyknął. 'wynoś się'  wydarła się najgłośniej jak potrafiła  po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się  patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę  udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu'   powiedział  zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł  osunęła się na podłogę  zasłaniając buzię ręką  by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli  by tylko znowu nie być tą słabszą...   veriolla

veriolla dodano: 28 sierpnia 2012

usiadła na łóżku, próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno - na zewnątrz strasznie wiało, a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'- zapytał, stojąc za Nią, i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie' - powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź' - cicho szepnęła, odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć, po czterech latach?'-krzyknął. 'wynoś się'- wydarła się najgłośniej jak potrafiła, po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się, patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę, udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu' - powiedział, zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł, osunęła się na podłogę, zasłaniając buzię ręką, by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli, by tylko znowu nie być tą słabszą... / veriolla

miliony razy powtarzał  że mu zależy. prosił  bym dała mu szansę. stałam  wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie  daj sobie spokój'. walczył  długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak'  na pytanie  które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał  absolutnie żadnych. dziś  przechodząc obok mnie  nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się   zawsze czuję ten żal bijący od Niego  i mam świadomość  że postapiłam źle   ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami  w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem  przy którym ja czułabym całkiem inne ciało  i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem   takim  przez które przeszłam ja.   veriolla

veriolla dodano: 28 sierpnia 2012

miliony razy powtarzał, że mu zależy. prosił, bym dała mu szansę. stałam, wpatrzona w Niego obojętnie. odmawiałam. za każdym razem słyszał ode mnie słowa: ' nie, daj sobie spokój'. walczył, długo. raniłam Go najmocniej jak tylko potrafiłam. bawiłam się Nim jak lalką. był na każde moje skinienie. dzisiaj Go nie ma. raz w życiu odpowiedziałam mu 'tak', na pytanie, które pamiętać będę do końca życia: 'nie mam z Nim szans?'. nie miał, absolutnie żadnych. dziś, przechodząc obok mnie, nie jest w stanie nawet uśmiechnąć się do mnie. a gdy od czasu do czasu odezwie się - zawsze czuję ten żal bijący od Niego, i mam świadomość, że postapiłam źle - ale była to pewnego rodzaju ochrona. chroniłam Go przed pocałunkami, w których wyobrażałabym sobie Jego jako kogoś innego. chroniłam Go przed dotykiem, przy którym ja czułabym całkiem inne ciało, i inną osobę. chroniłam Go przed całkowitym zniszczeniem - takim, przez które przeszłam ja. / veriolla

Kobieta może mieć każdego faceta ale nie każdy facet może mieć ją :D

nie_istnieje dodano: 26 sierpnia 2012

Kobieta może mieć każdego faceta ale nie każdy facet może mieć ją :D

Czasami elegancka  ekstrawagancka czasem na luzie i to właśnie lubię

nie_istnieje dodano: 26 sierpnia 2012

Czasami elegancka ,ekstrawagancka czasem na luzie i to właśnie lubię ;)

nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy   bez zahamowań  sekretów  i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę  po tych wszystkich nieprzespanych  i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie  i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam  by traktować mnie jak przedmiot   odstawić na bok  bo akurat teraz nie jest potrzebny?!   veriolla

veriolla dodano: 25 sierpnia 2012

nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla

 Jesteś żałosny chłopczyku      pozdrawiam twoja była fanka !

nie_istnieje dodano: 24 sierpnia 2012

-Jesteś żałosny chłopczyku ;) - pozdrawiam twoja była fanka !

mówią: napisz  zadzwoń  powiedz. mówią   a sami tak na prawdę by tego nie zrobili. bo pomyśl   byłabyś w stanie swoimi dwoma słowami spieprzyć mu całe życie? byłabyś w stanie wpieprzyć się w środek Jego związku  i powiedzieć: 'siema  zależy mi fest'. no właśnie  nie byłabyś. więc niech przestaną pierdolić  że to przecież takie łatwe   być szczerą.   veriolla

nie_istnieje dodano: 23 sierpnia 2012

mówią: napisz, zadzwoń, powiedz. mówią - a sami tak na prawdę by tego nie zrobili. bo pomyśl - byłabyś w stanie swoimi dwoma słowami spieprzyć mu całe życie? byłabyś w stanie wpieprzyć się w środek Jego związku, i powiedzieć: 'siema, zależy mi fest'. no właśnie, nie byłabyś. więc niech przestaną pierdolić, że to przecież takie łatwe - być szczerą. / veriolla

dokładnie kurwa !    teksty nie_istnieje dodał komentarz: dokładnie kurwa ! ;/ do wpisu 23 sierpnia 2012
chciałam go kiedyś strasznie mocno. potrzebowałam mieć przy sobie w każdej chwili. widzieć jego głupi uśmiech  oczy o nieokreślonym kolorze. czuć bicie jego serca i ciepło oddechu na szyi. a potem pojawił się  przypomniał jak bardzo kocham każdy jego element i zniknął  zapominając powiedzieć  żebym już nie czekała.   smacker

nie_istnieje dodano: 23 sierpnia 2012

chciałam go kiedyś strasznie mocno. potrzebowałam mieć przy sobie w każdej chwili. widzieć jego głupi uśmiech, oczy o nieokreślonym kolorze. czuć bicie jego serca i ciepło oddechu na szyi. a potem pojawił się, przypomniał jak bardzo kocham każdy jego element i zniknął, zapominając powiedzieć, żebym już nie czekała. / smacker_

 Pięć liter jego imienia. Głębia oczu. Kolor włosów. Barwa głosu. Odgłos bicia serca. Styl chodzenia. Słodki uśmiech. Delikatny dotyk. Usta idealnie pasujące do moich. Ciepły oddech. Zapach  który pozostawia na mojej koszulce.

nie_istnieje dodano: 23 sierpnia 2012

"Pięć liter jego imienia. Głębia oczu. Kolor włosów. Barwa głosu. Odgłos bicia serca. Styl chodzenia. Słodki uśmiech. Delikatny dotyk. Usta idealnie pasujące do moich. Ciepły oddech. Zapach, który pozostawia na mojej koszulce. "

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć