 |
, po pijanemu był pewien , że ją kocha , ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje .
|
|
 |
|
Są takie momenty w życiu, w których lepiej być najebanym.
|
|
 |
|
Dzwonek jest dla nauczyciela a nie dla ucznia. - To my wyjdziemy, a pani w spokoju go sobie posłucha.
|
|
 |
|
- Co Ty sobie w ogóle wyobrażasz ?
- Ciebie pod prysznicem..
|
|
 |
|
-może pani wolniej dyktować ? -nie ma czasu ! -pierdole , nie pisze .
|
|
 |
|
ja facetów nie rozumiem . rzucam smajla i mam wszystko w dupie .,
|
|
 |
, mówisz i myślisz : już Cię nie kocham , już Cię nie potrzebuję , już o Tobie nie myślę . ale i tak w głębi serca cały czas Go kochasz , cały czas Go potrzebujesz , cały czas o nim myślisz .
|
|
 |
- gorąco mi jest! - rzucił w trakcie informatyki odchodząc od okna w między czasie ściągając bluzę. wtykając nos w zeszyt i studiując temat uśmiechnęłam się pod nosem. - koszulkę też zdejmij. - po czym bezcenne zdziwieniem kiedy siedział w samych jeansach rozpinając spodnie, a gdy lekko pociągnęłam Go za szlufkę, zaczął się drzeć na całe gardło. - o jezu, jezu, nie ruszaj! wiesz jakie mam łaskotki na penisie?!
|
|
 |
|
to co robie to moja sprawa , na innych zdanie moja rozkmina chuja wykłada .
|
|
 |
|
Kocham, więc ból serca nie jest mi obcy. /emilsoon
|
|
 |
zostaw mnie. wyjdź. zamknij za sobą drzwi. zabierz swój zapach, dotyk, swoje ciepło. zniknij, tak jak zwykle. muszę zapomnieć, czego Twoje pocałunki nie ułatwią.
|
|
 |
nie chodzi o to, że zabrał mi serce, bo nie zabrał - dałam Mu je. dałam dobrowolnie z uśmiechem wymalowanym na twarzy i krótką prośbą, żeby się nim opiekował. sęk w tym, że odszedł. któregoś dnia, zabierając ze sobą swój zapach i tak istotną część mnie.
|
|
|
|